Restauracja w Sile pokazała stolik po jednej z wizyt rodziny w sezonie turystycznym. Internauci komentują: "Byłoby mi wstyd"
2023-08-04 12:00:00(ost. akt: 2023-08-04 12:54:28)
Sezon turystyczny idzie w parze z tłumami w restauracjach, kawiarniach i barach. Niestety, często zdarza się, że turyści i goście lokalu nie dbają o to, co pozostawią po sobie, sprawiając tym samym dużo dodatkowej pracy kelnerom. Taką sytuację opisała jedna z restauracji w Sząbruku.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Kilka dni temu na facebook'owym profilu jednej z restauracji w Sząbruku pojawił się dość niecodzienny wpis skierowany do gości, a w szczególności rodziców z małymi dziećmi. Jezioro Długie w Olsztynie odzyskuje dawny blask [ZDJĘCIA]
Restauracja opublikowała zdjęcia stolika, po wizycie pewnej rodziny ze swoimi pociechami.
Zarząd lokalu długo zastanawiał się czy nie jest to zbyt kontrowersyjny temat, ale po długich dyskusjach doszedł do wniosku, że ta sytuacja wymaga rozgłosu. Fotografie przedstawiają ogromny bałagan jaki pozostawiła po sobie rodzina. Resztki jedzenia na stoliku i na podłodze. Stół i pasy od krzesełka wysmarowane sosem.
Jak można przeczytać we wpisie, załoga lokalu nie usłyszała żadnych przeprosin, a rodzina jak gdyby nigdy nic, wstała i wyszła z budynku.
— W zasadzie takie zdjęcia możemy robić codziennie. Dzieci, jak to dzieci. Psocą, brudzą - jednym słowem - poznają świat. Ale nie o dzieci tu chodzi, ale o ich rodziców. Co z tym robią po zakończeniu posiłku — napisali.
Restauracja zapytała, co robić w takiej sytuacji. Czy wystarczy zwrócenie uwagi czy może większa edukacja na ten temat. A może samodzielnie liczyć dodatkową opłatę za sprzątanie i pranie?
Odzew internautów był natychmiastowy. Większość komentarzy była nieprzychylna w stronę rodziców. Jak twierdzi większość gości, takie sytuacje zdarzają się bardzo często i sprawiają, że jedyne co przychodzi do głowy to zmiana miejsca lub całkowicie lokalu.
Jak mówią, takie zachowanie to kwestia wychowania i kultury osobistej zwłaszcza rodziców. Inni bronią rodziców, że taki stolik dziecięcy zastępuje dziecku normalny stół a inni wręcz przeciwnie twierdzą, że jeśli ich dziecko zabrudziłoby stolik to natychmiast zostałoby to posprzątane, choćby mokrą chusteczką.
Być może właśnie takie sytuacje skłoniły wielu właścicieli restauracji do rezygnacji z kącika dla dzieci i dziecięcego menu.
W weekendowym (4-6 sierpnia) wydaniu Gazety Olsztyńskiej m.in.
Mieszkańcy Warmii i Mazur zasługują na własne „M”
— Bezpieczny Kredyt 2% to produkt na miarę naszych czasów. To kolejna dotrzymana obietnica Prawa i Sprawiedliwości. Nasz rząd, który mam zaszczyt reprezentować, robi wszystko, by na bieżąco dawać wsparcie tam, gdzie taka pomoc jest potrzebna — podkreśla wiceminister Rozwoju i Technologii Olga Semeniuk-Patkowska i zachęca do skorzystania z tego rozwiązania.
Trzeba pożegnać się ze śledziem?
— Morza nie zabijemy, nawet tak małego jak Bałtyckie. Jednak niekoniecznie będą w nim żyły te gatunki, które uważamy za potrzebne. Z punktu widzenia człowieka sinice nie są wartościowym zamiennikiem dorszy czy śledzi — zauważa prof. dr hab. Jacek Piskozub, oceanolog z Instytutu Oceanologii PAN w Sopocie.
Bez więzadeł po złoto uniwersjady
Trzeci start – trzeci medal. Uniwersjada to bez najmniejszych wątpliwości jedna z ulubionych imprez Konrada Bukowieckiego. – Bardzo się cieszę, że znów wracam ze złotym medalem i obroniłem tytuł – mówi kulomiot AZS UWM Olsztyn.
Z wielką przyjemnością oddajemy w Państwa ręce najnowsze wydanie Magazynu Turystycznego Warmia&Mazury.
Już jest! Najnowszy numer Rolniczego ABC już w sprzedaży
Jak kupić e-wydanie? Wystarczy kliknąć w zdjęcie jedynki poniżej, lub wejść na kupgazete.pl
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
GregOlsztyn #3110482 4 sie 2023 13:52
Kiedyś chamstwa należało się wstydzić. Ale teraz suweren jest z niego dumny. Tak nakazuje mu obecna władza.
odpowiedz na ten komentarz