Orzeł z nowym wzmocnieniem
2022-10-15 16:00:00(ost. akt: 2022-10-13 15:04:23)
Ludowy Klub Sportowy Orzeł Janowiec Kościelny, po 9. kolejce, wyprzedzając MKS Działdowo, wskoczył na fotel lidera A-klasy w warmińsko-mazurskiej grupie IV. Od tego sezonu drużynę wzmocniło trzech piłkarzy z Ukrainy.
Wszystko zaczęło się od rozegranego w lipcu Leśnego Turnieju Sportowego o Puchar Wójta Gminy Janowiec Kościelny.
— Zawodnicy z Ukrainy, którzy obecnie mieszkają w Mławie, stworzyli swoją drużynę i zapisali się na ten turniej. Pokonali 11 drużyn i zajęli I miejsce w rozgrywkach. Wpadli nam w oko i od słowa do słowa, zapytaliśmy ich, czy nie chcieliby pograć w piłkę w klubie. Wyrazili chęć i zaczęli przyjeżdżać na treningi — wspomina Waldemar Pyracki, trener drużyny LKS Orzeł Janowiec Kościelny. Drużyna była wówczas w okresie przygotowawczym do sezonu. Jak się okazało, jej wzmocnienie formalne wcale nie było takie proste.
— Musieliśmy zgłosić transfer międzynarodowy. Formalności załatwialiśmy z Polskim Związkiem Piłki Nożnej, a ten z kolei musiał wystąpić do związku ukraińskiego. Okazało się, że dwóch chłopaków było zawodnikami innych drużyn i musieliśmy otrzymać ich zgody. Trochę to trwało, na szczęście udało się dopiąć wszystkie formalności — mówi trener Orła.
Waldemar Pyracki nie ukrywa, że nowi zawodnicy wzmocnili drużynę. — To naprawdę wartościowi gracze. Dwóch z nich ma przeszłość piłkarską, strzelili już też pierwsze bramki u nas w klubie. Dołączyli do gry na pozycjach, na których mieliśmy osłabienie. Kilku naszych piłkarzy ma obecnie kontuzję, czekają na operację i brakowało nam bocznych pomocników. Nowi zawodnicy wypełnili tę lukę. Wkomponowali się w drużynę i są zadowoleni, że grają — mówi trener.
Jak podkreśla, chłopcy są bardzo komunikatywni i zintegrowali się z drużyną. — Zwłaszcza jeden z nich bardzo dobrze mówi po polsku. Są grzeczni, a chłopaki ich akceptują. Fajnie, że chcą trenować, dojeżdżają do nas z Mławy, myślę że to obopólna korzyść: my mamy dodatkową jakość i trzech nowych zawodników, a dla nich to odskocznia od pracy i problemów — mówi Waldemar Pyracki.
Jak podkreśla, chłopcy są bardzo komunikatywni i zintegrowali się z drużyną. — Zwłaszcza jeden z nich bardzo dobrze mówi po polsku. Są grzeczni, a chłopaki ich akceptują. Fajnie, że chcą trenować, dojeżdżają do nas z Mławy, myślę że to obopólna korzyść: my mamy dodatkową jakość i trzech nowych zawodników, a dla nich to odskocznia od pracy i problemów — mówi Waldemar Pyracki.
LKS Orzeł Janowiec Kościelny ma teraz dobrą passę. W meczu z LZS Frednowy zawodnicy rozstrzelali się, wygrywając 9:1. Drużyna zajmuje I miejsce w tabeli A-klasy w warmińsko-mazurskiej grupie IV, wyprzedzając Miejski Klub Sportowy Działdowo, który jeszcze tydzień temu górował nad Orłem liczbą zdobytych bramek.
— Z Działdowem gramy ostatni mecz, jeśli nikt nie zgubi po drodze punktów, będzie to walka o fotel lidera — przyznaje trener.
A plany? — Plan jest jeden: awans. Robimy wszystko w tym kierunku. Póki co my i Działdowo odjechaliśmy reszcie w liczbie punktów. Dobrze, że druga drużyna gra baraż, więc nie jest z góry skazana na pozostanie w tej klasie. Ale jednak baraż to baraż, różnie to może być. Z perspektywy walki o awans nowi zawodnicy bardzo się nam przydadzą — podkreśla Waldemar Pyracki, jednocześnie zachęcając do uprawiania sportu. — Nie każdy będzie piłkarzem albo wybitnym sportowcem, ale sport kształtuje charakter. Dzięki temu zawodnik jest trochę twardszy, sport uczy punktualności, odpowiedzialności, a nawet wiązania butów (śmiech). Do treningu trzeba się przygotować, spakować, a po treningu wykąpać. Do tego dochodzi działanie w grupie, samodyscyplina, chłopcy nie boją się, że się ubrudzą, przewrócą, zderzą z kimś ciałem. Sport wychowuje skuteczniej niż dzisiejsze podwórko — przyznaje trener Orła.
Drużynę wzmocnili:
Vitalii Hutnik, urodzony w 2001 roku. Pochodzi z Lwowa na Ukrainie. Pracuje w firmie Porr, która zajmuje się budową dróg. Były zawodnik klubu FC "Veres", gra na pozycji prawego pomocnika.
Serhii Lohinov, urodzony 14.08.1996r. Zamieszkiwał Kołomyję - miasto na zachodniej Ukrainie, w obwodzie iwanofrankiwskim, gdzie trenował grę w piłkę nożną. Od dwóch lat pracuje w LG w Mławie.
Artem Korneiev urodził się w Humaniu 11 maja 2004 r. Grał w drużynie bazowej SK, która brała udział w rozgrywkach wyższych lig. Wziął udział w wyjeździe harcerskim do Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego im. M.W. Łomonosowa. Został przyjęty do drużyny, która grała w II lidze Ukrainy. Miał jechać zimą, niestety 24 lutego wszystko się zmieniło: wybuchła wojna, a on musiał opuścić Ukrainę i przyjechać do Polski. Poszedł do pracy ze znajomymi, liczył także na grę w piłkę nożną. Wspólnie z kolegami pojechał na turniej, na którym zajęli I miejsce. Docenił ich trener Orła Waldemar Pyracki i zaprosił do wspólnych treningów.
fot. Od lewej: Serhii Lohinov, Vitalii Hutnik, Artem Korneiev z trenerem Waldemarem Pyrackim
fot. Jerzy Boczkowski
Skład drużyny LKS Orzeł Janowiec Kościelny:
Chabowski Sebastian
Pokrzywnicki Robert
Pyracki Dominik
Walendziak Tobiasz
Lohinov Serhii
Pokrzywnicki Bartosz
Szulc Szymon
Rzepczyński Jakub
Korneiev Artem
Rama Krzysztof
Ginap Mateusz
Szypulski Paweł
Ławicki Grzegorz
Łaszczych Łukasz
Hutnik Vitalii
Tokarz Adrian
Szulc Szymon
Leyk Krystian
Dzięgielewski Marcin
Mroczkowski Bartosz
Małecki Przemysław
Szczypiński Bartosz
Onyszek Cezary
Rogozinski Mateusz
Osiński Aleks
Witczak Jan Aleksander
Sobociński Miłosz
Chabowski Sebastian
Pokrzywnicki Robert
Pyracki Dominik
Walendziak Tobiasz
Lohinov Serhii
Pokrzywnicki Bartosz
Szulc Szymon
Rzepczyński Jakub
Korneiev Artem
Rama Krzysztof
Ginap Mateusz
Szypulski Paweł
Ławicki Grzegorz
Łaszczych Łukasz
Hutnik Vitalii
Tokarz Adrian
Szulc Szymon
Leyk Krystian
Dzięgielewski Marcin
Mroczkowski Bartosz
Małecki Przemysław
Szczypiński Bartosz
Onyszek Cezary
Rogozinski Mateusz
Osiński Aleks
Witczak Jan Aleksander
Sobociński Miłosz
fot. Zawodnicy Ludowego Klubu Sportowego Orzeł Janowiec Kościelny
LKS Orzeł Janowiec Kościelny
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez