WM.pl
2 sierpnia 2025, Sobota
imieniny: Gustawa, Kariny, Stefana
  • 25°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

"Serce bez granic" - premiera książki iławianki już w piątek

2022-10-18 15:36:02(ost. akt: 2022-10-18 16:50:12)
Anna Balińska podczas premiery wcześniejszej książki

Anna Balińska podczas premiery wcześniejszej książki

Autor zdjęcia: archiwum prywatne

Anna Balińska to autorka powieści obyczajowych. W najbliższy piątek (21 października) odbędzie się premiera najnowszej: "Serce bez granic".

Warto przeczytać

  • Odpust parafialny Przemienienia Pańskiego
  • Auto osobowe zderzyło się z pociągiem relacji Szczecin-Białystok...
  • Olsztyn pamięta – 81. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego...

– To ile już książek masz na koncie?


– Pierwszą książką była "Pod pelargoniowym balkonem". Potem "Szczęście od jutra", "Sekrety Welu" i "Miejsce na ziemi". Ale gdyby doliczyć wszystkie inne projekty, jak opowiadania, byłoby tego więcej.

– Tytuł "Serce bez granic" ma podwójne dno.


– Rzeczywiście. Ten tytuł niesie za sobą kilka przesłań. Oczywiście możemy mówić o sercu jako mięśniu, narządzie, który jest na przykład poddawany transplantacji. Ten wątek też poruszam w książce. Natomiast w każdym sercu kryje się jakaś tajemnica.

– Książka jest już wydrukowana...


– Tak. A jej premiera odbędzie się w piątek 21 października w bardzo przyjaznych progach Skansenu Pomezania, u Agnieszki i Waldka Wysockich w Kałdunach pod Iławą. Tak więc nie mogę się już doczekać, żeby przedstawić Państwu moją ulubioną książkę.

– Bo każda najnowsza jest ulubiona?


– Dokładnie tak! Z książkami jak z dziećmi. Nie da się wybrać ulubionego. A zresztą – czy trzeba (śmieje się)?

– O czym jest "Serce bez granic"?


– Przede wszystkim jest to mój powrót do Iławy. Tak jak w Pelargoniowym balkonie w tle mieliśmy Iławę, tak bardzo chciałam wrócić do naszego miasta. Chciałam pokazać to, co jest w nim najpiękniejsze. Dlatego to tutaj umieściłam piękną panią o pięknym imieniu Dobrosława. I to właśnie ta dziewczyna w średnim wieku jest główną bohaterką. Zmaga się z utratą zmarłego męża, bardzo długo usiłując się uporać z żałobą. Bardzo chciałam pokazać podejście do terapii, do duchowości. Poruszyłam także wątki zakładania maski przed osobami, z którymi się kontaktujemy. Jak to jest, że wychodzimy do ludzi z uśmiechem na twarzy, a w środku może aż kipieć i wrzeć od emocji? Pokazałam także, w kontekście depresji, reakcje ludzi na nasze problemy, na przykład mówienie "Weź się w garść". To bardzo ważne, żeby podkreślić niestosowność takich reakcji. Gdy ktoś zmaga się z chorobami lub jest w głębokiej żałobie, mówi się mu" Znajdź sobie faceta", "Nie przesadzaj". Reakcje innych bywają krzywdzące i dołujące. Myślę, że moja książka oczywiście nie będzie poradnikiem czy przewodnikiem psychologicznym, ale chciałam pokazać, na bazie powieści obyczajowej, w jaki sposób powinniśmy traktować osoby wysoko wrażliwe czy zmagające się z różnymi problemami. Przyznam szczerze, że moment, kiedy uświadomiłam sobie, że sama jestem osobą wysoko wrażliwą, otworzył mnie na inne osoby. Zaczęłam takie cechy dostrzegać w innych. I ta mądrość z doświadczeń, którymi się ze mną dzielili, przeniknęła do książki.

– A jej zamysł powstał w niezwykłych okolicznościach...


– To był koncert Janusza Radka na poSTEDówce. Wyśpiewywał poezje pani Haliny Poświatowskiej, a ja rozmyślałam. I wpadłam na to, że takie sprawy warto przelać na papier.


– Miałam zapytać, jak dbasz o swój dobrostan, ale już częściowo wiem. Jesteś przecież pracownicą informacji turystycznej, piszesz książki, jesteś żoną i mamą. Czy więc jest czas na relaks po wszystkich zajęciach?


– Rzeczywiście, poezja, w tym śpiewana, jest mi bardzo bliska. Ale przyznam, że relaksu dopiero się uczę. Jeszcze dwa-trzy lata temu myślałam, że nie mam czasu na odpoczynek lub pisanie książek. Nagle przyszedł czas pandemii, gdy trzeba było zwolnić i przewartościować sobie wszystko. Nie było wiadomo, co przyniesie jutro. To wtedy zaczęłam praktykować jogę. Skupiłam się na sobie, swoim wnętrzu. Duży spokój dają mi też rozmowy z ludźmi.

– Czy będziesz rozmawiać z ludźmi na temat najnowszej książki... w miejscach publicznych?


– Pytasz o spotkania autorskie (śmieje się)? Tak, na pewno odwiedzę biblioteki, w których bywałam do tej pory. Wkrótce więcej informacji.

Edyta Kocyła-Pawłowska

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
Anna Balińska premiera ksiażki serce bez granic Iława Kałduny
Edyta Kocyła-Pawłowska
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B