Przeciw nienawiści pokonali 10 kilometrów

Przypomnijmy, 12 stycznia 2019 r., podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, a konkretniej - Światełka do Nieba, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz został ugodzony nożem. Zmarł 14 stycznia. Od tej pory Krzysztof Zakreta i Dariusz Paczkowski organizują rajdy upamiętniające tamten czas. Obaj iławianie są miłośnikami jazdy rowerowej, zatem rajdy odbywają się na dwóch kółkach. Do rowerzystów dołączają biegacze. W tym roku była to nowomieszczanka Ewa Renlek-Bucha. Rowerami jechał 20 osób, w tym siedmioletnia Lenka, razem z tatą. – Pierwszy raz biorę udział w tym rajdzie, ale w wycieczkach rowerowych często jeżdżę – mówi z dumą.

Po śmierci prezydenta Gdańska iławianie zaczęli się gromadzić w Galerii Jazzowej tuż przy iławskim ratuszu. Zapalali znicze, wspominali, wspólnie się oburzali. Jakiś tydzień później z tego miejsca ruszył pierwszy rajd "Rowerzyści i biegacze przeciw nienawiści", w którym wzięły udział 33 osoby. Za rok – następny. W 2022 r. spora ekipa przebyła 10 kilometrów po raz czwarty. Trasa wiedzie zawsze Aleją Pojednania, bulwarem Jana Pawła II, ul. Sobieskiego, Niepodległości, bulwarem nad rzeką Iławką, Aleją Jana Pawła II, ulicą Dąbrowskiego i Lipowym Dworem. Uczestnicy kończą przed iławskim ratuszem.

– Na pergoli w Galerii przytwierdziliśmy portret pana prezydenta, mamy nadzieję, że troszkę tu powisi – mówi Dariusz Paczkowski. – Nie ma w tym polityki. Chodzi o to, żeby zaprotestować przeciw agresji słownej. To, co się wydarzyło, było obrzydliwe i musimy o tym pamiętać – dodaje. – Żeby ta śmierć nigdy nie poszła na marne – mówi Krzysztof Zakreta.
Zapalono znicz przy portrecie Adamowicza i ruszono. Na warunki pogodowe uczestnicy nie narzekali: nie wiał zbyt mocny wiatr, temperatura około zera. Nie to, co rok wcześniej, gdy wszyscy przebyli trasę przy -18 stopniach.

eka
ilawa@gazetaolsztynska.pl