Generał z Zatorza
2021-11-11 08:38:23(ost. akt: 2021-11-10 17:29:07)
Jego droga do odrodzonej Polski jest charakterystyczna dla wielu Polaków, którzy żyli w carskiej Rosji. O generale Franciszku Ksawerym Ostrowskim, który jest pochowany w Olsztynie, rozmawiamy z prof. Jarosławem Dobkowskim, dziekanem Wydziału Prawa i Administracji UWM, miłośnikiem historii i regionu.
— Na cmentarzu św. Józefa w Olsztynie jest grób generała Franciszka Ksawerego Ostrowskiego. To jeden z bohaterów naszej niepodległości. Kim był generał?
— Generał Franciszek Ksawery Ostrowski był wybitnym patriotą, mającym czynny udział w odzyskaniu przez Polskę niepodległości. Urodził się w 1866 r. na północnym Kaukazie, w obwodzie tereckim Imperium Rosyjskiego, w rodzinie lekarza wojskowego Mieczysława Ostrowskiego (1834-1872), absolwenta Cesarskiej Akademii Chirurgiczno-Medycznej w Petersburgu, powstańca styczniowego skazanego na zsyłkę oraz szlachcianki Karoliny z Szafkowskich (1840-1918). Po powrocie z zesłania rodzina Ostrowskich mieszkała w Rakowie koło Mińska, w Guberni Wileńskiej, stanowiącym lokalne centrum kultury polskiej. Franciszek ukończył 7 klas Korpusu Kadetów w Połocku, a następnie uczęszczał do Konstantynowskiej Szkoły Wojskowej w Petersburgu, którą ukończył w 1887 r., otrzymując patent oficerski i jako podporucznik przydział do jednostki liniowej – 4. batalionu strzelców kaukaskich w Tyflisie, czyli dzisiejszym Tbilisi w Gruzji. W 1909 r. ukończył Oficerską Szkołę Strzelecką w Oranienbaum (pod Sankt Petersburgiem) z odznaczeniem i nagrodą.
— Generał Ostrowski służył w armii carskiej do 1917 roku. Jak to się stało, że włożył mundur polski?
— Jego droga do odrodzonej Polski jest charakterystyczna dla większej liczby Polaków, znajdujących się w carskiej Rosji. Franciszek Ostrowski w służbie armii rosyjskiej zajmował różne stanowiska – począwszy od młodszego oficera kompanii piechoty, przez dowódcę szkoły podoficerskiej, kwatermistrza pułku, zastępcę dowódcy pułku piechoty w Suwałkach, na dowódcy 517. Batumskiego Pułku Piechoty w stopniu pułkownika skończywszy. Brał udział w wyprawie do Afganistanu (1900), wojnie rosyjsko-japońskiej (1904-1905) oraz operacjach I wojny światowej (1914-1917), w ramach tych ostatnich uczestnicząc w walkach m.in. na terenie Prus Wschodnich w rejonie od Giżycka po Suwałki w 1914 r., podczas których był dwukrotnie ranny. Za zasługi frontowe otrzymał szereg odznaczeń.
Po obaleniu caratu w lutym 1917 r. na terenie Rosji zaczęło tworzyć się polskie wojsko w oparciu o Polaków służących dotychczas w armii rosyjskiej, wśród których było 119 generałów i prawie 20 000 oficerów. Po „Odezwie do Polaków” Rządu Tymczasowego z 30 marca 1917 r., wraz z rozpoczęciem w lipcu tego roku formowania na Białorusi I Korpusu Polskiego, płk Franciszek K. Ostrowski przybywa pod komendę gen. por. Józefa Dowbora-Muśnickiego. 9 września 1917 r. zostaje wyznaczony na dowódcę 3. Pułku Strzelców Polskich 1. Dywizji Strzelców Polskich, jednakże kilka dni później obejmuje dowództwo 1. Pułku Strzelców Polskich tej dywizji. Pod jego komendą pułk bierze udział w bitwach z bolszewikami: zwycięską pod Toszczycą w styczniu 1918 r. oraz mniej pomyślną pod Rohaczewem w lutym 1918 r., gdzie odznaczył się odwagą jako dowódca odcinka. W marcu 1918 r. objął dowództwo nowo organizowanych taborów dywizyjnych 1. Dywizji Strzelców Polskich, a od czerwca tego roku, w związku z postępującą demobilizacją korpusu, pozostawał bez przydziału.
— Wtedy jeszcze nie było Polski, ale w październiku 1918 roku Rada Regencyjna w odezwie „Do Narodu Polskiego” zapowiedziała powstanie niepodległej Polski.
— Po jej ogłoszeniu już 2 listopada Franciszek K. Ostrowski złożył podanie o przyjęcie do Wojska Polskiego i został zaliczony do rezerwy. 7 grudnia 1918 r. został dowódcą Samoobrony Ziemi Suwalskiej. 1 marca 1919 r. na rozkaz gen. ppor. Wacława Iwaszkiewicza objął dowództwo Grodzieńskiego Pułku Piechoty, który rozpoczął służbę frontową 19 marca 1919 r. Chrzest bojowy tej jednostki miał miejsce miesiąc później i w jego trakcie przy małych stratach własnych zajęto Stołowicze, biorąc do niewoli czterdziestu jeńców i zdobywając sporą ilość amunicji i uzbrojenia, w tym 4 ciężkie karabiny maszynowe. Za tę akcję płk Franciszek K. Ostrowski został otrzymał pochwałę od Naczelnego Wodza.
Stojąc na czele II Brygady Litewsko-Białoruskiej, Ostrowski wziął udział w walkach w innych miejscach frontu litewsko-białoruskiego: nad Uszaczą, Oressą, Berezyną i pod Leplem. Ze stanowiska dowódcy II Brygady został zwolniony w listopadzie 1919 r. i przeszedł do pracy w administracji wojskowej – Komisji Kontroli Stanów. 1 grudnia 1921 r. płk Franciszek K. Ostrowski został przeniesiony w stały stan spoczynku. Otrzymał szereg odznaczeń, w tym Medal Zwycięstwa (Interalliée) oraz Krzyż Waleczności byłej Ochotniczej Sprzymierzonej Armii gen. Stanisława Bułak-Bałachowicza, a także Medal Pamiątkowy za Wojnę 1918–1921 (Polska Swemu Obrońcy), Medal Dziesięciolecia Odzyskanej Niepodległości, czy Medal Niepodległości. Awans na stopień generała brygady otrzymał w listopadzie 1923 r.
Po przejściu w stan spoczynku osiadł w miasteczku Ilja koło Wilejki. Tam też poznał swoją drugą żonę – Felicję Filipowicz, z którą miał córkę Barbarę (ur. 1928). Małżeństwo z pierwszą żoną Anną Polanis było bezdzietne. Rodzina przeprowadziła się do Wilna, gdzie zastał ją wybuch II wojny światowej.
Po przejściu w stan spoczynku osiadł w miasteczku Ilja koło Wilejki. Tam też poznał swoją drugą żonę – Felicję Filipowicz, z którą miał córkę Barbarę (ur. 1928). Małżeństwo z pierwszą żoną Anną Polanis było bezdzietne. Rodzina przeprowadziła się do Wilna, gdzie zastał ją wybuch II wojny światowej.
— Długa ta droga. Jak generał Ostrowski trafił do Olsztyna?
— W czasie wojny utrzymywał się ze zgromadzonych oszczędności. W latach 1941-44 był dozorcą nocnym w Izbie Handlowej w Wilnie. Potem znowu pozostał bez pracy i żył z wyprzedaży majątku, albowiem praca żony przy odgruzowywaniu nie zaspokajała potrzeb rodziny. Zapisał się do Związku Patriotów Polskich. Umożliwiło mu to repatriację wraz z rodziną do Olsztyna w 1945 r., gdzie zamieszkał przy dzisiejszej ul. Jagiellońskiej. W latach 1946-47 był zatrudniony jako pracownik umysłowy w Dyrekcji Przedsiębiorstw Miejskich. Zmarł 22 grudnia 1957 r.
— Czy zgodzi się pan z opinią, że bez takich ludzi jak generał Ostrowski nie udałoby się Polsce odzyskać i obronić niepodległości?
— Niewątpliwie był autentycznym człowiekiem czynu niepodległościowego Polski i nie można o tym zapominać. Osoba Franciszka Ksawerego Ostrowskiego jest bardzo dobrym przykładem pragnienia wolnej Polski przez ludzi Jego pokolenia i czynnego zaangażowania się w ten proces, a przede wszystkim egzemplifikacją niezłomności, albowiem nigdy nie wyrzekł się on swojej polskości. Jest to wartość sama w sobie. Wyznaczenie na dowódcę 3. Pułku Strzelców Polskich we wrześniu 1917 r., gdy Polski nie było jeszcze na mapie Europy, sprawiło mu nieopisaną radość, którą tak opisywał po latach: „Nareszcie spełniło się moje pragnienie dostania się do szeregów polskich formacji, gdzie – byłem o tym najmocniej przekonany – nie będę miał więcej ani obawy, ani przykrości, których doznawałem w szeregach tych »czubaryków«, jak ich (Rosjan) pogardliwie przezywali Polacy”.
— Generał Ostrowski to postać jednak trochę zapomniana, jak też chociażby inny żołnierz Pierwszej Kompanii Kadrowej – płk Kazimierz Goebel, który po II wojnie światowej osiadł w Olsztynie.
— Niestety, to bardzo przykre, że postaci te, tak zasłużone dla niepodległej Polski, popadają w zapomnienie. Kazimierz Fryderyk Goebel (1893-1966) był kombatantem I wojny światowej, przebył szlak bojowy z pierwszym plutonem Pierwszej Kompani Kadrowej, a potem I Brygady Legionów Polskich. W 1916 r. przystąpił do tajnej Polskiej Organizacji Wojskowej. Jesienią 1918 r. brał udział w akcji rozbrajania żołnierzy armii austro-węgierskiej. Po odzyskaniu niepodległości pozostał w Wojsku Polskim aż do 1935 r., służąc m.in. w Ministerstwie Spraw Wojskowych. Jako specjalista w zakresie łączności i inżynier elektryk zajmował się organizacją nowoczesnej komunikacji w wojsku. Po śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego, jako jego bliski współpracownik, był jednym z żołnierzy przenoszących jego serce przed złożeniem w grobie matki na Rossie. W latach 1935-1939 kierował wydziałem telefoniczno-telegraficznym Dyrekcji Okręgu Poczt i Telegrafów w Wilnie. W 1945 r. przybył do Olsztyna i objął stanowisko wicedyrektora Olsztyńskiego Okręgu Poczt i Telegrafów. Dał się poznać również w działalności społecznej. Został pochowany na cmentarzu komunalnym przy ul. Poprzecznej w Olsztynie.
— Niestety, to bardzo przykre, że postaci te, tak zasłużone dla niepodległej Polski, popadają w zapomnienie. Kazimierz Fryderyk Goebel (1893-1966) był kombatantem I wojny światowej, przebył szlak bojowy z pierwszym plutonem Pierwszej Kompani Kadrowej, a potem I Brygady Legionów Polskich. W 1916 r. przystąpił do tajnej Polskiej Organizacji Wojskowej. Jesienią 1918 r. brał udział w akcji rozbrajania żołnierzy armii austro-węgierskiej. Po odzyskaniu niepodległości pozostał w Wojsku Polskim aż do 1935 r., służąc m.in. w Ministerstwie Spraw Wojskowych. Jako specjalista w zakresie łączności i inżynier elektryk zajmował się organizacją nowoczesnej komunikacji w wojsku. Po śmierci marszałka Józefa Piłsudskiego, jako jego bliski współpracownik, był jednym z żołnierzy przenoszących jego serce przed złożeniem w grobie matki na Rossie. W latach 1935-1939 kierował wydziałem telefoniczno-telegraficznym Dyrekcji Okręgu Poczt i Telegrafów w Wilnie. W 1945 r. przybył do Olsztyna i objął stanowisko wicedyrektora Olsztyńskiego Okręgu Poczt i Telegrafów. Dał się poznać również w działalności społecznej. Został pochowany na cmentarzu komunalnym przy ul. Poprzecznej w Olsztynie.
Andrzej Mielnicki
Franciszek Ksawery Ostrowski urodził się w roku 1886, był synem powstańca styczniowego, uczestniczył m.in. w wojnie rosyjsko-japońskiej, w bitwach podczas I wojny światowej oraz w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 roku. Za ofiarną pracę wojskową i obywatelską otrzymał w 1934 roku Medal Niepodległości. W 1945 roku zamieszkał w Olsztynie, zmarł w 1957 roku.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez