Jakie wnioski po konsultacjach w sprawie hali targowej Zatorzanka w Olsztynie?

Gdy ratusz zamknął Zatorzankę po 25 latach działalności, hali targowa stała się jednym z gorętszych tematów w Olsztynie. Sprzedawcy nie chcą jednak dać za wygraną. Skierowali do władz miasta petycję, w której sprzeciwili się zamknięciu Zatorzanki. Podpisało się pod nią ponad 2 tysiące osób. Wywalczyli konsultacje, które trwały przez cały marzec. Teraz ratusz przedstawił raport z rozmów z mieszkańcami. Dowiadujemy się z niego m.in., że w czasie konsultacji przeważały głosy mówiące o pozostawieniu budynku Zatorzanki w rękach gminy i opracowaniu nowego programu funkcjonalnego dla budynku. Wskazywana jest funkcja handlowa obiektu wzbogacona o usługi gastronomiczne i rzemieślnicze.
W nowej Zatorzance mógłby również działać lokalny browar, biblioteka, a nawet lokalne kino. Dzięki temu na Zatorzu mogłoby powstać centrum lokalne dla mieszkańców dzielnicy. W raporcie można też przeczytać, że konstrukcja budynku Zatorzanki i jego szkielet umożliwiają dość prostą modernizację obiektu, a także wprowadzanie modyfikacji dotyczących nowych funkcji. Postulowano, żeby do prac nad nową formułą Zatorzanki zaprosić różne zespoły architektów — w tym również autora projektu budynku Stanisława Sosaka, który posiada prawa autorskie do projektu. Ale sama Zatorzanka to nie wszystko. Przekształcenie hali powinno też objąć okoliczne tereny wraz z ulicą Kolejową. Ostateczna forma mogłaby natomiast zostać osiągnięta w wyniku konkursu architektoniczno-urbanistycznego.

Konsultacje odkryły również niedogodności, na jakie skarżyli się osoby mieszkające tuż przy Zatorzance. Wskazywali oni uciążliwości związane z ograniczeniem możliwości dojazdu do posesji, za co odpowiedzialne były pojazdy obsługujące halę. Skarżono się również na hałas związany z dostawami we wczesnych godzinach rannych, zanieczyszczenie i problemy sanitarne ze szczurami włącznie.

— Nie była to pierwsza ani ostatnia dyskusja na temat przyszłości tego miejsca. Zatorzanka i ulica Kolejowa zostały ujęte w programie rewitalizacji i są one na liście planowanych podstawowych przedsięwzięć rewitalizacyjnych jako obszary, które przewidziane do partycypacyjnego sposobu projektowania. I takie dyskusje ze wszystkimi osobami zainteresowanymi przyszłością tego miejsca będziemy odbywać najprawdopodobniej jesienią tego roku — odpowiada Marta Bartoszewicz, rzeczniczka olsztyńskiego ratusza.

Dlaczego zamknięto Zatorzankę? Ratusz uznał, że utrzymywanie hali się wyczerpało. Rachunek ekonomiczny dla urzędników był oczywisty. Miasto więcej dokładało, niż hala zarabiała na siebie. Pod koniec funkcjonowania obiektu tylko kilka stoisk było wynajmowanych, a przeszło 80 boksów handlowych stało pustych.