WM.pl
1 czerwca 2025, Niedziela
imieniny: Gracji, Jakuba, Konrada
  • 21°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

Fatalny występ Haratyka

2023-03-02 20:53:53(ost. akt: 2023-03-02 20:56:10)
Michał Haratyk w eliminacyjnym konkursie pchnięcia kulą podczas halowych mistrzostw Europy

Michał Haratyk w eliminacyjnym konkursie pchnięcia kulą podczas halowych mistrzostw Europy

Autor zdjęcia: PAP/Adam Warżawa

LEKKA ATLETYKA\\\ Michał Haratyk nie awansował do finału pchnięcia kulą podczas lekkoatletycznych halowych mistrzostw Europy w Stambule. "Choroba zabrała wszystko, co było. Trzy dni leżenia z gorączką odebrały kompletnie siły" - powiedział reprezentant Polski.

Warto przeczytać

  • To już tradycja. Studenci UWM w Olsztynie walczyli w Boju...
  • 15 sióstr katarzynek - warmińskich męczennic - zostało...
  • Beatyfikacja Siostry M. Krzysztofy Klomfass i Jej XIV Towarzyszek...
Haratyk spalił wszystkie trzy próby. W eliminacjach najlepszy był reprezentant Włoch Zane Weir - 21,46.

"Choroba zabrała wszystko, co było" - powiedział dziennikarzom halowy mistrz Europy z 2019 roku i wicemistrz z Torunia z 2021.

Wyjaśnił, że chodzi o przeziębienie. Dopiero w dzień eliminacji Polak poczuł się lepiej, ale wcześniej stracił kompletnie trzy dni z uwagi na mocną infekcję. "Po prostu leżałem w łóżku" - mówił Haratyk.

Dwa pierwsze pchnięcia eliminacyjne były bliskie i Polak wychodził z koła. Trzecie było niewiele lepsze, a dodatkowo nadepnął na próg.

"Chyba na zgrupowaniu złapałem jakiegoś wirusa albo jak byłem dwa dni w domu. Dzisiaj i tak dobrze wyglądam, bo wczoraj i przedwczoraj była tragedia. Gdybym wiedział, że będzie mnie tak długo trzymać, to nawet bym nie leciał. Choroba zaczęła się jednak dzień przed wylotem, więc nie miałem pola manewru. Ręka mnie boli cały czas i zawsze będzie boleć. To nie to jest problemem. W ostatnich tygodniach forma rosła. Nawet na treningach było dobrze. Przełomowy start był w Spale. Na mistrzostwach Polski w Toruniu wiedziałem już, jak mam pchać, ale co zrobić" - analizował.

Jego zdaniem trzy dni leżenia z wysoką gorączką odebrały mu całkiem energię.

"Nie miałem nawet sił, aby się zmotywować" - podsumował.

W halowych ME miał wziąć udział również Konrad Bukowiecki, jednak wycofał się z imprezy ze względu na uraz łokcia.

Finał pchnięcia kulą mężczyzn rozpocznie się w piątek o godzinie 17.25. Weźmie w nim udział ośmiu zawodników.(PAP)


Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
Haratyk lekka atletyka mistrzostwa Europy
Artur Dryhynycz
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B