Pożary domków letniskowych. Na szczęście bez ofiar

W czwartek, 30 grudnia przed godz. 13.00 strażacy zostali wezwani do pożaru domku jednorodzinnego w miejscowości Kamienna Struga w gminie Kruklanki.

Zanim strażacy przybyli na miejsce pożaru, ogień objął cały dach budynku, wychodził każdym oknem. W działaniach, które trwała około 3,5 godziny brali udział strażacy z giżyckiej jednostki oraz OSP Wydminy, OSP Jeziorowskie, OSP Kruklanki. W akcji udział wzięło w sumie 7 zastępów i 29 strażaków. Na miejscu pojawiły się również dwa patrole policji oraz pogotowie energetyczne.

- Sytuacja, jaką zastali strażacy, nie pozostawiła dużego pola manewru, jeśli chodzi o możliwości uratowania budynku – informuje st.kpt. Mateusz Pupek, zastępca komendanta PSP w Giżycku. - Ogień pochłonął znaczną część domu. Na szczęście nikt tam na stałe nie mieszkał. Był to obiekt wykorzystywany do działalności agroturystycznej. O bok znajdował się budynek gospodarczy, którego nie strawił pożar. Strażacy szybko odcięli prąd, a wodę do gaszenia pożaru czerpali z pobliskiego jeziora. Pomimo szybkiej interwencji strażaków, dom uległ zniszczeniu. Straty w mieniu są dosyć poważne. Przyczyny wybuchu pożaru ustala policja.

Natomiast 27grudnia wybuchł pożar w domku letniskowym w Pierkunowie. Zanim na miejsce przybyli strażacy, pożarem objęty został cały obiekt. Działania gaśnicze trwały 1,5 godziny i brało w nich udział 16 strażaków. Działania polegały głównie na niedopuszczeniu do rozprzestrzenienia się ognia na sąsiednie budynki i ugaszeniu pożaru. Nikt nie został poszkodowany.
rs