Jakie będą koszty transformacji energetycznej?

Mateusz Morawiecki wziął udział w IV Konferencji Programowej Śląski Ład, której tematem była rola mechanizmu dostosowania cen granicznych z uwzględnieniem emisji CO2 (CBAM) w Polsce i Unii Europejskiej.

— Podejście Polski do kwestii polityki klimatycznej Unii Europejskiej powinno być pragmatyczne. Droga polskiego przemysłu powinna być drogą środka. My nie możemy zgodzić się na to, żeby Polska ponosiła nadmiarowe koszty transformacji energetycznej — dodał premier.

Premier podkreślił, że Polska rocznie wydaje na import surowców energetycznych między 50 a 80 mld zł. Polska ogromną kwotę płaci takim krajom jak Rosja, Arabia Saudyjska czy Norwegia. Kwoty te przekraczają środki, które Polska otrzymuje z Unii Europejskiej. Uniezależnienie się jest sposobem na poprawę bilansu płatniczego. Rząd będzie podchodził do ostatecznego kształtu podatku od śladu węglowego w taki sposób, by korzyści były dla Polski, Górnego Śląska i ich pracowników.

Zielony Ład Unii Europejskiej

Polityka klimatyczna jest najdroższym przedsięwzięciem Unii Europejskiej. Realizacja tzw. Grean Dealu, czyli Zielonego Ładu, zależy w dużej mierze od transformacji energetycznej na Śląsku. Jednak skuteczność procesów modernizacyjnych może zapewnić odpowiednie finansowanie oraz koordynacja wszystkich działań realizowanych na poziomie zarówno lokalnym, regionalny, jak i państwowym, czy europejskim.

Wzrost cen w Europie

Przez manipulacje cenowe na rynku gazu, gwałtownie wzrosła krańcowa cena w Europie. Przyczyną podwyżek są też wysokie koszty do uprawnień emisji CO2. Obecnie przekraczają 70 dolarów i są na poziomie, który Komisja Europejska zakładała na rok 2040. Te przyczyny są składowymi cen różnych towarów i usług w całej Europie.

— Dziś na skutek manipulacji cen, mamy znacznie podniesioną inflację. W Polsce też jest wysoka, najwyższa od 20 lat, również ze względu na to, że w cenach produktów i usług są bardzo wysokie koszty polityki klimatycznej Unii Europejskiej oraz związane z manipulacjami cenowymi po stronie Gazpromu — podkreślił Morawiecki.

Źródło: GOV