Wiatr przewracał drzewa. W jedno z nich wjechał radiowóz

W Tynwałdzie w gminie Iława silny wiatr przewrócił drzewo na jezdnię. W powalony konar uderzył patrolowy radiowóz. Funkcjonariusze samodzielnie opuścili wóz. Jak informuje st. kpt. Krzysztof Rutkowski, rzecznik prasowy iławskiej straży pożarnej, policjanci zostali zabrani do szpitala w celu przebadania.

To tylko jeden z przypadków zdarzeń związanych z silnie wiejącymi wiatrami.
Aż sto sześć razy wyjeżdżali strażacy do usuwania skutków wichur w całym powiecie iławskim. W krótkim czasie silny wiatr przewrócił wiele drzew, w tym na jezdnie i strażacy udrażniali przejazd. – W 95 procentach nasze interwencje polegały na usuwaniu przewróconych drzew czy naderwanych i wiszących nad jezdnią konarów – mówi rzecznik straży.

Ogrodzenie przy targowisku miejskim w Iławie fot. Czytelnik

Powalone drzewo przy ul. Wiejskiej w Iławie fot. Piotr Guzowski

Silne porywy wiatru w kilku miejscach częściowo uszkodziły pokrycia dachowe. – Mowa o zerwanej papie czy blasze – informuje rzecznik. W trzech przypadkach wiatr uszkodził instalacje fotowoltaiczne – panele zostały powyrywane.

Dwukrotnie strażacy zabezpieczali zerwane przewody linii energetycznej, które prowadziły do budynków.

– Biorąc pod uwagę siłę wiejącego przez weekend wiatru i tak dużą liczbę zdarzeń, możemy przyjąć, że dość łaskawie potraktowała nas pogoda. Nie było ofiar śmiertelnych, poważnych obrażeń i dużych strat finansowych powstałych w wyniku działań silnego wiatru – dodaje rzecznik.

Mimo że wiatr już zelżał, to jeszcze w kilku miejscach trwa usuwanie skutków zdarzeń, na przykład na drodze w Rakowicach (gmina Lubawa) (stan na 10:00 w poniedziałek 31 stycznia).