Czerwonoarmiści zabili 7 kobiet
2022-04-24 09:41:36(ost. akt: 2022-04-24 08:54:56)
Barczewko to bardzo klimatyczna wieś ze smutną historią z 1945 roku.
We stoi wsi stoi kościół z końca XVIII wieku, przebudowany w latach 1889-1893. Wyposażenie kościoła barokowe. Przed kościołem stoi krzyż misyjny z 1845 r. W okresie międzywojennym w Barczewku działało koło Związku Polaków w Niemczech, a w 1937 roku powstała polska biblioteka.
Na cmentarzu zachowało się nieco warmińskich grobów. Pochowany jest tam też ks. Joachim Ziemetzki, proboszcz parafii w Barczewku w latach 1938-1945. Pochodzący z Gietrzwałdu ksiądz uważał się za Niemca, ale kazania głosił po polsku. Kiedy w styczniu 1945 roku do Barczewka wkroczyli Rosjanie, schronił się w gospodarstwie Augusta Surreya. Podczas kolacji do domu wtargnęło kilkunastu radzieckich żołnierzy. Od stołu zabrali gospodarza, ks Joachima Ziemetzkiego i jeszcze jednego mężczyznę i rozstrzelali. W sumie wraz z księdzem czerwonoarmiści zamordowali 19 mieszkańców wsi, w tym 7 kobiet.
Z Barczewka pochodził ksiądz Karol Langwald (1886-1945), który przez lata współtworzył polski ruch na Warmii. W 1945 roku został wywieziony przez Sowietów na Syberię, gdzie zmarł w maju tego samego roku.
Tyle smutnej historii po części związanej z barczewskim kościołem.
Przypominamy, że każdy z was może otrzymać 6 miesięczny bezpłatny dostęp do e wydania gazety Olsztyńskiej i wybranego tygodnika. Wystarczy przysłać zdjęcie, takie jak np. te, które widzicie.
Przypominamy, że każdy z was może otrzymać 6 miesięczny bezpłatny dostęp do e wydania gazety Olsztyńskiej i wybranego tygodnika. Wystarczy przysłać zdjęcie, takie jak np. te, które widzicie.
Fotografie wysyłajcie na adres: redakcja@gazetaolsztyńska.pl. Prosimy o informację co jest na zdjęciu i jak je podpisać (autor).
Igor Hrywna
Inne zdjęcia: Kliknij tutaj
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
BZ #3098049 24 kwi 2022 22:36
To że pamięta się o zamordowaniu 7 kobiet, to dobrze. Szkoda tylko, że nikt nie chce pamiętać o tym, że w dniu 23 kwietnia 1943r w Janowej Dolinie na Wołyniu z rąk ukraińców zginęło 600 Polaków i to tylko jednego dnia.... Niech im lekką będzie ziemia tam gdzie powiewają obecnie flagi czarno-czerwone.
Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)