WM.pl
2 sierpnia 2025, Sobota
imieniny: Gustawa, Kariny, Stefana
  • 25°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

„To walka Dawida z Goliatem” – proboszcz grekokatolików z Chrzanowa k. Ełku o rosyjskiej agresji na Ukrainę

2022-03-01 16:38:10(ost. akt: 2022-03-01 20:07:53)
Parafia greckokatolicka p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła w Chrzanowie k. Ełku

Parafia greckokatolicka p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła w Chrzanowie k. Ełku

Autor zdjęcia: Google maps/Jacek

Pomoc poszkodowanym wojną ukraińskim obywatelom ma nie tylko wymiar materialny. Równie ważne – a dla niektórych być może nawet ważniejsze – jest wsparcie duchowe. Wojnę u naszego wschodniego sąsiada bardzo mocno przeżywa wspólnota grekokatolików z podełckiego Chrzanowa. Teraz właśnie tutaj znajdują ukojenie w modlitwie, a na duchu wspiera ich proboszcz ks. Grzegorz Andrzej Stołycia.

Warto przeczytać

  • Odpust parafialny Przemienienia Pańskiego
  • Auto osobowe zderzyło się z pociągiem relacji Szczecin-Białystok...
  • Olsztyn pamięta – 81. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego...
W Chrzanowie mieści się jedyna w powiecie ełckim parafia greckokatolicka. Wierni Cerkwi Greckokatolickiej to Ukraińcy, potomkowie prawosławnych, którzy w końcu XVII wieku połączyli się ze Stolicą Apostolską. Na Mazury trafili w 1947 roku w ramach przymusowego przesiedlenia (Akcja "Wisła"). Jej celem była asymilacja Ukraińców. W tamtych czasach Chrzanowo było jedynym miejscem w Polsce, gdzie odprawiano liturgię w obrządku greckokatolickim. Czynił to ks. Mirosław Ripecki. Właśnie do tego miejsca, korzystając jedynie z „informacji szeptanych”, jechali wierni z całej Polski, aby otrzymać duszpasterską posługę w swoim obrządku. W tym roku minie 75 lat od pierwszej.

Proboszczem parafii p.w. św. Mikołaja jest ks. Grzegorz Andrzej Stołycia. W świetle rosyjskiej agresji na Ukrainę, jego posługa nabiera obecnie wyjątkowego znaczenia. Ks. Grzegorz cały czas, na długo przed oficjalnym wybuchem wojny, śledził sytuację u naszego wschodniego sąsiada. Oficjalnie zaatakowanego wczesnym rankiem, w czwartek 24 lutego.

— Już od czasu aneksji Krymu modlimy się o spokój na Ukrainie i nie ustajemy w tych modlitwach. Można powiedzieć, że wojna nie rozpoczęła się 24 lutego tylko dwa dni wcześniej, kiedy wjechali (Rosjanie – przyp. red.) do Donbasu, na terytorium Ukrainy. Wojna już wtedy „była” tylko świat o tym nie mówił — zwraca uwagę ks. Grzegorz.

Wraz ze społecznością wiernych starają się – na ile pozwalają warunki techniczne - być w stałym kontakcie ze swoimi przyjaciółmi i rodzinami. Pierwsze wieści były przerażające.

— Dzwonili do nas ludzie z Ukrainy, mówili, że bombardowany był m.in. Lwów. Na bieżąco staramy się wspomagać ich modlitwami i będziemy wspierać działania przy organizacji pomocy dla uchodźców.

Z racji bogatego doświadczenia duszpasterskiego, ks. Grzegorz do niesienia pomocy w tym trudnym czasie był w pełni przygotowany. Zna także serca społeczności ukraińskiej. Stara się pomagać nawet pomimo własnych problemów.

— Wielokrotnie byłem na Ukrainie po aneksji Krymu, aby wesprzeć te osoby, przyjrzeć się, wspomóc duchowo. Wiele osób było u mnie, bo prowadzę Ośrodek Pomocy Duchowej, staram się wspierać i pomagać tym osobom. Cały czas jesteśmy z nimi, to dla nas trudny czas. Mam dodatkowo chorą mamę, więc podwójnie byłem dobity — tłumaczy.

Na szczęście on także może liczyć na pomoc wiernych. Wspólnota grekokatolików wspiera się wzajemnie i chce pomagać poszkodowanym wojną obywatelom Ukrainy. Nawet pomimo stosunkowo skromnych możliwości.

— Nasza parafia jest bardzo malutka, to 30 osób, niecałe 20 rodzin, z malutkich miejscowości. Możemy się tylko dołączyć, pomagać i wspierać oraz koordynować np. to co Caritas organizuje. Logistycznie „stoimy” słabo, nie mamy dużych możliwości, ośrodków itp. ale możemy pomóc jednostkowo – przyjąć rodzinę czy dwie oraz pomóc ze strony językowej i oczywiście duchowej. To będzie bardzo potrzebne. Pracuję w ośrodku i wiem, jak ważne jest wsparcie na duchu, rozmowa i modlitwa. Trzymamy się. Modlimy się, wspieramy, przekazujemy różne rzeczy na Ukrainę. Pomagam też indywidualnie, będę się też udzielał przy dzieciach z sierocińca, które mają trafić do Ełku. Najbardziej dziękują nam za modlitwy, bo to jest im najbardziej potrzebne teraz pod względem duchowym — mówi ks. Grzegorz.

Proboszcz zwraca uwagę jeszcze na jedną ważną rzecz – nasze podejście do kwestii niesienia pomocy zaatakowanej przez Rosję Ukrainie.

— Dobrze że społeczeństwo polskie to dostrzega i pomaga. To bardzo ważne dla nas. To co się dzieje to walka z Dawida z Goliatem. Myślę, że do tej pory społeczeństwo polskie – a przynajmniej jego część – nie widziało tego zagrożenia. A to było widać, że tak to się skończy. Teraz sytuacja jest klarowna, ale zatrważająca — podkreśla ks. Grzegorz Andrzej Stołycia, proboszcz parafii greckokatolickiej p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła w Chrzanowie k. Ełku.
Obrazek w tresci

Obrazek w tresci


Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
Ełk Chrzanowo grekokatolicy Ukraina agresja Rosji na Ukrainę wojna na Ukrainie Grzegorz Andrzej Stołycia pomoc Parafia Greckokatolicka p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła w Chrznowie k. Ełku Ukraina Ukraińcy wiara
Maciej Chrościelewski
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. greg #3094004 2 mar 2022 07:13

    wejdźcie sobie na blog Krzysztofa Wojczala. Już w 2019 r. wiedział o co chodzi i kiedy się zacznie. W sumie, wiadomo jak się skończy. Zachęcam do lektury tych, którzy nie wiedza o co chodzi, na czym ten świat polega. Szkoda tylko, że nasza armia praktycznie nie istnieje, taka prawda.

    odpowiedz na ten komentarz

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B