Podobno gdy coś jest do wszystkiego, to tym samym jest również do niczego. Idąc tym tropem moglibyśmy sądzić, że opona wielosezonowa – stworzona i zaprojektowana z myślą o jeździe podczas wszystkich pór roku – będzie najgorszym możliwym rozwiązaniem. Czy faktycznie tak jest? Ile tak naprawdę warta jest opona całoroczna? Kto, kiedy i dlaczego powinien rozważyć wybór właśnie tego typu ogumienia samochodowego?
Czy opony wielosezonowe to unikalny wytwór współczesnej motoryzacji?
Opony całoroczne dość mocno kojarzymy ze współczesnością. Niektórzy eksperci wprost mówią o zjawisku „wkradania się” na rynek tego typu ogumienia samochodowego, które dopiero jest na etapie zdobywania sobie popularności. Obserwacje są tyleż prawdziwe, co zastanawiające, gdyż tak naprawdę z oponami wielosezonowymi stykamy się już od ponad czterech dekad. Pierwszą współczesną oponę całoroczną wypuściła na rynek firma Goodyear w roku 1977 reklamując ją, jako oponę na każdy typ warunków atmosferycznych. Miała to być opona radząca sobie z deszczem, śniegiem i wysokimi temperaturami. Czy faktycznie sobie z nimi radziła? Dziś trudno to już przesądzać. Z całą pewnością jednak od tamtego czasu producenci opon wykonami ogromny krok naprzód w temacie projektowania i wykonywania opon całorocznych. Dzisiejsze opony to zupełnie inna technologia, choć koncepcja pozostaje bez zmian. Nadal chodzi o to, abyśmy na jednej i tej samej oponie mogli spokojnie i bezpiecznie jeździć przez cały rok.
A skąd wziął się ten ogromy krok naprzód w temacie opon wielosezonowych? Z wymogów, jakie stawia przed nami współczesna motoryzacja i panujące na drogach warunki. Wprawdzie zimy są obecnie jakby nieco lżejsze, ale mamy za to:
*znacznie mocniejsze i szybsze samochody,
zwiększony ruch na drogach,
*dużo bardziej restrykcyjne wymogi dopuszczające oponę samochodową do użytku.
zwiększony ruch na drogach,
*dużo bardziej restrykcyjne wymogi dopuszczające oponę samochodową do użytku.
W kwestii opon całorocznych postęp zwyczajnie musiał nastąpić. Jednak osiągnięcie tego postępu wcale nie było łatwe. Z jakich powodów?
Dlaczego zaprojektowanie dobrej opony całorocznej jest tak trudne?
Opony sezonowe, a więc opony letnie lub zimowe, mają za zadanie doskonale spisywać się w ściśle określonych warunkach. Ta ich wysoka specjalizacja stanowi też niemałe ułatwienie dla projektantów i producentów, którzy mogą skoncentrować się na wybranych warunkach mogących zaistnieć na drodze. Z oponami wielosezonowymi jest inaczej. Opona taka musi swoimi osiągami przekraczać pewien ściśle określony pułap i to w każdych możliwych warunkach atmosferycznych. Ma obowiązek radzić sobie z:
*aquaplaningiem,
*śniegiem i pośniegowym błotem,
*oblodzoną nawierzchnią,
*rozgrzanym asfaltem i wysokimi temperaturami.
Dlaczego zaprojektowanie dobrej opony całorocznej jest tak trudne?
Opony sezonowe, a więc opony letnie lub zimowe, mają za zadanie doskonale spisywać się w ściśle określonych warunkach. Ta ich wysoka specjalizacja stanowi też niemałe ułatwienie dla projektantów i producentów, którzy mogą skoncentrować się na wybranych warunkach mogących zaistnieć na drodze. Z oponami wielosezonowymi jest inaczej. Opona taka musi swoimi osiągami przekraczać pewien ściśle określony pułap i to w każdych możliwych warunkach atmosferycznych. Ma obowiązek radzić sobie z:
*aquaplaningiem,
*śniegiem i pośniegowym błotem,
*oblodzoną nawierzchnią,
*rozgrzanym asfaltem i wysokimi temperaturami.
Aby to wszystko było możliwe, opona całoroczna musi być wykonana z bardzo starannie opracowanej mieszanki – na tyle twardej, by nie rozpływać się latem i na tyle miękkiej, by w niskich temperaturach nie zmieniać się w kamień – oraz posiadać przemyślany, odpowiedni dla siebie bieżnik. Jeśli chodzi o bieżnik, to w przypadku "wielosezonówek" bardzo często mamy do czynienia z bieżnikiem V-kształtnym. Nie jest to, co prawda, regułą, ale bieżnik w kształcie litery „V” (symetryczny) stosowany jest również w przypadku tych absolutnie topowych modeli opon wielosezonowych.
Kto jest domyślnym użytkownikiem opon całorocznych?
Jak każdy inny produkt, również opony wielosezonowe mają swoją grupę docelową. W tym przypadku do grona domyślnych odbiorców z całą pewnością możemy zaliczyć:
*mieszkańców północnej części Polski oraz największych aglomeracji;
*właścicieli aut z segmentów A, B, a nawet C (niewielkich aut miejskich oraz kompaktowych);
*kierowców poruszających się na krótkich odcinkach, najczęściej po terenie miejskim lub podmiejskim;
*właścicieli samochodów terenowych, hybrydowych oraz elektrycznych.
Jeśli należycie do którejś z wymienionych grup lub po prostu chcecie przejść z opon sezonowych na opony całoroczne, przed dokonaniem konkretnego wyboru sprawdźcie ofertę naszego sklepu – iParts.pl. Przeglądając opony wielosezonowe, które u nas znajdziecie, będziecie mogli szybko ocenić, czy ten typ ogumienia samochodowego faktycznie ma Wam coś do zaproponowania – zarówno pod względem dopasowania do modelu auta, do preferowanego przez Was stylu jazdy, jak i pod względem ceny.
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
merlin #3112017 | 185.30.*.* 10 lis 2023 13:21
Dla mnie ten artykuł to świetne wyjaśnienie, dlaczego warto rozważyć opony wielosezonowe. Podoba mi się, że są bardziej wszechstronne i oszczędzają czas na zmianę opon co sezon. Teraz widzę, że to dobry wybór, szczególnie dla tych, którzy nie jeżdżą w skrajnie trudnych warunkach.
!
odpowiedz na ten komentarz
marlo #3112015 | 185.30.*.* 10 lis 2023 13:19
Warto zwracać uwagę na oznaczenia na oponach, szczególnie na oznaczenie "M+S". To faktycznie ważne, bo potwierdza, że opony są przystosowane do jazdy w różnych warunkach.
!
odpowiedz na ten komentarz