Nastolatek z Olsztyna palił jointa w Parku Centralnym. Policyjni tajniacy znaleźli przy nim worek mefedronu

2022-10-11 12:14:56(ost. akt: 2022-10-11 12:34:59)

Autor zdjęcia: Archiwum GO

Policji z Olsztyna zatrzymali nastolatka, który w parku centralnym zwrócił na siebie uwagę nerwowym zachowaniem. Funkcjonariusze wylegitymowali 17-latka i przy okazji poznali powód jego zachowania – znaleźli przy nim ponad 40 gramów mefedronu. Zarzut posiadania substancji psychoaktywnych usłyszała również 20-letnia siostra nastolatka, która narkotyki ukrywała w mieszkaniu.
W ubiegłą środę (5 października) policyjni wywiadowcy, którzy patrolowali w godzinach wieczornych teren parku centralnego w Olsztynie zauważyli dwie nastoletnie osoby, które nerwowo się zachowywały. Policjanci zbliżając się do nich wyczuli unoszący się w powietrzu specyficzny zapach palonej marihuany. Funkcjonariusze postanowili wylegitymować młodzież pod kątem posiadania substancji zabronionych.

Na widok policjantów, nastolatek próbował się oddalić z miejsca kontroli – po krótkim pościgu pieszym został on zatrzymany i wylegitymowany. Okazało się, że 17-letni mieszkaniec Olsztyna na chwilę przed zatrzymaniem odrzucił od siebie saszetkę wypełnioną woreczkami z zapięciem strunowym, w których znajdowała się biała zbrylona substancja – badanie narkotestem wykazało, że był to "mefedron" a dokładnie ponad 40 gramów zabronionej substancji.

17-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Po przesłuchaniu został mu przedstawiony zarzut posiadania zabronionych substancji, za co zgodnie z obowiązującym prawem może grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze pod kątem ujawnienia kolejnych partii narkotyków przeszukali dom, w którym mieszkał 17-latek. W lokalu zastano starszą siostrę nastolatka oraz znaleziono kilka gramów marihuany, do której posiadania przyznała się 20-letnia kobieta. Ona również usłyszała zarzut posiadania narkotyków.