Decyzje lekarza z Olsztyna przyczyną niepełnosprawności dziecka? Ruszył proces
2022-04-27 14:53:07(ost. akt: 2022-04-27 15:35:26)
Sąd Rejonowy w Olsztynie zajmuje się sprawą Jana M., lekarza oskarżonego o nieumyślne narażenie rodzącego się dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Dziewczynka przeżyła, ale cierpi z powodu niepełnosprawności.
Prokuratura Regionalna w Białymstoku w dniu 26 stycznia 2022 r. skierowała do Sądu Rejonowego w Olsztynie akt oskarżenia przeciwko Janowi M. – lekarzowi z Olsztyna, któremu zarzucono nieumyślne narażenie rodzącego się dziecka pacjentki szpitala na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Sprawa dotyczy nieprawidłowości przy porodzie, do których miało dojść w dniu 6 grudnia 2014 r. w jednym z Niepublicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej w Olsztynie.
Tego dnia Jan M. sprawował w szpitalu opiekę nad pacjentką Katarzyną O. oraz jej rodzącym się dzieckiem. Oskarżony nie zachował ostrożności i popełnił błąd decyzyjny co do zasad prowadzenia porodu, który polegał na niewłaściwym okresowym nadzorowaniu przebiegu porodu i zaniechaniu podjęcia decyzji o kontynuowaniu zapisu KTG monitorującego pracę serca rodzącego się dziecka.
Zdaniem prokuratury, oskarżony nie podjął działań mogących wykluczyć, ograniczyć lub zneutralizować niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia rodzącego się dziecka. Poród odbył się przez cesarskie cięcie jeszcze tego samego dnia. Córka Katarzyny O. urodziła się w stanie bardzo ciężkim, z mocnym niedotlenieniem. Jest dzieckiem niepełnosprawnym.
Proces Jana M. rozpoczął się w dniu 18 marca tego roku przed Sądem Rejonowym w Olsztynie. Jan M. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Proces był kontynuowany 22 kwietnia , kiedy to Sąd przesłuchał kilku świadków, a następnie odroczył rozprawę do 27 maja. W tym dniu zaplanowane jest odebranie opinii uzupełniającej od biegłego sądowego.
Przed Sądem Okręgowym w Olsztynie toczy się również postępowanie cywilne z powództwa Katarzyny O. i jej małoletniej córki przeciwko szpitalowi, w którym urodziło się dziecko. Powódki domagają się od szpitala zapłaty i renty. Dotychczas odbyło się kilkanaście terminów rozpraw. Na potrzeby tej sprawy zostało sporządzonych kilka opinii przez biegłych lekarzy.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez