Wernisaż wystawy dzieł Bogdana Bartkowskiego

Jak zawsze artystę przywitał i przedstawił Bogdan Żukowski - malarz.

— Spotykaliśmy się wielokrotnie na wystawach zbiorowych. Ja zawsze z ogromną ciekawością czekałem co Bartek pokaże. Był znany w środowisku z robiena asamblaży. Wykorzystywał przedmioty codziennego użytku potrzebne i niepotrzebne, nadając im nowe znaczenie, nowe życie. To zawsze było ciekawe i interesujące. A teraz robi akwarele — mówił Bogdan Żukowski.

Sam autor Bogdan Bartkowski wyjaśnił, że asamblaże robił przez wiele lat, ale musiał przestać robić owe instalacje, ponieważ nie pozwolił mu na to chory łokieć i musiał znaleźć dla siebie inną formę artystyczną.

— Wpadły mi do głowy akwarele. Zacząłem od małych form, później robiłem coraz większe i większe i coraz więcej. Tu widzę je po raz pierwszy w takiej ilości. Aż sam jestem zdziwiony — wyjaśnił.

Dodał, że przedstawiają one elementy natury, świata przyrody i zachęcał do ich obejrzenia.

— Akwarela jest trudną sztuką, ponieważ wymaga konkretnych decyzji. Nie da się w niej czegoś zamalować, poprawić. Trzeba ją po prostu zostawić i zacząć nową — dodał Bogdan Żukowski.