Jazda po pijaku i pod prąd kosztowała motorowerzystę ponad 9 tys.
2022-03-21 11:34:48(ost. akt: 2022-03-21 11:42:39)
Sobotnie poranki po piątkowych intensywnych wieczorach bywają ciężkie. Przekonał się o tym 37-letni motorowerzysta, który o 8 rano pod wpływem alkoholu wsiadł na jednoślad i jechał pod prąd jedną z głównych ulic na Jarotach.
Do zdarzenia doszło w sobotni poranek (19 marca) na Jarotach w Olsztynie. 37-letni motorowerzysta wjechał pod prąd w ul. Janowicza mimo obowiązującego tam zakazu wjazdu. Gdy zobaczył jadący z naprzeciwka pojazd, wywrócił swój jednoślad, by uniknąć stłuczki. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Zachowanie 37-latka wskazywało, że znajduje się on pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało ponad 1,5 promila. Ponadto okazało się, że pojazd którym się poruszał nie został dopuszczony do ruchu oraz nie miał obowiązkowego ubezpieczenia.
Za niestosowanie się do znaku „zakaz wjazdu” policjanci nałożyli na 37-latka mandat karny w wysokości 5000 złotych. Za kierowanie pojazdem niedopuszczonym do ruchu kierujący otrzymał mandat karny w wysokości 1500 złotych. Spowodowanie kolizji drogowej „kosztowało go” 3000 zł. Łącznie, za szereg popełnionych wykroczeń mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 9500 zł.
Za popełnione przestępstwo kierowania w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez