UWM, czyli lato to czas na rozwój
2022-07-20 06:00:00(ost. akt: 2022-07-28 09:10:07)
Artykuł
sponsorowany
Zarówno pracownicy, jak i studenci Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego stale się kształcą i wciąż poszukują nowych wyzwań. Kursy, szkolenia, projekty i warsztaty — ludzi z UWM-u znajdziecie wszędzie. I w kraju, i za granicą!
Sztuka w plenerze
Na przełomie maja i czerwca studenci z koła naukowego grafiki warsztatowej przy Instytucie Sztuk Pięknych Wydziału Sztuki UWM przebywali na zajęciach plenerowych w Gorcach. Realizację projektu artystycznego „Drzeworyt na szlaku” umożliwił im studencki grant rektora, na który koło otrzymało 14 tys. złotych. Prócz 8 studentów I i II roku, w warsztatach udział wziął także opiekun koła, dr hab. Aleksander Woźniak, prof. UWM. Studenci przez 5 dni poznawali, czym jest plener w górach, spanie w schronisku, prowadzenie szkicowników.
Na przełomie maja i czerwca studenci z koła naukowego grafiki warsztatowej przy Instytucie Sztuk Pięknych Wydziału Sztuki UWM przebywali na zajęciach plenerowych w Gorcach. Realizację projektu artystycznego „Drzeworyt na szlaku” umożliwił im studencki grant rektora, na który koło otrzymało 14 tys. złotych. Prócz 8 studentów I i II roku, w warsztatach udział wziął także opiekun koła, dr hab. Aleksander Woźniak, prof. UWM. Studenci przez 5 dni poznawali, czym jest plener w górach, spanie w schronisku, prowadzenie szkicowników.
Dlaczego góry?
— Bo drzeworyt to prace na drzewie — wyjaśnia Natalia Popko, studentka II roku, jedna z uczestniczek projektu. — A to bezpośrednie nawiązanie do kultury podhalańskiej. To dlatego góry wydały nam się najlepszym miejscem do zagłębienia techniki drzeworytu.
— Bo drzeworyt to prace na drzewie — wyjaśnia Natalia Popko, studentka II roku, jedna z uczestniczek projektu. — A to bezpośrednie nawiązanie do kultury podhalańskiej. To dlatego góry wydały nam się najlepszym miejscem do zagłębienia techniki drzeworytu.
Pierwszym wyzwaniem okazał się… dojazd. Potem trzeba było stawić czoła górom.
— Z Olsztyna do Nowego Targu nie ma bezpośredniego połączenia — opowiada pani Natalia. — Gdy dojechaliśmy, trzeba było na sam szczyt wnieść bagaże — to była tragedia! Po takim treningu wejście na Turbacz — to już nie było nic wielkiego…
— Z Olsztyna do Nowego Targu nie ma bezpośredniego połączenia — opowiada pani Natalia. — Gdy dojechaliśmy, trzeba było na sam szczyt wnieść bagaże — to była tragedia! Po takim treningu wejście na Turbacz — to już nie było nic wielkiego…
A potem zaczęła się praca. — Właściwie codziennie gdzieś byliśmy — wspomina pani Natalia. — Turbacz, czarne szlaki, okolice wokół schroniska, bacówka… Bacówką był zachwycony każdy — owce i kozy, przyglądanie się ich dojeniu, psom, które je zaganiają, a później jedzenie sera. Po kilku dniach z żalem opuszczaliśmy te miejsca, bo każdemu bardzo się tam podobało. Na potwierdzenie tych słów mogę powiedzieć, że w Zakopanym wszyscy musieliśmy kupić nowe szkicowniki…!
Kolejnym etapem studenckiej wyprawy była wystawa w Krościenku, gdzie młodzi artyści na świeżym powietrzu odbijali przygotowane swoje matryce z gór. Później odbitki zawisły na ścianach amfiteatru. W Zakopanem studenci słuchali wykładów na temat naturalnych barwników i ich uzyskiwania, a także o technice mokuhanga, o procesie wytwarzania papieru w Japonii oraz o historii drzeworytu i jego twórcach.
Poplenerowe prace studentów — plon z górskiego projektu „Drzeworyt na szlaku” można będzie obejrzeć w przyszłym roku akademickim w Galerii Stara Kotłownia w Kortowie.
Tymczasem w Norwegii...
Kilka tygodni temu na Norwegian University of Life Sciences-NMBU odbył się międzynarodowy kurs poświęcony technologii zarządzania zasobami wodnymi oraz uzdatniania wody z uwzględnieniem warunków w terenach chłodnego klimatu. Również tu stawili się przedstawiciele UWM: mgr inż. arch. kraj. Ewelina Pochodyła, doktorantka z Wydziału Rolnictwa i Leśnictwa oraz inż. Fabian Miszewski, student z Architektury Krajobrazu. Prócz nich udział w kursie wzięli przedstawiciele 10 innych uczelni, m.in. z Niemiec, Sri Lanki, Mongolii i Chin. W obliczu coraz większych problemów z wodą na Ziemi mamy nadzieję, że już wkrótce uczestnicy kursu także w naszym regionie wprowadzą innowacyjne metody zarządzania wodą, nie tylko w warunkach chłodnego klimatu.
Kilka tygodni temu na Norwegian University of Life Sciences-NMBU odbył się międzynarodowy kurs poświęcony technologii zarządzania zasobami wodnymi oraz uzdatniania wody z uwzględnieniem warunków w terenach chłodnego klimatu. Również tu stawili się przedstawiciele UWM: mgr inż. arch. kraj. Ewelina Pochodyła, doktorantka z Wydziału Rolnictwa i Leśnictwa oraz inż. Fabian Miszewski, student z Architektury Krajobrazu. Prócz nich udział w kursie wzięli przedstawiciele 10 innych uczelni, m.in. z Niemiec, Sri Lanki, Mongolii i Chin. W obliczu coraz większych problemów z wodą na Ziemi mamy nadzieję, że już wkrótce uczestnicy kursu także w naszym regionie wprowadzą innowacyjne metody zarządzania wodą, nie tylko w warunkach chłodnego klimatu.
Z ziemi włoskiej…
Udział w wyjazdach szkoleniowych umożliwia także program Erasmus+ — pod koniec czerwca br. z tej możliwości skorzystały dr hab. Monika Modzelewska-Kapituła i dr Katarzyna Tkacz z Katedry Technologii i Chemii Mięsa z Wydziału Nauki o Żywności. Konkretnie szkolenie dotyczyło wykorzystania zimnej plazmy do utrwalania produktów spożywczych — a uczestników podejmowała Katedra Rolnictwa i Nauki o Żywności Uniwersytetu w Bolonii, oddział w Cesenie. W ramach wizyty można było także zapoznać się z pracowniami, w których na Uniwersytecie Bolońskim prowadzone są badania jakości produktów pochodzenia zwierzęcego i roślinnego oraz analizy mikrobiologiczne. Prowadzone były również rozmowy o możliwości współpracy dydaktyczno-naukowej oraz mobilności studentów. Przypomnijmy, że obecnie w Cesenie przebywają studenci II stopnia Dominika Barchańska i Kuba Rutkowski, którzy realizują tam praktykę zawodową w ramach istniejącej już współpracy. I miejmy nadzieję, że ta współpraca w najbliższym czasie będzie się tylko zacieśniać — i stale owocować nową wiedzą i pomysłami na lepsza jakość życia nas wszystkich.
Udział w wyjazdach szkoleniowych umożliwia także program Erasmus+ — pod koniec czerwca br. z tej możliwości skorzystały dr hab. Monika Modzelewska-Kapituła i dr Katarzyna Tkacz z Katedry Technologii i Chemii Mięsa z Wydziału Nauki o Żywności. Konkretnie szkolenie dotyczyło wykorzystania zimnej plazmy do utrwalania produktów spożywczych — a uczestników podejmowała Katedra Rolnictwa i Nauki o Żywności Uniwersytetu w Bolonii, oddział w Cesenie. W ramach wizyty można było także zapoznać się z pracowniami, w których na Uniwersytecie Bolońskim prowadzone są badania jakości produktów pochodzenia zwierzęcego i roślinnego oraz analizy mikrobiologiczne. Prowadzone były również rozmowy o możliwości współpracy dydaktyczno-naukowej oraz mobilności studentów. Przypomnijmy, że obecnie w Cesenie przebywają studenci II stopnia Dominika Barchańska i Kuba Rutkowski, którzy realizują tam praktykę zawodową w ramach istniejącej już współpracy. I miejmy nadzieję, że ta współpraca w najbliższym czasie będzie się tylko zacieśniać — i stale owocować nową wiedzą i pomysłami na lepsza jakość życia nas wszystkich.
W drugiej połowie czerwca dr hab. inż. Justyna Żulewska, prof. UWM i dr inż. Adriana Łobacz z Katedry Mleczarstwa i Zarządzania Jakością odbyły z kolei wizytę w Turcji. Na Mehmet Akif Ersoy University zaprezentowały działalności Wydziału Nauki o Żywności oraz rozmawiały o wspólnych dla obu instytucji obszarach badawczych. Spotkanie służyło zacieśnieniu współpracy pomiędzy wydziałami, ich pracownikami i studentami.
Powiedzieć więc, że podróże kształcą — to nic nie powiedzieć. Dla społeczności UWM wyjazdy — i te bliższe, i te dalsze — są właściwie zawsze szansą na rozwój i budowanie relacji, z których powstają wyjątkowe projekty.
mmb
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez