Tędy owędy między piwem popijali

2022-02-11 08:55:36(ost. akt: 2022-02-11 09:22:41)

Eksplozja słynnego sterowca Hindenburg.

Autor zdjęcia: Pixabay.com

Wierzcie, albo nie wierzcie. Były takie czasy, kiedy w w okolicach Olsztyna większość dorosłych była abstynentami. A gorzałkę traktowano jako "trunek piekła".

Warto przeczytać

Pijaństwo zaś zwalczano miedzy innymi przy pomocy wierszy:

Jestem chłopek bracia mili
Wesoło w tej śpiewam chwili
Walką śmiało rozpoczynam
Gorzałką kraju wyklinam
Gorzałka jest trunkiem piekła,
Niech powróci, skąd uciekła
Niecha ją czarci w piekle piją ,
Chrześcijanie skromnie żyją

Zatem o sterowcach, Napoleonie, Kętrzyńskim i bohaterze Związku Radzieckiego, ale przede wszystkim o zacnych Warmiakach przeczytacie państwo w dzisiejszej (11.02) Gazecie Olsztyńskiej. Oczywiście nie tylko o tym:

Wydaje mi się, że nie odkrywam Olsztyna, ale być może przedstawiam go z nieco z innej perspektywy. Rozmawiamy z Magdaleną Szurek, fotografką, której zdjęcia możemy oglądać na koncie na Instagramie.

— Jeśli za porwaniem stoją profesjonaliści, jeśli jest to jednorazowa akcja, to szanse na ich zatrzymanie są naprawdę niewielkie. Co innego, gdy biorą się za to amatorzy — mówi Dariusz Loranty, były policjant i negocjator.

— Pandemia i związany z nią czas przymusowej izolacji, niestety ujawniły, wiele grożących rodzinie niebezpieczeństw, ujawniły skrywane skrzętnie problemy — pisze Zdzisława Kobylińska.

A na deser polecamy biskupa, który...pisze kryminały.

Igor Hrywna