Poznawali, zarabiali i zarządzali. Projekt "Małe miasto Szczytno" za nami!
2023-08-06 10:11:26(ost. akt: 2023-08-06 10:41:11)
Grupa 120 dzieci ze Szczytna uczestniczyło w projekcie " Małe miasto Szczytno". Uczestnicy brali udział w praktycznych warsztatach nauki różnych zawodów. Za swoją pracę otrzymywali "pieniądze", którymi opłacali podatki i robili zakupy. Była to niezwykła przygoda nie tylko dla dzieci ale też przedsiębiorców!
Grupa 120 dzieci ze szkół podstawowych wzięła udział w projekcie "Małe miasto Szczytno". Przez pięć dni uczestnicy na 21 stanowiskach przedsiębiorców oraz sześciu stanowiskach partnerów poznawali różne zawody, wykonywali prace i otrzymywali za to wynagrodzenie. Mali pracownicy poznali mechanizmy funkcjonowania gospodarki i obrotu pieniędzmi, poprzez zarabianie za wykonaną "pracę", płacenie podatków, wydawanie i oszczędzanie fikcyjnej waluty "Szczycieńskich Bombonów" (z mazurskiego - cukierki).
Podczas zajęć z zakresu podatków i edukacji ekonomicznej uczestnicy poznali różne sposoby oszczędzania pieniędzy, dowiedzieli się jak mądrze planować swoje wydatki oraz oszczędności, jak zarządzać swoim portfelem, na co idą podatki oraz dlaczego trzeba je płacić. Mali uczestnicy, na podstawie zdobytej wiedzy, samodzielnie decydowali jak spożytkować zarobioną przez siebie walutę i wybór MM inwestycji z podatków, decydowali czy wydać walutę w "Sklepiku Kusicieli" czy oszczędzać na zakupy w "Sklepiku marzeń". Obowiązkowo musieli zarobionymi pieniędzmi opłacać podatki oraz swoje obiady.
– Dzięki udziałowi w projekcie i nauce przez zabawę dzieci będą miały możliwość osobistego doświadczenia, czym jest praca i poznania, skąd biorą się pieniądze, co przygotuje je do dorosłego życia – opowiada o projekcie Alicja Zęgota z Fundacji TIME. – Chcielibyśmy pokazać dzieciom jak ważne w dorosłym życiu jest zachowanie równowagi pomiędzy pracą, a przyjemnościami, rozwojem pasji i zainteresowań, dlatego też stworzyliśmy dla nich Uniwersytet Dobrej Zabawy, aby mogły korzystać z różnych atrakcji dodatkowych po „pracy”. W ramach UDZ były wydziały: medialny, animacji, gier i zabaw sportowych, T(F)AJNYCH eksperymentów, relaksu i odpoczynku, oraz twórczy. Dzieciaki uczestniczyły też w pokazach strażackich, były na wycieczce w parku linowym w Spychowie. Na zakończenie projektu odbyła się impreza z wieloma atrakcjami.
Projekt był realizowany w formie półkolonii, tak aby w sposób ciekawy i atrakcyjny zagospodarować dzieciom czas podczas wakacji, wspierając i odciążając
tym samym rodziców. Oprócz "pracy" był też czas na dodatkowe atrakcje, zabawę, gry i sportowe rywalizacje, rozwój pasji i zainteresowań na Uniwersytecie Dobrej Zabawy.
– Najbardziej podobał mi się zawód fotografa i cukiernika. I jeszcze parzenie herbaty z różnych krajów – mówi Maja Filipowicz. – Za każdą godzinę pracy zarabiamy 15 Bombonów, ale musimy płacić podatki i za obiad, a to dziennie są 3 Bombony.
– W projekcie mogłam poznać pracę ratownika medycznego, treserki psów, dziennikarza, pani z poczty i herbaciarni, poligrafa oraz osoby robiącej rękodzieło. Najbardziej podobała mi się praca treserki psów. Kocham zwierzęta, szczególnie psy, dlatego chciałabym w przyszłości zostać weteryniarzem – opowiada Amelia Sobol.
– Bardzo podobało. Miło i ciekawie spędziłyśmy ten czas. Chciałybyśmy za rok wrócić na takie zajęcia – zapewniają siostry Adrianna i Wiktoria Bekulard.
Michalina Maliszewska i Natasza Nicewicz są uczennicami klasy piątej Szkoły Podstawowej nr. 2 w Szczytnie. Dziewczyny mają wiele zainteresowań i pasji, więc bardzo chętnie uczestniczyły w projekcie.
– To wspaniała przygoda – zapewnia Natasza Nicewicz. – Najbardziej podobała mi się praca kuglarza, w herbaciarni, fotografa i cukiernika. To były takie relaksujące prace, byłam w swoim żywiole. Moim marzeniem jest zostać pediatrą lub projektantką wnętrz. Chciałabym mieć szczęśliwe życie i wspaniałą rodzinę.
– Trochę się stresowałam udziałem w projekcie, ale już pierwszego dnia okazało się, że nie było czego – opowiada Michalina Maliszewska. – Już na początku poczułam, że mi się tu podoba. Warsztaty u cukiernika i fotografa były bardzo fajne, z kuglarzem również. Parzenie herbaty było fajną przygodą i pozwoliło na poznanie nowych smaków. Płacenie podatków nie jest fajne ale ważne i potrzebne. W przyszłości chciałabym zostać psychologiem i aktorką.
Projekt Fundacji TIME został dofinansowany przez Fundację BGK, a realizowany był na Hali widowiskowo sportowej im. H. Wagnera w Szczytnie. „Małe Miasto Szczytno” to jeden z 5 projektów w Polsce i pierwszy zrealizowany w województwie warmińsko mazurskim. Patronat medialny nad projektem objął "Nasz Mazur" oraz "Gazeta Olsztyńska".
– Zakończyliśmy projekt Małe Miasto Szczytno, przez te 5 dni dzieci nie tylko uczyły się jak pracować, zarabiać i oszczędzać pieniądze, ale też świetnie się bawiły, a to za sprawą wspaniałych przedsiębiorców, którzy dokładali wszelkich starań aby zarazić dzieci swoją pasją – podsumowuje projekt Alicja Zęgota z Fundacji TIME. – Było to przedsięwzięcie bardzo wymagające, włożyliśmy w ten projekt kilka miesięcy pracy, mnóstwo wysiłku, czasem nieprzespanych nocy, ale uśmiechy dzieci, ich zaangażowanie i entuzjazm z jakim codziennie przychodziły „do pracy” pozwalają mi sądzić, że było warto! Uczestnicy Małego Miasta Szczytno codziennie odprowadzali podatki od zarobionych pieniędzy, i choć była to fikcyjna waluta, to z tych podatków powstanie w Szczytnie realna inwestycja w postaci leżaków miejskich w parku, na kwotę 23000 złotych.
W projekcie udział wzięli przedsiębiorcy: Przypinka.pl - Mateusz Kasjaniuk, Herbatownia Pyszna Szafa - Ela Zyra, Glory Photography - Gloria Filipczak-Jaros, Masurian Animal Project - Dorota Bełdycka, Własnymi Rękami - Nika Czubak-Wrońska, Autocentrum - Urszula Madura, Mama Tortownica - Gabriela Skrocka, Zumba/Fitness - Marta Mikłasz, Fanaberia Bowling&Pizza, AcroTricks - Maciej Jeger, Lasokracja - Marek Suchodolski, Przedszkole Niepubliczne Kinderland - Aneta Lenard, Alter BarberShop - Kasia Tabaka, Olejarnia Mazurska Zielony Śledzik - Dominika Herring, Szwalnia Maryhol - Marysia Chmielińska, Krzysztof Wroński - poligraf/specjalista ds. reklamy, Marta Bocianiak - kuglarz animator, Neolove Julia Gołłaszewska - stylizacja paznokci, Adrian Gołyś - ratownik medyczny, Joanna Karzyńska - Gazeta Olsztyńska, Poczta Polska - Ela Wójcicka, stanowiska partnerów: Nadleśnictwo Spychowo - leśnik, drwal, WSPol - kryminalistyk, policjant ruchu drogowego.
Podczas zajęć z zakresu podatków i edukacji ekonomicznej uczestnicy poznali różne sposoby oszczędzania pieniędzy, dowiedzieli się jak mądrze planować swoje wydatki oraz oszczędności, jak zarządzać swoim portfelem, na co idą podatki oraz dlaczego trzeba je płacić. Mali uczestnicy, na podstawie zdobytej wiedzy, samodzielnie decydowali jak spożytkować zarobioną przez siebie walutę i wybór MM inwestycji z podatków, decydowali czy wydać walutę w "Sklepiku Kusicieli" czy oszczędzać na zakupy w "Sklepiku marzeń". Obowiązkowo musieli zarobionymi pieniędzmi opłacać podatki oraz swoje obiady.
– Dzięki udziałowi w projekcie i nauce przez zabawę dzieci będą miały możliwość osobistego doświadczenia, czym jest praca i poznania, skąd biorą się pieniądze, co przygotuje je do dorosłego życia – opowiada o projekcie Alicja Zęgota z Fundacji TIME. – Chcielibyśmy pokazać dzieciom jak ważne w dorosłym życiu jest zachowanie równowagi pomiędzy pracą, a przyjemnościami, rozwojem pasji i zainteresowań, dlatego też stworzyliśmy dla nich Uniwersytet Dobrej Zabawy, aby mogły korzystać z różnych atrakcji dodatkowych po „pracy”. W ramach UDZ były wydziały: medialny, animacji, gier i zabaw sportowych, T(F)AJNYCH eksperymentów, relaksu i odpoczynku, oraz twórczy. Dzieciaki uczestniczyły też w pokazach strażackich, były na wycieczce w parku linowym w Spychowie. Na zakończenie projektu odbyła się impreza z wieloma atrakcjami.
Projekt był realizowany w formie półkolonii, tak aby w sposób ciekawy i atrakcyjny zagospodarować dzieciom czas podczas wakacji, wspierając i odciążając
tym samym rodziców. Oprócz "pracy" był też czas na dodatkowe atrakcje, zabawę, gry i sportowe rywalizacje, rozwój pasji i zainteresowań na Uniwersytecie Dobrej Zabawy.
– Najbardziej podobał mi się zawód fotografa i cukiernika. I jeszcze parzenie herbaty z różnych krajów – mówi Maja Filipowicz. – Za każdą godzinę pracy zarabiamy 15 Bombonów, ale musimy płacić podatki i za obiad, a to dziennie są 3 Bombony.
– W projekcie mogłam poznać pracę ratownika medycznego, treserki psów, dziennikarza, pani z poczty i herbaciarni, poligrafa oraz osoby robiącej rękodzieło. Najbardziej podobała mi się praca treserki psów. Kocham zwierzęta, szczególnie psy, dlatego chciałabym w przyszłości zostać weteryniarzem – opowiada Amelia Sobol.
– Bardzo podobało. Miło i ciekawie spędziłyśmy ten czas. Chciałybyśmy za rok wrócić na takie zajęcia – zapewniają siostry Adrianna i Wiktoria Bekulard.
Michalina Maliszewska i Natasza Nicewicz są uczennicami klasy piątej Szkoły Podstawowej nr. 2 w Szczytnie. Dziewczyny mają wiele zainteresowań i pasji, więc bardzo chętnie uczestniczyły w projekcie.
– To wspaniała przygoda – zapewnia Natasza Nicewicz. – Najbardziej podobała mi się praca kuglarza, w herbaciarni, fotografa i cukiernika. To były takie relaksujące prace, byłam w swoim żywiole. Moim marzeniem jest zostać pediatrą lub projektantką wnętrz. Chciałabym mieć szczęśliwe życie i wspaniałą rodzinę.
– Trochę się stresowałam udziałem w projekcie, ale już pierwszego dnia okazało się, że nie było czego – opowiada Michalina Maliszewska. – Już na początku poczułam, że mi się tu podoba. Warsztaty u cukiernika i fotografa były bardzo fajne, z kuglarzem również. Parzenie herbaty było fajną przygodą i pozwoliło na poznanie nowych smaków. Płacenie podatków nie jest fajne ale ważne i potrzebne. W przyszłości chciałabym zostać psychologiem i aktorką.
Projekt Fundacji TIME został dofinansowany przez Fundację BGK, a realizowany był na Hali widowiskowo sportowej im. H. Wagnera w Szczytnie. „Małe Miasto Szczytno” to jeden z 5 projektów w Polsce i pierwszy zrealizowany w województwie warmińsko mazurskim. Patronat medialny nad projektem objął "Nasz Mazur" oraz "Gazeta Olsztyńska".
– Zakończyliśmy projekt Małe Miasto Szczytno, przez te 5 dni dzieci nie tylko uczyły się jak pracować, zarabiać i oszczędzać pieniądze, ale też świetnie się bawiły, a to za sprawą wspaniałych przedsiębiorców, którzy dokładali wszelkich starań aby zarazić dzieci swoją pasją – podsumowuje projekt Alicja Zęgota z Fundacji TIME. – Było to przedsięwzięcie bardzo wymagające, włożyliśmy w ten projekt kilka miesięcy pracy, mnóstwo wysiłku, czasem nieprzespanych nocy, ale uśmiechy dzieci, ich zaangażowanie i entuzjazm z jakim codziennie przychodziły „do pracy” pozwalają mi sądzić, że było warto! Uczestnicy Małego Miasta Szczytno codziennie odprowadzali podatki od zarobionych pieniędzy, i choć była to fikcyjna waluta, to z tych podatków powstanie w Szczytnie realna inwestycja w postaci leżaków miejskich w parku, na kwotę 23000 złotych.
W projekcie udział wzięli przedsiębiorcy: Przypinka.pl - Mateusz Kasjaniuk, Herbatownia Pyszna Szafa - Ela Zyra, Glory Photography - Gloria Filipczak-Jaros, Masurian Animal Project - Dorota Bełdycka, Własnymi Rękami - Nika Czubak-Wrońska, Autocentrum - Urszula Madura, Mama Tortownica - Gabriela Skrocka, Zumba/Fitness - Marta Mikłasz, Fanaberia Bowling&Pizza, AcroTricks - Maciej Jeger, Lasokracja - Marek Suchodolski, Przedszkole Niepubliczne Kinderland - Aneta Lenard, Alter BarberShop - Kasia Tabaka, Olejarnia Mazurska Zielony Śledzik - Dominika Herring, Szwalnia Maryhol - Marysia Chmielińska, Krzysztof Wroński - poligraf/specjalista ds. reklamy, Marta Bocianiak - kuglarz animator, Neolove Julia Gołłaszewska - stylizacja paznokci, Adrian Gołyś - ratownik medyczny, Joanna Karzyńska - Gazeta Olsztyńska, Poczta Polska - Ela Wójcicka, stanowiska partnerów: Nadleśnictwo Spychowo - leśnik, drwal, WSPol - kryminalistyk, policjant ruchu drogowego.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez