Nie zapomnij o grobach swoich bliskich
2023-10-05 21:13:19(ost. akt: 2023-10-05 21:28:02)
Artykuł
sponsorowany
Na cmentarzach, tuż przed 1 listopada, zamiast zniczy pojawiają się kartki z informacją „grób do likwidacji”. To efekt braku uiszczania opłat. Zarządca olsztyńskich cmentarzy co roku prowadzi akcję informacyjną na ten temat.
— Trzeba tutaj zaznaczyć, że opłaty prolongacyjne nie są obowiązkowe, natomiast ich brak skutkuje utratą prawa do grobu — tłumaczy Zbigniew Kot, dyrektor Zakładu Cmentarzy Komunalnych w Olsztynie. — Czasem nie pamiętamy, że nadszedł czas wniesienia takiej opłaty. Zachęcam wtedy do kontaktu z zarządcą cmentarzy, który udzieli informacji na temat statusu grobu i opłat z tym związanych. Uiszczenie zaległej opłaty przywraca prawo do grobu.
Zgodnie z ustawą o cmentarzach i chowaniu zmarłych grób może być użyty do ponownego pochówku, jeśli po upływie 20 lat dysponenci grobu nie uiścili kolejnej opłaty. O tym obowiązku zarządca cmentarza informuje na wiele sposobów, m.in. poprzez banery informacyjne czy artykuły w mediach.
— Dodatkowo w październiku rozkładamy kartki na grobach przypominające o wniesieniu opłaty — informuje zarządca olsztyńskich nekropolii. — Natomiast nie przechowujemy danych osobowych, więc nie kontaktujemy się bezpośrednio z dysponentami grobów.
W ostatnich latach coraz więcej zarządców nekropolii decyduje się na likwidację grobów, których od wielu lat nikt nie odwiedza.
— Co roku dokonujemy przeglądów grobów na olsztyńskich nekropoliach i zauważamy, niestety, że liczba grobów nieopłaconych utrzymuje się na podobnym poziomie — zauważa dyrektor. Wysokość opłat wynika z kosztów utrzymania cmentarzy, a powierzchnia olsztyńskich cmentarzy komunalnych wynosi około 80 hektarów. Obsługa tak dużej powierzchni wymaga niestety poniesienia znacznych nakładów. Jak dodaje dyrektor, koszt utrzymania nekropolii rośnie z roku na rok, m.in. przez podwyżki energii, wody i przede wszystkim kosztów usług zewnętrznych tj. utrzymania czystości, pielęgnacji zieleni, wycinek drzew czy wywozu odpadów oraz ich zagospodarowania. Sam koszt wywozu odpadów to prawie 100 tysięcy złotych miesięcznie. Koszty pokrywane są z opłat za miejsca grzebalne oraz za przedłużenie prawa do grobu na kolejne 20 lat.
Brak opłaty, którą może wnieść nie tylko rodzina zmarłego, ale każda osoba zainteresowana, oznacza rezygnację z miejsca grzebalnego, a co za tym idzie docelowo prowadzi do likwidacji grobu. Nagrobek jest w takim przypadku rozbierany i zdeponowany u zarządcy cmentarza, który przechowuje go przez rok. Natomiast szczątki są przenoszone do ossarium — mogiły zbiorowej lokowanej na każdym z cmentarzy. Ta procedura jest zawarta w regulaminie określającym zasady korzystania z cmentarzy komunalnych. Można się z nim zapoznać m.in. na stronie internetowej olsztyńskich nekropolii zck.olsztyn.eu oraz na tablicach informacyjnych przy wejściach na cmentarze.
Trzeba raz jeszcze wspomnieć, że opłaty mają bezpośredni wpływ na funkcjonowanie olsztyńskich nekropolii.
— Te opłaty gwarantują nie tylko utrzymanie cmentarzy na odpowiednim poziomie, ale ich część jest przeznaczana na odtwarzanie infrastruktury i remonty — dodaje Zbigniew Kot, dyrektor Zakładu Cmentarzy Komunalnych w Olsztynie. — Obecnie trwające prace przy budowie ponad 400 metrów ogrodzenia cmentarza Poprzeczna, od strony ulicy Erdmanowej, są również realizowane z tych środków. Co roku prace remontowe są wykonywane na obu cmentarzach komunalnych.
Jak zaznacza zarządca nekropolii, brak regularnych opłat za przedłużenie prawa do użytkowania grobu utrudnia też planowanie poszczególnych prac związanych z remontami i inwestycjami, a potrzeby z nimi związane rosną z roku na rok.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez