Faworyt był lepszy [ZDJĘCIA]

• Concordia Elbląg — Zatoka Braniewo 4:1 (1:0)

1:0 — Szawara (40), 2:0 — M. Pelc (54), 2:1 — Sawicki (61), 3:1 — Skierkowski (67), 4:1 — Redesiuk (80 samob. )

CONCORDIA: Melnychenko — Szawara, zaw. testowany, Piech, Skierkowski, Bukacki, Nestorowicz, Błaszczyk, Szmydt, M. Pelc, Rudziński, grali jeszcze: Leszczyński, Lewandowski, P. Pelc, Kucharzewski, Łęcki, Łojek.

Elblążanie zagrali bez sześciu zawodników z podstawowego składu, a mimo to górowali nad zespołem braniewskim pod każdym względem. Goście od początku nastawili się na grę defensywną, a ich atutem miały być kontry.

W pierwszej części spotkania przewaga podopiecznych trenera Krzysztofa Machińskiego była widoczna, ale kibice zobaczyli tylko jednego gola. Jeszcze przed przerwą Tomasz Szawara uderzył z pola karnego tuż przy słupku i piłka ugrzęzła w siatce.

Po przerwie w 54 min Mariusz Pelc uderzeniem z głowy poprawił rezultat na 2:0. Pięć min później przy biernej postawie defensywy gospodarzy kontaktowego gola dla gości strzelił Marcin Sawicki.

Concordia nie spuszczała z tonu. Atakowała non stop i po 67 min gry wygrywała już 3:1. Na 10 min przed końcem gospodarze zdobyli jeszcze jednego gola, ale tym razem po samobójczym strzale Filipa Redosiuka, który interweniując wślizgiem, skierował piłkę do własnej bramki.

Najbliższy mecz Concordia zagra już w piątek u siebie z Żuławami Nowy Dwór Gd.

JK