Policjanci z Olsztyna i strażnicy leśni przyłapali ich na gorącym uczynku

W sobotę (16 lipca) podczas patrolu łączonego policji i straży leśnej funkcjonariusze zainteresowali się osobowym bmw, którego nieuprawniony kierowca wjechał do lasu.

27-latek zdawał sobie sprawę z popełnionego wykroczenia i przyjął mandat od strażników leśnych. Zainteresowanie mundurowych wzbudziło jednak nerwowe zachowanie pasażera. 24-latek podczas rozmowy z policjantami próbował wprowadzić ich w błąd co do swojej tożsamości. Ostatecznie mundurowi ustali jego prawdziwą tożsamość – to 24-letni mieszkaniec Mielna.

Przy mężczyźnie znaleziono i zabezpieczono woreczek foliowy z marihuaną. Spotkanie z funkcjonariuszami zostało zakończone nałożeniem na 24-latka mandatu karnego za wprowadzanie w błąd interweniujących policjantów co do swojej tożsamości – nie uniknie on również odpowiedzialności za posiadanie substancji zabronionych, za co kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.

Wspólne patrole strażników leśnych i policjantów z Komisariatu Policji w Olsztynku odbywają się na terenach lasów regularnie. Patrole wykonywane są z wykorzystaniem policyjnych radiowozów oraz samochodów terenowych z taboru straży leśnej. Wspólnym celem mundurowych jest współpraca na rzecz poprawy bezpieczeństwa oraz zwalczanie przestępstw związanych z lasem. Przede wszystkim chodzi o zdarzenia związane z kradzieżą drewna, kłusownictwo, szkodnictwo leśne czy nielegalny wjazd do lasu.