Gigantyczna dotacja dla Polikliniki. Szpital dostanie 287 mln zł

Zaszczyt wręczenia promesy przypadł wiceministrowi spraw wewnętrznych i administracji Błażejowi Pobożemu, którego resortowi podlega olsztyńska Poliklinika, poseł Iwonie Arent, która kieruje pracami rady społecznej szpitala i wojewodzie Arturowi Chojeckiemu, który uwzględnił szpitalne plany w strategii rozwoju województwa.

— To ogromna kwota na modernizację warmińsko-mazurskiego centrum onkologii, która działa przy Szpitalu MSWiA w Olsztynie, to krok w kolejny wiek. Jestem przekonany, że poziom leczenia, opieki nad pacjentami onkologicznymi w naszym województwie podniesie się na najwyższy współcześnie możliwy poziom. Tego potrzeba naszym mieszkańcom — stwierdził w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską" wojewoda Artur Chojecki.

O tym, że olsztyński szpital jest wiodącą placówką medyczną w dziedzinie onkologii jest przekonany wiceminister Błażej Poboży. Polityk Prawa i Sprawiedliwości podczas wręczania promesy na 287 mln złotych nie ukrywał satysfakcji. Kilkanaście dni wcześniej w tym samym szpitalu wręczał promesę na kwotę ponad 13 mln na rozwój i rozbudowę SOR.

— Wsparcie, które przekazujemy wpisuje się w całą strategię ochrony zdrowia realizowany przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Pacjenci onkologiczni to specjalna grupa. Muszą zyskiwać kompleksową opiekę w jednym ośrodku medycznym. Trzeba przyznać, że kwota jest imponująca i mogłaby pozwolić na wybudowanie od podstaw mniejszej palcówki, stąd i plany, i oczekiwania są równie duże — powiedział nam wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży.

Poseł PiS Iwona Arent jest przewodniczącą rady społecznej szpitala. W rozmowie z dziennikarzem "Gazety Olsztyńskiej" zapewniła, że olsztyńska placówka dzięki dotacji z Rządowego Funduszu Medycznego i wpisaniu inwestycji na listę infrastrukturalnych projektów strategicznych stanie się jedną z najnowocześniejszych placówek w kraju.

— Jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu. Nasz szpital już w tej chwili niesie pomoc tysiącom mieszkańców całego regionu i jest ratunkiem dla wielu onkologicznie chorych. Ta dotacja daje nadzieję, tym, którzy jej tak bardzo potrzebują — powiedziała nam poseł Iwona Arent. — Wręczenie promesy, to także spotkanie tych, którzy przygotowali grunt pod ten sukces — dodała.

Radości, a nawet wzruszenia nie ukrywała dyrektor Szpitala Klinicznego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z Warmińsko-Mazurskim Centrum Onkologii w Olsztynie. Krystyna Futyma i cały zespół szpitalny od wielu miesięcy tworzyli plany rozbudowy placówki i przygotowywali wniosek o dotację. Z informacji, które dyrektor Polikliniki przekazała "Gazecie Olsztyńskiej" wynika, że dotacja zostanie wykorzystana w okresie czterech lat.

— To czas, który jest nam potrzebny na zaplanowaną budowę nowego bloku operacyjnego, realizację szeroko zakrojonych prac, zakupy najnowocześniejszego sprzętu i uruchomienie pracowni, w tym nuklearnej, która jest nadzieją dla wielu pacjentów onkologicznie chorych. Jednym z planowanych zakupów jest też robot medyczny Da Vinci — zdradziła nam dyrektor Krystyna Futyma.