Wpadł, bo nie miał wymaganej maseczki

Policjanci przypominają, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, w określonych miejscach niezmiennie należy zakrywać usta i nos maseczką. Jest to wymagane:

- na terenie nieruchomości wspólnych (np. klatka schodowa);

- w sklepie, galerii handlowej, banku, na targu i poczcie;

- w autobusie, pociągu i tramwaju;

- w zakładzie pracy, jeśli w pomieszczeniu przebywa więcej niż jedna osoba (chyba, ze pracodawca postanowi inaczej);

- w zakładzie pracy podczas bezpośredniej obsługi klienta/interesanta;

- w kinie i teatrze;

- u lekarza, w przychodni, w szpitalu, salonie masażu i tatuażu;

- w kościele, szkole i na uczelni;

- w urzędzie i innych budynkach użyteczności publicznej (w sądzie, w instytucji kultury, itp.)

W trakcie jednej z takich kontroli przeprowadzonej w poniedziałek (8 listopada br.) przed godz. 17.00 na stacji paliw w Orzyszu policyjny patrol zauważył młodego mężczyznę bez wymaganej maseczki.

Był nim 27-letni mieszkaniec Pisza. Mężczyzna został pouczony za popełnione wykroczenie. Okazało się jednak, że jest on poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Piszu celem odbycia kary pozbawienia wolności. Ma na sumieniu popełnienie kilku przestępstw, a mianowicie: znęcania się nad rodziną, gróźb karalnych i kradzieży. W tej sytuacji 27-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy i trafił do policyjnego aresztu.

Mieszkaniec Pisza przewieziony zostanie do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższy rok odbywając karę pozbawienia wolności.