Bo lombard odmówił? Tak wygląda podwórze przy ul. Mrongowiusza w Olsztynie
2022-05-18 19:10:49(ost. akt: 2022-05-18 22:19:39)
To, że jest to podwórze, nie oznacza, że można tu zamiatać jak pod dywan — mówi pan Ryszard, który skarży się na zalegające śmieci przy ul. Mrongowiusza w Olsztynie. Zostawiają je klienci lombardu?
Nikt nie lubi mieć bałaganu przed oknem. Nikt nie lubi zalegających śmieci. A jeśli sytuacja się powtarza, tym większe zdenerwowanie. Dlatego mieszkańcy ul. Mrongowiusza mają już dość podrzucania odpadów.
— Mieszkam w centrum Olsztyna, gdzie powinno być czysto i przyjemnie. Niestety od jakiegoś czasu mam bałagan na podwórzu. Wala się tu sprzęt elektroniczny, jakieś buty, plastiki… To są rzeczy, które ludzie przynoszą do lombardu, ale nie zostają przyjęte. Potem lądują pod naszymi oknami. Bo ludziom nie chce się już ich dalej nosić, a że są bezwartościowe, to wyrzucają je tuż za rogiem. Czyli u nas. Myślą, że nikt tego nie widzi. A my oglądamy te śmieci cały czas — denerwuje się pan Ryszard. — I tak leżała u nas mikrofalówka, jakiś komputer… Elektrośmieci nie wolno wyrzucać do zwykłego śmietnika, trzeba je zanieść do specjalnego punktu. Ale że ludzie są leniwi, więc podrzucają je pod nasze okna. I jak tu być spokojnym? W dodatku piją pod naszymi oknami i zostawiają mnóstwo pustych butelek. Kilka razy zgłaszałem tę sprawę Straży Miejskiej, żeby zareagowała. Po pierwsze, żeby ludzie nam nie śmiecili, a po drugie, żeby zostało to uprzątnięte. Strażnicy przyszli, fotografowali nawet przy mnie podwórze i powiedzieli, że będą działać. Nic się jednak nie zmieniło. Oczywiście do strażników nie mam pretensji, bo nie będą przecież sprzątać śmieci po innych. Ale po coś są. Powinni przekazać sprawę odpowiednim służbom.
I dodaje: — Nasze podwórze należy do miasta. A przecież to właściciel terenu odpowiada za porządek w danym miejscu. Nikt niestety z ratusza tu nie zagląda. Może gdyby to zrobił, byłoby mu wstyd. Mamy tu okropny bałagan. Czy tak powinno wyglądać centrum miasta? To, że jest to podwórze, nie oznacza, że można tu zamiatać jak pod dywan.
Po sąsiedzku funkcjonuje tu niewielki lombard. Gdy pytamy sprzedawcę o zachowania klientów, nie kryje zdziwienia.
— Nie jesteśmy w stanie odpowiadać za zachowania naszych klientów. A ludzie są różni — mówi sprzedawca. — Przyjmujemy sprzęt, który ma jakąś wartość. Jeśli jest bezwartościowy, bo na przykład zniszczony lub nie działa, nie może być wzięty pod zastaw. Niestety zdarza się, że klienci znajdą coś na śmietniku i mają nadzieję, że zarobią na znalezisku. Kiedy odchodzą z kwitkiem, zapewne znowu kierują się w stronę śmietnika. To indywidualna decyzja, na pewno nie nasza.
Dlaczego straż miejska nie reaguje?
— Nie wpłynęło do nas żadne oficjalne zgłoszenie na temat śmieci przy ul. Mrongowiusza. Być może ktoś zgłosił sprawę akurat przechodzącemu tamtędy patrolowi. Być może sprawą zajmuje się też dzielnicowy — przyznaje Kamil Sułkowski, rzecznik Straży Miejskiej w Olsztynie. — Przyjmujemy wiele zgłoszeń o śmieciach. Jeśli udaje się ustalić sprawcę, bo na przykład są świadkowie, to wystawiamy mandat do 500 zł. Warto pamiętać, że sprzętu elektronicznego nie możemy wyrzucać nawet do śmieci zmieszanych ani tym bardziej wyrzucać byle gdzie, za przysłowiowym rogiem. Trzeba je zawieść do PSZOK-u przy ul. Towarowej 20a. Od mieszkańców Olsztyna przyjmowane są tam bezpłatnie za okazaniem dokumentu tożsamości.
Dlaczego ratusz nic nie robi? Też o to pytamy. Czekamy na odpowiedź. Do tematu wrócimy.
ADA ROMANOWSKA
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
katek #3099679 19 maj 2022 10:01
faktycznie, do lombardu ludzie przynoszą puste puszki i butelki, BZDURA. Bałagan z reguły robią miejscowi, a reszta toleruje mieszkanie w syfie. Taka prawda. To wielka ujma podnieść śmieci z chodnika, w końcu nie moje. Nawet zdjęcia pokazują że te same śmieci leżą latami.
Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)