Garncarstwo w rytmie bębnów w giżyckim MOS

Garncarstwo w rytmie bębnów to pomysł wychowawczyni Karoliny Tomasik, która wymyśliła połączenie sztuki wyrazu formy i dźwięku. Wychowankowie Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii chętnie zaangażowali się w zajęcia.

O bębnach, ich budowie, działaniu i rytmie opowiedział Marcin Rusek, miłośnik tradycji Słowian i Wikingów, a także Jaćwingów - zapomnianych wojowników suwalskiej ziemi. Natomiast pracę na kole garncarskim zademonstrowała Olga Filipiak z olsztyńskiej Pracowni Artystycznej, która opowiedziała o glinie, pokazała, co i jak można z niej wydobyć. Finałem spotkania z artystami były niezapomniane wrażenia i gliniane naczynie. Artyści przekazali fachową wiedzę, dostarczyli mnóstwo pozytywnych wrażeń oraz świetną zabawę.

- Wychowankowie poznali podstawowe techniki garncarskie, pozyskali wiedzę dotyczącą przygotowania gliny, suszenia naczyń, wypalania w piecu oraz zdobienia i szkliwienia. Pod fachowym okiem pani Olgi chłopcy wykonali naczynia z gliny na kole napędzanym nogą. Natomiast pan Marcin zaprezentował budowę i działanie bębnów, a potem wybijanie rytmu. To było naprawdę owocne spotkanie - wspominają opiekunowie MOS w Giżycku.
ona