Pijany włamywacz zatrzymany na ogródkach działkowych przy ul. Bydgoskiej w Olsztynie. Tłumaczył się policjantom, że "nic takiego nie zrobił"
2022-08-03 13:01:29(ost. akt: 2022-08-03 13:56:03)
55-letni złodziej chciał ukraść narzędzia z ogródków działkowych przy ul.Bydgoskiej na olsztyńskim Zatorzu. Jednak jego chaotyczność sprawiła, że działkowicze szybko go zauważyli. Na miejscu natychmiast pojawiła się policja. Okazało się, że w organizmie mężczyzny krążyło ponad 2 promile alkoholu.
W niedzielę (31 lipca) patrol policji z Olsztyna przyjechał na teren ogrodów działkowych przy ul. Bydgoskiej, gdzie już przy wejściu głównym zauważył rozrzucone liczne narzędzia elektryczne, a także pilarkę, która była umieszczona na furtce. Napotkani przez funkcjonariuszy działkowicze powiedzieli, że podejrzewają, że byli świadkami włamania do altanki, a następnie podali rysopis sprawcy. Policjanci szybko sprawdzili teren działek, a następnie zauważyli na jednej z alejek mężczyznę odpowiadającego wskazanemu rysopisowi. Okazał się nim 55-latek, który tłumaczył, że nie rozumie czego policjanci mogą od niego chcieć, ponieważ „nic takiego nie zrobił”.
Następnie na miejscu pojawił się jeden z działkowiczów, który potwierdził, że widział 55-latka, gdy próbował przełożyć elektronarzędzia na drugą stronę ogrodzenia, pozostawiając przy tym pilarkę na furtce, a resztę rzeczy na ziemi. Według działkowicza 55-latek miał go prosić o otworzenie furtki. Tłumaczył się tym, że pił alkohol u kolegi, a teraz nie może się wydostać. Ten zaś, miał podejrzenie, że napotkał właśnie sprawcę włamania i nie otworzył mu furtki. Chwilę wcześniej dzwonił do niego jego kolega z informacją, że prawdopodobnie ktoś się włamał na teren działki znajdującej się obok niego.
Na miejscu pojawił się kolejny działkowicz, który mówił, że jest właścicielem działki graniczącej z działką, do której prawdopodobnie się włamano. Mężczyzna mówił, że słyszał hałas i dźwięk tłuczonego szkła, a następnie zauważył już jak 55-latek zagląda do środka altanki.
Policjanci zatrzymali 55-latka, który jak się okazało miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Teraz policja zajmie się wyjaśnieniem wszystkich okoliczności tego zdarzenia, jeżeli podejrzenia się potwierdzą mężczyzna odpowie za swoje czyny przed sądem.
Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez