Wiekowe dęby przegrały z piłami
2022-02-14 08:10:00(ost. akt: 2022-02-14 08:10:07)
Przed Sądem Rejonowym w Mrągowie zakończył się proces w sprawie wycinki 24 starych dębów w miejscowości Boże. Sąd ma ogłosić wyrok w czwartek, 17 lutego.
Miały prawie dwa wieki i pewnie mogłyby postać drugie tyle, gdyby nie człowiek. Przed Sądem Rejonowym w Mrągowie zakończył się proces w sprawie wycinki 24 dębów, które rosły wzdłuż drogi w miejscowości Boże koło Mrągowa, tworząc piękną aleję. Na ławie oskarżonych zasiadł Henryk L. z Kombinatu Rolnego Szestno.
Prokuratura Rejonowa w Mrągowie pod koniec marca 2021 r. skierowała do mrągowskiego sądu akt oskarżenia przeciwko Henrykowi L., który został oskarżony o czyn z art. 181 par. 1 i 4 kodeksu karnego.
Prokuratura Rejonowa w Mrągowie pod koniec marca 2021 r. skierowała do mrągowskiego sądu akt oskarżenia przeciwko Henrykowi L., który został oskarżony o czyn z art. 181 par. 1 i 4 kodeksu karnego.
Prokuratura zarzuciła mu, że przygotowując w styczniu 2020 r., w imieniu spółki Kombinat Rolny Szestno, wniosek do Urzędu Gminy Mrągowo o wydanie zezwolenia na usunięcie drzew w miejscowości Boże, rosnących na działkach należących do wyżej wymienionej spółki, podał nieprawidłową numerację działek, na których znajdowały się drzewa wymagające wycięcia. Miało to skutkować umorzeniem postępowania administracyjnego sprawie wydania zezwolenia na usunięcie drzew i rozpoczęciem wycinki.
Tym samym, według ustaleń prokuratury, Henryk L. w okresie od stycznia 2020 r. do 6 marca 2020 r. spowodował nieumyślnie zniszczenie w świecie roślinnym w znacznych rozmiarach poprzez wycięcie 24 dębów. Rosły na nich porosty należące do gatunków wyjątkowo cennych przyrodniczo, podlegających ścisłej ochronie gatunkowej. Każde z wyciętych drzew liczyło co najmniej 180 lat. Rosły na nich porosty należące do gatunków wyjątkowo cennych przyrodniczo, podlegających ścisłej ochronie gatunkowej.
Tym samym, według ustaleń prokuratury, Henryk L. w okresie od stycznia 2020 r. do 6 marca 2020 r. spowodował nieumyślnie zniszczenie w świecie roślinnym w znacznych rozmiarach poprzez wycięcie 24 dębów. Rosły na nich porosty należące do gatunków wyjątkowo cennych przyrodniczo, podlegających ścisłej ochronie gatunkowej. Każde z wyciętych drzew liczyło co najmniej 180 lat. Rosły na nich porosty należące do gatunków wyjątkowo cennych przyrodniczo, podlegających ścisłej ochronie gatunkowej.
Proces w tej sprawie rozpoczął się 7 czerwca 2021 roku. Oskarżony w pierwszym dniu procesu nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Na rozprawie w dniu 10 lutego 2022 r. sąd zamknął przewód sądowy w tej sprawie i udzielił głosu stronom. Prokurator w mowie końcowej wniósł m.in. o uznanie oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i wymierzenie mu kary grzywny oraz orzeczenie od oskarżonego nawiązki na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Pełnomocnik Fundacji Dzika Polska wniósł o uznanie oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, a wymiar kary pozostawił do uznania Sądu. Z kolei obrońca oskarżonego, jak i sam oskarżony wnieśli o wydanie wyroku uniewinniającego.
— Z uwagi na zawiłość sprawy sąd odroczył wydanie wyroku do 17 lutego — poinformował sędzia
Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Ekolodzy nie kryli zadowolenia, że sprawa wycinki drzew trafiła do sądu, bo nie zdarza się to często. Zarzuty dotyczą art 181 kodeksu karnego, czyli spowodowania zniszczenia w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach. I w ich ocenie mamy do czynienia z taką sytuacją.
— Wycięto ponad 20 okazałych dębów, niektóre z nich miały rozmiary pomników przyrody. Zniszczono około tysiąca egzemplarzy kilku gatunków chronionych porostów — stwierdził Adam Bohdan z Fundacji „Dzika Polska”, która o wycince drzew w Boże poinformowała prokuraturę. — Próbowano się tłumaczyć chęcią przywrócenia gruntów rolnych, ale działka, na której rosły drzewa — według księgi wieczystej — ma status drogi. Wymagane więc było pozwolenie na wycinkę drzew oraz inne pozwolenie z RDOS na zniszczenie gatunków chronionych. Mam nadzieję, że sprawa będzie przestrogą dla innych osób.
Andrzej Mielnicki
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Rafał Grzyb #3091765 14 lut 2022 13:57
Zawiłość sprawy?!? Gość wyczesał 24 dęby i jeszcze dylematy???
Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz
Never #3091754 14 lut 2022 13:07
dobrze że wycieli bo to poniemieckie dęby były
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-13) odpowiedz na ten komentarz
grand #3091740 14 lut 2022 11:13
Powinien siedzieć bezwarunkowo.
Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz