Szczęśliwy finał poszukiwań 32-latki z Łabędnika

W środę 22 marca przed godziną 6 rano, dyżurny bartoszyckiej komendy otrzymał zgłoszenie o 32-letniej mieszkance gminy Bartoszyce, która wyszła boso z domu. Z okoliczności przekazanych przez członków rodziny wynikało, że kobieta może znajdować się w okolicznościach zagrażających jej życiu i zdrowiu. W akcję poszukiwawczą włączyło się 25 funkcjonariuszy z Bartoszyc. Do akcji poszukiwawczej zostali włączeni również strażacy z OSP w Łabędniku i Kinkajm (w sumie 10 osób), 3 policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji z dronem, dwóch funkcjonariuszy straży granicznej z Grzechotek z psem tropiącym oraz 2 policjantów z Mazurskiej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej z Olecka z psem tropiącym i dronem.

Informacja o zaginionej szybko rozprzestrzeniła się w mediach społecznościowych. Krótko przed godziną 14:00 32-latka weszła do domu 82-letniej mieszkanki Gminy Bartoszyce, oddalonego o 6 kilometrów od miejsca zaginięcia. Ponieważ była bosa i dziwnie się zachowywała, seniorka zatelefonowała do swojej córki, której opowiedziała o niecodziennym zdarzeniu. Szczęśliwie kobieta kilka minut wcześniej, na jednym z portali społecznościowych, przeczytała o zaginionej bosej dziewczynie i zaalarmowała służby.

Skierowani na miejsce funkcjonariusze potwierdzili, że jest to zaginiona 32-latka, której została zapewniona odpowiednia pomoc medyczna.

W imieniu rodziny, Komendant Powiatowy Policji w Bartoszycach, dziękuje wszystkim zaangażowanym w poszukiwania, którzy przyczynili się do szczęśliwego finału poszukiwań.

kpp/tom