W poniedziałek zdejmiemy maseczki. Rząd znosi obostrzenia, a na świecie przybywa zakażeń. Co przed nami?
2022-03-24 20:29:53(ost. akt: 2022-03-24 21:12:31)
Od poniedziałku 28 marca bez maseczek, izolacji i kwarantanny. Rząd znosi obostrzenia jednocześnie zachęca zarówno do noszenia maseczek, jak i do samoizolowania się.
Czy zniesienie obostrzeń to symboliczny koniec pandemii koronawirusa w Polsce? Od poniedziałku 28 marca zniknie obowiązek noszenia maseczek. Zmiany obejmą także izolację domową oraz kwarantannę. Minister zdrowia Adam Niedzielski zastrzega jednak, że maseczki powinny być używane w sytuacjach, które sami identyfikujemy jako związane ze zwiększonym ryzykiem zakażenia — chodzi np. o duże skupiska ludzi. — Wtedy rekomenduję, by używać maseczek — powiedział szef resortu zdrowia podczas czwartkowej konferencji prasowej. Pandemia jeszcze się nie kończy. Jedynym miejscem, gdzie maseczki będą obowiązywały, to placówki służby zdrowia. Logiczne – przebywają w nich ludzie chorzy, osłabieni, więc z myślą o nich powinno zachować się szczególną ostrożność.
Niemcy z rekordem
Tymczasem koronawirus znowu uderza w Azji. W Chinach jeszcze 9 marca nic nie wskazywało na to, że koronawirus może uderzyć w Chiny. Następnego dnia zakażenia zaczęły lawinowo rosnąć. 19 marca w Chinach doszło do rekordu zakażeń — stwierdzono ich 3613. Dziś kraj zmaga się z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem, których jest najwięcej od początku pandemii. Jeszcze gorzej jest w Korei Południowej, gdzie odnotowano w minionym tygodniu 367 tys. przypadków. W Niemczech też jest gorzej. Tam po raz pierwszy od początku pandemii w ciągu jednej doby zarejestrowano ponad 300 tys. nowych zakażeń koronawirusem. Od 20 marca Niemcy mieli znieść ograniczenia pandemiczne. Tymczasem parlament uchwalił wprowadzenie swoistego okresu karencji do 2 kwietnia. Oznacza to, że wszelkie decyzje leżą obecnie w gestii rządów poszczególnych landów, które w większości nie palą się do natychmiastowego zwolnienia obywateli z obowiązku szczepień, noszenia maseczek czy utrzymywania dystansu społecznego. Powód? Rosnąca liczba zakażeń. W tej chwili Niemcy są w europejskiej czołówce. Ale ponowny wzrost zakażeń koronawirusem zaobserwowano również w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Francji, Włoszech, Grecji i na Cyprze. Przyczynia się do tego Omikron, najbardziej zakaźny z dotychczasowych wariantów koronawirusa. Wariant ten dość szybko zmutował i podzielił się na podlinie, które rozwijały się równolegle i niejako niezależnie od siebie. Na "prowadzenie" wyszedł szybko subwariant BA.2, który badacze ocenili jako półtora raza bardziej zakaźny od swojego poprzednika. Z koeli WHO twierdzi, że drugim powodem rosnącej liczby zakażeń jest zbyt szybka rezygnacja z restrykcji sanitarnych w pewnych krajach.
W końcu normalne życie?
— Na świecie notuje się wzrost, ale w Polsce mamy wyraźny spadek zakażeń. Na szczęście przebieg zakażeń Omikronem BA.2 jest na tyle łagodny, że konieczność używania respiratorów nie jest taka, jak w przypadku Delty. Do tego zbliżamy się do sezonu letniego, za którym wirusy nie przepadają. Będzie po prostu ciepło. Liczę na to, że będziemy mieli jeszcze mniej zachorowań. Ale obawiam się jesieni — zauważa Janusz Dzisko, szef olsztyńskiego sanepidu. — Zasada jest taka, że im więcej zachorowań, tym większa szansa powstania nowego wariantu. Na razie wirus trochę z nami współpracuje, więc łagodnieje. Ale czy ta tendencja się nie odwróci? Trudno powiedzieć. Na razie perspektywy nie wyglądają źle. Może wreszcie po dwóch latach życie zacznie nam normalnieć.
I dodaje: — Ludzie jednak cały czas chorują. Dlatego w miejscach, gdzie gromadzi się sporo osób, radzę jednak zakładać maseczki. Szczególnie wtedy, gdy stwierdzimy u siebie objawy infekcji dróg oddechowych. Koniecznie też trzeba udać się do lekarza, który stwierdzi, co nam dolega.
Ukraińcy coś zmienią?
Od początku inwazji Rosji na Ukrainę do Polski każdego dnia trafiają uchodźcy. W Ukrainie poziom wyszczepienia społeczeństwa przeciw COVID-19 jest znacznie gorszy niż w Polsce. Co to oznacza z epidemiologicznego punktu widzenia? Według Adama Niedzielskiego nie wpłynie to na sytuację w Polsce. Nie wskazują też na to dotychczasowe dane.
Minionej doby w Polsce odnotowano 8 994 zakażenia koronawirusem. To o 26 proc. mniej niż tydzień temu.
ADA ROMANOWSKA
ADA ROMANOWSKA
Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Ja. #3096312 26 mar 2022 16:43
Słuszna decyzja czy nie to się okaże, życie zweryfikuje. Choć na dobrą sprawę to mi też ta maseczka już dokuczyła, to za długo... Jednego tylko nie rozumiem - jak było kilkaset zakażeń na dobę to maseczki, izolacje, kwarantanny, płyny, dystanse, zakazy wstępu do lasu bo od brzózki można się zakazić a jak jest 10 tysięcy na dobę to wszystkie rygory są znoszone. Wszystko na odwrót jak w tym polskim ładzie. O co w tym wszystkim chodzi? Wszystko postawione na głowie!
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
Stary dziad #3096246 25 mar 2022 18:30
Do ruskiego qtasa poniżej: szmata to cię urodziła bo się puszczała z ruskimi sołdatami. Pozdrawiam.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz
Marta #3096230 25 mar 2022 14:57
Odkąd 2 miliony przyjaciół weszło do polin, bez masek, szczepień i certyfikatów i mając wszystko w dupie, co nie wydaje się być dziwne, to aż naszym tępakom zrobiło się głupio i zrozumieli, że to nie ma racji bytu i to znieśli w pizdziet obostrzenia. Ale covidianie, nie poddawajcie się, szmata na twarz i heja.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
basilo #3096201 25 mar 2022 07:41
Doroto/Darku czy tam inny czorcie, to było średnie
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz
Dorota #3096189 24 mar 2022 21:35
W polszy jest nigdy nie było i nadal nie ma obowiązku noszenia szmat na gębie. Sentyzator głosu skompromitował się po raz N-ty!!!
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-56) odpowiedz na ten komentarz