"Rozmowa o miłości" – mieszkanka Susza przedstawia swoją książkę
2021-12-16 13:00:00(ost. akt: 2021-12-16 13:17:58)
Paulina Dobrzańska z Susza napisała książkę o więzi matki z dzieckiem. Inspiracją był jej własny synek.
– Miłość ma rożne oblicza. Czasem czegoś dziecku zabraniamy, ale to nie znaczy, że go nie kochamy – mówi Paulina Dobrzańska, świeżo upieczona autorka książki "Rozmowa o miłości". – Kochamy! Bez względu na to, jaka jest sytuacja i jakie jest dziecko – podkreśla.
Pierwsza książka autorki z Susza została wydana własnym sumptem w nakładzie tysiąca egzemplarzy. – Tak się wydaje książki w dzisiejszych czasach. Zwłaszcza jeśli są to początki, to wszelkie koszty ponosi się z własnej kieszeni – mówi autorka. To jej nie odstraszyło, pragnienie podzielenia się swoimi przemyśleniami było silniejsze.
– Zaczęło się od tego, że urodziłam synka – śmieje się młoda mama. – Kupiłam dla niego wiele książek, bo od zawsze lubiłam czytać, pisać. Chciałam tą pasją zarazić małego. Mamy dużą bibliotekę. Czytałam mu sporo, ale cały czas czegoś mi brakowało. Znalazłam kilka książek w języku angielskim, które poruszały ten interesujący mnie temat. Nie było jednak niczego po polsku. Postanowiłam to zmienić i napisać książkę, która ma pomóc zrozumieć najmłodszym, czym jest miłość.
– Zaczęło się od tego, że urodziłam synka – śmieje się młoda mama. – Kupiłam dla niego wiele książek, bo od zawsze lubiłam czytać, pisać. Chciałam tą pasją zarazić małego. Mamy dużą bibliotekę. Czytałam mu sporo, ale cały czas czegoś mi brakowało. Znalazłam kilka książek w języku angielskim, które poruszały ten interesujący mnie temat. Nie było jednak niczego po polsku. Postanowiłam to zmienić i napisać książkę, która ma pomóc zrozumieć najmłodszym, czym jest miłość.
Wcześniej pisała już artykuły na portale psychologiczne. Z wykształcenia jest pedagogiem specjalnym, czyli – jak mówi – pedagogiem ludzi z niepełnosprawnościami. Od ukończenia studiów aż do urlopu macierzyńskiego pracowała w zawodzie, najczęściej z dziećmi ze spektrum autyzmu. Jest także animatorką i prezeską stowarzyszenia "Arka", działającego na rzecz lokalnej społeczności.
Pisząc książkę, chciała określić relację rodzicielską, a konkretnie matki z dzieckiem (bo pisała z perspektywy kobiety) jako bezwarunkową miłość. – Zależało mi na tym, by dziecko w prostym języku i z przykładami otrzymało "gotowca": wyjaśnienie tej niesamowitej więzi – mówi autorka. – Książka jest wprawdzie przeznaczona dla dzieci, ale do wspólnego czytania. Zwłaszcza dla najmniejszych, które jeszcze nie potrafią czytać.
Na inne tematy przyjdzie czas. Bo ciąg dalszy będzie, to już pewne. Kolejna książka jest już bowiem napisana i ma trafić do nastolatków.
Książkę wydało wydawnictwo Poligraf.
Na inne tematy przyjdzie czas. Bo ciąg dalszy będzie, to już pewne. Kolejna książka jest już bowiem napisana i ma trafić do nastolatków.
Książkę wydało wydawnictwo Poligraf.
Edyta Kocyła-Pawłowska
e.kocyla@gazetaolsztynska.pl
e.kocyla@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez