WM.pl
13 czerwca 2025, Piątek
imieniny: Antoniego, Gracji, Lucjana
  • 21°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
    • Ogłoszenia
    • Anty-defamation
    • Kongres Przyszłości
    • Europe Direct
    • Plebiscyt Sportowy
    • Krasnal.info
    PODZIEL SIĘ

    Zakręt był trochę za ciasny

    2023-09-07 15:00:00(ost. akt: 2023-09-07 09:44:19)

    Autor zdjęcia: Gabapix-foto

    SPORTY MOTOROWE\\\ Rajd Tarmac Master TurboJulita z bazą w Jedlinie Zdrój wygrał Grzegorz Grzyb, którego pilotem wyjątkowo był Łukasz Zapart. Natomiast Adam Binięda, pilot Grzyba w cyklu RSMP, tym razem pojechał z Rafałem Kwiatkowskim.

    Warto przeczytać

    • Wojewoda wypowiedział się w sprawie poszerzenia granic...
    • Serce Warmii mocniej zabije w Gietrzwałdzie
    • Na Nagórkach i Jarotach powstanie nowoczesne boisko?
    Baza rajdu była zlokalizowana w Wałbrzychu, natomiast ceremonie startu honorowego oraz mety tradycyjnie przeprowadzono przed Pałacem Jedlinka w Jedlinie Zdrój. Załogi rywalizowały na sześciu odcinkach specjalnych o łącznej długości niespełna 50 kilometrów.
    Ostatecznie triumfowali najszybsi na czterech odcinkach Grzegorz Grzyb i Łukasz Zaparta, a drugie miejsce zajęli Kacper Wróblewski i Jakub Wróbel. Dla nich oraz dla Grzyba był to znakomity trening przed Rajdem Śląska (8-10 września), który jest szóstą eliminacją Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.
    Tak samo udział w Tarmac Master TurboJulita potraktował Adam Binięda, bartoszycki pilot, który Skodą Fabia rally2evo pojechał z Rafałem Kwiatkowskim.

    Niestety, załoga Kwiatkowski-Binięda udział w treningowym rajdzie zakończyła już na drugim odcinku specjalnym, bowiem ich auto wypadło z trasy, zaliczając z drzewem „bliskie spotkanie trzeciego stopnia”.

    Na szczęście ani kierowcy, ani pilotowi nic się nie stało, dzięki czemu w Śląskim bartoszycki pilot ponownie usiądzie na prawym fotelu w aucie Grzyba. Obaj panowie mają o co walczyć, bowiem rok temu zwyciężyli w tej imprezie, a poza tym w obecnym sezonie po pięciu eliminacjach prowadzą w klasyfikacji generalnej. Warto zauważyć, że na drugim miejscu jest Łukasz Byśkiniewicz, którego pilotem jest olsztynianin Daniel Siatkowski. Poza tym 12. pozycję w generalce zajmuje kierowca z Olsztyna Gracjan Predko - jego pilotem jest Michał Jurgała.
    - Na ostatni trening przed Rajdem Śląska mieliśmy inny plan - przyznaje Adam Binięda. - O okolicznościach naszego wypadnięcia z trasy mogę jedynie powiedzieć, że prędkość była OK, tylko zakręt był za ciasny... Ale to jest taki sport i pewne ryzyko jest w niego wkalkulowane. Szkoda, bo liczyliśmy na przejechanie porządnej liczby kilometrów. Dzień wcześniej zaliczyliśmy kilkadziesiąt kilometrów testowych i do rajdu przystępowaliśmy w dobrych nastrojach. Skończyło się jednak przedwcześnie.
    Teraz z Grzegorzem musimy skoncentrować się na tym najważniejszym starcie, czyli na Rajdzie Śląska, który już w najbliższy weekend. Będzie to bez wątpienia ciężki rajd, bo odczuwamy sporą presję, ale jestem pewien, że sobie z nią poradzimy. Rajd Śląska kandyduje do rundy ERC, czyli Mistrzostw Europy w następnym sezonie, wiec będziemy mieć do przejechania porządną liczbę kilometrów (prawie 160 podzielonych na 12 odcinków specjalnych - red.).

    Rajd rozpoczniemy w piątek wieczornym oesem w centrum Katowic, a przez następne dwa dni zaliczymy 11 szybkich i technicznie trudnych oesów. Wierzę, że na mecie w niedzielę będziemy w dobrym humorze - kończy rajdowy pilot z Bartoszyc.

    Co do dobrego humoru jest potrzebne załodze Grzyb-Binięda? 23 punkty z 35 możliwych do zdobycia podczas najbliższego rajdu. Taki wynik zagwarantuje jej - jedną rundę przed końcem sezonu - mistrzowski tytuł. Dla Grzyba będzie to już trzeci taki sukces, bo wcześniej triumfował w 2016 i 2018 roku.
    W tym roku Rajd Śląska awansował do kalendarza FIA European Rally Trophy. Są to międzynarodowe rozgrywki pod egidą FIA (Światowa Federacja Samochodowa), a włączono do nich uznane i popularne europejskie rajdy, m.in. Rajd Antibes (Francja, Lazurowe Wybrzeże), Rali Vinho de Madeira (Portugalia, Madera), Rajd du Valais (Szwajcaria) czy Rajd Czeskiego Krumlova.
    Na liście zgłoszeń jest ponad 50 załóg. Z pierwszym numerem startowym pojadą Grzyb i Binięda, a z „dwójką” ruszą wiceliderzy Byśkiniewicz i Siatkowski (Skoda Fabia Rally2 evo).
    Ceremonię mety zaplanowano na Stadionie Śląskim.
    Sezon RSMP zakończy w Beskidach 68. Rajd Wisły (29 września-1 października).
    * Czołówka klasyfikacji rocznej RSMP: 1. Grzyb-Binięda 156 pkt; 2. Byśkiniewicz-Siatkowski 109; 3. Płachytka 100; 4. Kołtun-Pleskot 80; 5. Sesks-Francis 60 (...) 12. Predko-Jurgała 31.
    ARTUR DRYHYNYCZ



    Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
    ZAMKNIJ
    Tagi:
    Binięda sporty motorowe Rajd Śląska
    Artur Dryhynycz
    więcej od tego autora

    PODZIEL SIĘ

    Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

    Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

    Zaloguj się lub wejdź przez FB

    GazetaOlsztyńska.pl
    • Koronawirus
    • Wiadomości
    • Sport
    • Olsztyn
    • Plebiscyty
    • Ogłoszenia
    • Nieruchomości
    • Motoryzacja
    • Drobne
    • Praca
    • Patronaty
    • Reklama
    • Pracuj u nas
    • Kontakt
    ul. Tracka 5
    10-364 Olsztyn
    tel: 89 539-75-20
    internet@gazetaolsztynska.pl
    Biuro reklamy internetowej
    tel: 89 539-76-29,
    tel: 89 539-76-59
    reklama@wm.pl

    Bądź na bieżąco!

    Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

    • Polityka Prywatności
    • Regulaminy
    • Kontakt
    2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B