Stoczek Klasztorny więzieniem Prymasa Wyszyńskiego
2022-08-01 20:05:56(ost. akt: 2022-08-01 20:09:08)
Artykuł
sponsorowany
Ksiądz Kardynał Stefan Wyszyński, Prymas Polski, był nieugiętym pasterzem, który z całkowitym oddaniem strzegł powierzonej sobie owczarni. Niestrudzenie bronił Kościoła przed niebezpieczeństwami, które mu zagrażały ze strony komunizmu
Władze komunistyczne postanowiły aresztować Prymasa, mając nadzieję, że w ten sposób rozbiją jedność Kościoła. Zamiar zrealizowano w nocy 25 września 1953 roku. Funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa wtargnęli do mieszkania Prymasa na ul. Miodowej w Warszawie i zabrali go, wywożąc do Rywałdu koło Lidzbarka Welskiego. Przebywał tam krótko. 12 października przywieziono go do Stoczka Warmińskiego. Ksiądz Prymas tak opisał te chwile w „Zapiskach więziennych”: „Zajeżdżamy przed jasno oświetloną bramę; świeci się wiele lamp. Brama jest obita świeżymi deskami. Jakiś niedostrzegalny duch otwiera bramę od środka. Wjeżdżamy w podwórze, które w ciemnościach robi na mnie wrażenie więzienia. Pomyślałem, że przywieziono mnie do więzienia. Wóz zatrzymał się przed szeroko otwartymi drzwiami, wiodącymi na widny korytarz […]. Wprowadzono mnie na pierwsze piętro, na szeroki korytarz, oświetlony na biało; wszędzie znać świeżą farbę […]. Nie dowiedziałem się, jak się nazywa miejscowość, do której mnie przywieziono”.
Po jakimś czasie Prymas Wyszyński poznał przydzielonych mu współwięźniów. Byli to ksiądz Stanisław Skorodecki oraz siostra zakonna Leonia Graczyk. We troje rozpoczęli więzienne życie. W nowym miejscu uwiezienia warunki były bardzo trudne. Dwupiętrowy budynek klasztorny był zniszczony. Wewnętrzne ściany mokre, kamienne posadzki strasznie zimne. Woda ściekała ze ścian, przez co zimą zamieniały się one w lodowate tafle. „Od dnia przyjazdu do Stoczka do końca pobytu ani w dzień, ani w nocy nie rozgrzałem stóp” — wyznał po latach ksiądz Prymas.
Drzewa otaczające klasztor zasłaniały cały widok. Pnie wszystkich drzew przy parkanie okręcono drutem kolczastym. Nawet aparat podsłuchowy wmontowano w pień. Część klasztoru, w której umieszczono księdza Prymasa, oddzielono murem. Około 30 funkcjonariuszy w cywilnych ubraniach czuwało bez przerwy na korytarzach na górze i na dole. Klasztor był oświetlony całą noc, a czasem nawet i w dzień. Wokół parkanu rozstawiono wojskowe straże.
Prymas Wyszyński otrzymał do dyspozycji dwa pokoje, łazienkę, korytarz i ogród. To cała przestrzeń, w której mógł się poruszać. Wkrótce też ustalił porządek dnia dla siebie i swoich współwięźniów, konsekwentnie przez nich przestrzegany. W zaplanowanym porządku dnia zwraca uwagę liczba oraz intensywność ćwiczeń duchownych. Codziennym rozmyślaniom przewodniczył ks. Prymas, a w czasie Wielkiego Postu głosił swoim współwięźniom rekolekcje. Tylko w niedzielę i w uroczystości porządek dnia ulegał zmianie.
Szczególnie w wielkie uroczystości kościelne księdza Prymas odczuwał bardzo boleśnie swoje odłączenie od ludu Bożego. Wyznał to w „Zapiskach więziennych”: „Związano mi ręce i nogi […]. Rwie się dusza moja do ołtarzy Pańskich, do wspólnej modlitwy, do woni kadzideł, do świateł ołtarzowych, do śpiewu ludu”.
Ks. Prymas nie wiedział, że jego nowe więzienie znajduje się w Sanktuarium Matki Bożej Pokoju. Domyślał się, że jest to jakiś stary klasztor, a w pobliżu może być kościół. Dopiero 1 stycznia 1954 roku dotarły do więźniów głosy religijnych śpiewów.
W czasie pobytu w stoczkowskim więzieniu miało miejsce niezwykle ważne wydarzenie dla maryjnej pobożności księdza Prymasa i dla dalszego kształtowania się maryjnej drogi duszpasterstwa Kościoła w Polsce. Chodzi o osobiste oddanie się Matce Najświętszej w macierzyńską niewolę, którego dokonał 8 grudnia 1953 roku, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP, przed obrazem Świętej Rodziny. Przygotował się do tego aktu przez trzytygodniowe rekolekcje. Przy okazji tego wydarzenia zapisał w swoim dzienniku: „Oddałem się dziś przez ręce mojej Najlepszej Matki w całkowitą niewolę Chrystusowi Panu. W tym widzę łaskę dnia, że sam Bóg stworzył mi czas na dokonanie tego radosnego dzieła”.
Ks. Prymas był świadomy wielkiego znaczenia tego stoczkowskiego aktu zawierzenia Maryi, zarówno dla swojego życia, jak również dziejów Kościoła polskiego. Ów akt zawierzenia stał się kamieniem węgielnym wielkiego programu duszpasterskiego przed tysiącleciem chrztu polski. Mówił o tym 23 grudnia 1978 roku do księży archidiecezji warszawskiej: „Trudno jest mówić o wielkich tajemnicach, które się dzieją. 8 grudnia upłynęło 25 lat, gdy w Stoczku na Warmii zrozumiałem znaczenie Matki Najświętszej w Kościele polskim jako siły jednoczącej, siły, w imię której można poruszyć Polaków i zmobilizować ich do każdej wielkiej i słusznej sprawy”.
Prymas Wyszyński przebywał w Stoczku przez blisko rok. 6 października 1954 roku został przewieziony do Prudnika Śląskiego, potem do Komańczy. Został uwolniony dopiero 28 października 1956 roku i wrócił do Warszawy. W miejscu uwięzienia księdza Prymasa urządzono izbę pamięci, w której zostały zgromadzone pamiątki związane z jego pobytem w Stoczku oraz życiem i działalnością jako Prymasa Tysiąclecia.
Źródło: www.stoczek.pl
Po jakimś czasie Prymas Wyszyński poznał przydzielonych mu współwięźniów. Byli to ksiądz Stanisław Skorodecki oraz siostra zakonna Leonia Graczyk. We troje rozpoczęli więzienne życie. W nowym miejscu uwiezienia warunki były bardzo trudne. Dwupiętrowy budynek klasztorny był zniszczony. Wewnętrzne ściany mokre, kamienne posadzki strasznie zimne. Woda ściekała ze ścian, przez co zimą zamieniały się one w lodowate tafle. „Od dnia przyjazdu do Stoczka do końca pobytu ani w dzień, ani w nocy nie rozgrzałem stóp” — wyznał po latach ksiądz Prymas.
Drzewa otaczające klasztor zasłaniały cały widok. Pnie wszystkich drzew przy parkanie okręcono drutem kolczastym. Nawet aparat podsłuchowy wmontowano w pień. Część klasztoru, w której umieszczono księdza Prymasa, oddzielono murem. Około 30 funkcjonariuszy w cywilnych ubraniach czuwało bez przerwy na korytarzach na górze i na dole. Klasztor był oświetlony całą noc, a czasem nawet i w dzień. Wokół parkanu rozstawiono wojskowe straże.
Prymas Wyszyński otrzymał do dyspozycji dwa pokoje, łazienkę, korytarz i ogród. To cała przestrzeń, w której mógł się poruszać. Wkrótce też ustalił porządek dnia dla siebie i swoich współwięźniów, konsekwentnie przez nich przestrzegany. W zaplanowanym porządku dnia zwraca uwagę liczba oraz intensywność ćwiczeń duchownych. Codziennym rozmyślaniom przewodniczył ks. Prymas, a w czasie Wielkiego Postu głosił swoim współwięźniom rekolekcje. Tylko w niedzielę i w uroczystości porządek dnia ulegał zmianie.
Szczególnie w wielkie uroczystości kościelne księdza Prymas odczuwał bardzo boleśnie swoje odłączenie od ludu Bożego. Wyznał to w „Zapiskach więziennych”: „Związano mi ręce i nogi […]. Rwie się dusza moja do ołtarzy Pańskich, do wspólnej modlitwy, do woni kadzideł, do świateł ołtarzowych, do śpiewu ludu”.
Ks. Prymas nie wiedział, że jego nowe więzienie znajduje się w Sanktuarium Matki Bożej Pokoju. Domyślał się, że jest to jakiś stary klasztor, a w pobliżu może być kościół. Dopiero 1 stycznia 1954 roku dotarły do więźniów głosy religijnych śpiewów.
W czasie pobytu w stoczkowskim więzieniu miało miejsce niezwykle ważne wydarzenie dla maryjnej pobożności księdza Prymasa i dla dalszego kształtowania się maryjnej drogi duszpasterstwa Kościoła w Polsce. Chodzi o osobiste oddanie się Matce Najświętszej w macierzyńską niewolę, którego dokonał 8 grudnia 1953 roku, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP, przed obrazem Świętej Rodziny. Przygotował się do tego aktu przez trzytygodniowe rekolekcje. Przy okazji tego wydarzenia zapisał w swoim dzienniku: „Oddałem się dziś przez ręce mojej Najlepszej Matki w całkowitą niewolę Chrystusowi Panu. W tym widzę łaskę dnia, że sam Bóg stworzył mi czas na dokonanie tego radosnego dzieła”.
Ks. Prymas był świadomy wielkiego znaczenia tego stoczkowskiego aktu zawierzenia Maryi, zarówno dla swojego życia, jak również dziejów Kościoła polskiego. Ów akt zawierzenia stał się kamieniem węgielnym wielkiego programu duszpasterskiego przed tysiącleciem chrztu polski. Mówił o tym 23 grudnia 1978 roku do księży archidiecezji warszawskiej: „Trudno jest mówić o wielkich tajemnicach, które się dzieją. 8 grudnia upłynęło 25 lat, gdy w Stoczku na Warmii zrozumiałem znaczenie Matki Najświętszej w Kościele polskim jako siły jednoczącej, siły, w imię której można poruszyć Polaków i zmobilizować ich do każdej wielkiej i słusznej sprawy”.
Prymas Wyszyński przebywał w Stoczku przez blisko rok. 6 października 1954 roku został przewieziony do Prudnika Śląskiego, potem do Komańczy. Został uwolniony dopiero 28 października 1956 roku i wrócił do Warszawy. W miejscu uwięzienia księdza Prymasa urządzono izbę pamięci, w której zostały zgromadzone pamiątki związane z jego pobytem w Stoczku oraz życiem i działalnością jako Prymasa Tysiąclecia.
Źródło: www.stoczek.pl
Program Archidiecezjalnych Uroczystości
Dziękczynnych za beatyfikację bł. Stefana
Wyszyńskiego w Sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju w Stoczku Klasztornym
19-28 sierpnia 2022 r.
Przygotowanie duchowe do uroczystości dziękczynnych
Nowenna do bł. Stefana Wyszyńskiego
Nowenna do bł. Stefana Wyszyńskiego
19 sierpnia, godz. 19.00 — Msza św., pierwszy dzień nowenny o wytrwanie w wierze
20 sierpnia, godz. 19.00 — Msza św., drugi dzień nowenny o wierność Bogu
21 sierpnia, godz. 17.00 — Msza św., trzeci dzień nowenny o nadzieję
22 sierpnia, godz. 19.00 — Msza św., czwarty dzień nowenny o miłość Boga i bliźnich
23 sierpnia, godz. 19.00 — Msza św., piąty dzień nowenny o roztropność
24 sierpnia, godz. 19.00 — Msza św., szósty dzień nowenny o sprawiedliwość
25 sierpnia, godz. 19.00 — Msza św., siódmy dzień nowenny o umiarkowanie
20 sierpnia, godz. 19.00 — Msza św., drugi dzień nowenny o wierność Bogu
21 sierpnia, godz. 17.00 — Msza św., trzeci dzień nowenny o nadzieję
22 sierpnia, godz. 19.00 — Msza św., czwarty dzień nowenny o miłość Boga i bliźnich
23 sierpnia, godz. 19.00 — Msza św., piąty dzień nowenny o roztropność
24 sierpnia, godz. 19.00 — Msza św., szósty dzień nowenny o sprawiedliwość
25 sierpnia, godz. 19.00 — Msza św., siódmy dzień nowenny o umiarkowanie
26 sierpnia (piątek)
Dzień Miłosierdzia
Dzień Miłosierdzia
18.00 — Droga Krzyżowa w intencji chorych i cierpiących (w krużgankach)
19.00 — Msza święta i błogosławieństwo chorych Najświętszym Sakramentem, ósmy dzień nowenny o męstwo
20.30 — Nabożeństwo Różańcowe w intencji chorych i cierpiących
z rozważaniami bł. Stefana Wyszyńskiego (tajemnice bolesne)
21.00 — Apel Maryjny
19.00 — Msza święta i błogosławieństwo chorych Najświętszym Sakramentem, ósmy dzień nowenny o męstwo
20.30 — Nabożeństwo Różańcowe w intencji chorych i cierpiących
z rozważaniami bł. Stefana Wyszyńskiego (tajemnice bolesne)
21.00 — Apel Maryjny
27 sierpnia (sobota)
Dzień Rodziny
Dzień Rodziny
18.00 — Nabożeństwo w intencji rodzin
19.00 — Msza święta w intencji rodzin, dziewiąty dzień nowenny o pokój
20.30 — Nabożeństwo Różańcowe w intencji rodzin z rozważaniami bł. Stefana Wyszyńskiego (tajemnice radosne)
21.00 — Apel Maryjny
19.00 — Msza święta w intencji rodzin, dziewiąty dzień nowenny o pokój
20.30 — Nabożeństwo Różańcowe w intencji rodzin z rozważaniami bł. Stefana Wyszyńskiego (tajemnice radosne)
21.00 — Apel Maryjny
28 sierpnia (niedziela)
Centralne uroczystości
Centralne uroczystości
9.00 — Droga do świętości bł. Stefana Wyszyńskiego (program słowno-muzyczny w bazylice)
10.00 — Nabożeństwo Różańcowe z rozważaniami bł. Stefana Wyszyńskiego
(plac przed bazyliką)
11.00 — Msza święta dziękczynna za beatyfikację pod przewodnictwem Metropolity Warszawskiego Kardynała Kazimierza Nycza (plac przed bazyliką)
10.00 — Nabożeństwo Różańcowe z rozważaniami bł. Stefana Wyszyńskiego
(plac przed bazyliką)
11.00 — Msza święta dziękczynna za beatyfikację pod przewodnictwem Metropolity Warszawskiego Kardynała Kazimierza Nycza (plac przed bazyliką)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez