Wersal, Francja. - Francja jest w stanie wojny. Ataki, do których doszło w piątek, są aktem wypowiedzenia wojny - tymi słowami rozpoczął nadzwyczajne przemówienie przed parlamentem francuski prezydent Francois Hollande. To reakcja na ataki terrorystyczne w Paryżu, w których zginęło co najmniej 129 osób.
- Syria stała się największą na świecie fabryką produkującą terrorystów - mówił Hollande. - Dzisiaj potrzebujemy zwiększenia intensywności nalotów i wsparcia tych, którzy walczą w Syrii z tzw. Państwem Islamskim. I my to zapewnimy - przekonywał.
Francuski prezydent poinformował parlament, że w związku z zamachami terrorystycznymi w Paryżu chce przedłużenia stanu wyjątkowego na trzy miesiące.
Źródło: CNN Newsource/x-news
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Dodaj komentarz Odśwież
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Dodawaj komentarze jako zarejestrowany użytkownik - zaloguj się lub wejdź przez
real #1861002 | 195.225.*.* 19 lis 2015 14:50
Obudził się , a kto zdestabilizował sytuację na bliskim wschodzie ,kto bombardował Libię.
! odpowiedz na ten komentarz