Przed nami zabawa w "ciepło zimno". Jaka pogoda czeka nas na Warmii i Mazurach?

Gdy wyglądamy przez okno, nie da się nie zauważyć, że mamy zimę. Śnieg w wielu miejscach ma się jeszcze całkiem dobrze. A to, że spadł, zawdzięczamy Beacie. To antycyklon, który obecnie przesunął się nad Atlantyk, a jego miejsce zajął chłodny front atmosferyczny. Synoptycy zapowiadają zimny weekend.

Sobota to już zachmurzenie duże, na Warmii i Mazurach z większymi przejaśnieniami. Temperatura w granicach 3 st. C.

Według prognoz IMGW w niedzielę zwiększy się zachmurzenie. Temperatura też będzie wahała się między 2-3 st. C. Aż do godz. 16 na Warmii i Mazurach będzie sypał drobny śnieg.

Trudniejsze warunki pojawią się w poniedziałek. Na mapach synoptycznych pojawił się silny cyklon, który sprowadzi załamanie pogody obejmujące cały kraj właśnie 30 stycznia. Front z nim związany przyniesie śnieżyce, deszcz, wichury, a nawet lokalne burze. Strefa opadów przejdzie z północy na południowy wschód Polski. Miejscami ponownie zrobi się biało i będą trudne warunki na drogach, ale śnieg za frontem ponownie zacznie topnieć.

Po ciepłym styczniu (mieliśmy najcieplejszy od wielu lat sylwester), również luty, według modeli sezonowych, przyniesie temperatury znacząco przekraczające normę. Sytuację może jednak poważnie skomplikować rozpoczynające się zjawisko "nagłego ocieplenia stratosferycznego". Niewykluczone, że doprowadzi ono do podziału, a nawet rozpadu wiru polarnego, a w konsekwencji do ataków zimna z północy.