"Jestem degustatorem alkoholu, dlatego jestem nietrzeźwy" - to argument kierowcy z Iławy

W Kisielicach w poniedziałek (31 października) policjanci zatrzymali do kontroli kierującego bmw. Funkcjonariusze wylegitymowali mężczyznę, sprawdzili w policyjnych systemach, a także skontrolowali stan trzeźwości. W trakcie czynności z pojazdu poczuli silną woń marihuany. Okazało się, że 21–latek kierował samochodem trzeźwy, ale – jak się okazało po wstępnym badaniu – był pod wpływem marihuany i amfetaminy. Od mężczyzny została pobrana krew do badania a policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.

Tymczasem w gminie Lubawa policjanci zatrzymali kolejnego kierującego, który jeździł autem pod działaniem narkotyków. Wstępne badanie wskazało, że kierował on audi, będąc pod działaniem marihuany. Od mężczyzny została pobrana krew do badania. Dodatkowo policjanci ustalili, że mężczyzna wcześniej spożywał również alkohol. Badanie alkomatem wskazało 0,7 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy a on sam trafił do policyjnej celi.

Natomiast w gminie Zalewo policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego rowerem. W trakcie czynności okazało się, że 48–latek kierował jednośladem, mając 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem.

Kolejnego nietrzeźwego kierującego zatrzymali policjanci w Iławie po tym, jak jeździł samochodem z niesprawnym oświetleniem. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna kierował seatem, mając 0,22. Policjanci zatrzymali prawo jazdy 23-latkowi. Mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że pracuje jako degustator alkoholu, dlatego taki był wynik badania.