Chciała sprzedać buty w internecie, a straciła pieniądze

Mieszkanka Pisza, na jednym z popularnych portali aukcyjnych, wystawiła do sprzedaży buty o wartości 90 zł. Kupnem ich zainteresowała się jakaś kobieta. Przysłała sprzedającej link celem potwierdzenia transakcji.

Mieszkanka Pisza kliknęła w ten link, wtedy pojawił się komunikat dotyczący wyboru właściwego banku. Sprzedająca wybrała swój bank i została przekierowana na jego stronę. Tam podała żądane dane, czyli: login, hasło i numer PIN. Strona ładowała się przez dłuższy czas, co ją zaniepokoiło i
natychmiast zadzwoniła na infolinię banku, blokując swoje konto. Zanim to jednak zrobiła, ktoś zlecił już przelew z jej konta na kwotę 700 zł. Pokrzywdzona zgłosiła to na policję.

Policjanci po raz kolejny przypominają, by pod żadnym pozorem nie klikać w przysyłane nam linki.

Dotyczą one często:

- potwierdzenia transakcji

- potwierdzenia opłaty przesyłki

- uregulowania drobnej kwoty za energię elektryczną albo za paczkę.

Kliknięcie w taki link kończy się najczęściej utratą znacznych sum pieniędzy z naszego konta.