Derby znowu dla Łyny!

Victoria chce ukończyć sezon na szóstym miejscu, no i przed 27. kolejką były na to spore szanse, bowiem do Vęgorii bartoszyczanie tracili tylko cztery punkty. Jednak po niespodziewanej porażce z Łyną ten plan stał się praktycznie nierealny, bowiem trzy kolejki przed końcem zespół z Węgorzewa ma już siedem oczek przewagi. A Victoria spadła w tabeli na dziewiąte miejsce.
Po meczu trener bartoszyczan Paweł Miłoszewski w ostrych słowach ocenił pracę trójki sędziowskiej: - My nie przegraliśmy z zespołem z Sępopola, tylko z zespołem sędziów. Boczni byli wręcz tragiczni, to ich "zasługą" jest nieuznanie poprawnie zdobytego gola. Poza tym nie podyktowali nam dwóch ewidentnych rzutów karnych. To był jakiś dramat. Po przerwie wręcz bombardowaliśmy bramkę rywali, ale kończyło się jedynie na obijaniu słupków i poprzeczki, a gdy rywale faulowali w polu karnym, wtedy gwizdek sędziego milczał! Uważam, że Łyna absolutnie nie zasłużyła na zwycięstwo, a co najwyżej na punkt, i to przy dużej dozie szczęścia. Niestety, trójka sędziów zepsuła piłkarskie święto w Bartoszycach - nie ma wątpliwości trener Miłoszewski.

Z innych wydarzeń kolejki warto odnotować debiut nowego stadionu w Biskupcu, bo jest to obiet, o jakim olbrzymia większość klubów w naszym województwie nawet marzyć nie może. Na inaugurację walcząca o awans Tęcza pewnie wygrała z Roną 03 Ełk.

* Wilczek Wilkowo - MKS Jeziorany 0:0

GRUPA 1
1. Rominta 73 82:34
2. Tęcza 73 120:27
3. Śniardwy 52 66:37
4. Rona 51 69:48
5. Żagiel 50 63:53
6. Vęgoria 44 55:54
7. Naki 39 72:69
8. Wilczek 38 58:66
9. Victoria 37 32:34
10. Jeziorany 32 39:52
11. Orlęta 29 48:52
12. Czarni 29 39:60
-----------------------------------
13. Łyna 28 48:80
------------------------------------
14. Pojezierze 21 38:87
15. Omulew 17 40:72
16. Wojciechy 10 31:75