Nowy przedmiot w szkołach: Trudności w znalezieniu nauczycieli

2024-10-27 12:03:44(ost. akt: 2024-10-27 12:08:18)

Autor zdjęcia: PAP/Piotr Nowak

Od września 2025 roku w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych ma zadebiutować nowy przedmiot: edukacja zdrowotna. Kto będzie go prowadził? Znalezienie odpowiednich nauczycieli może okazać się trudne, a czasu na dokształcanie coraz mniej - informuje portal samorządowy.
Ministerstwo Edukacji Narodowej finalizuje prace nad projektem podstawy programowej dla nowego przedmiotu "edukacja zdrowotna". W odpowiedzi na interpelację poselską, Katarzyna Lubnauer, wiceszefowa edukacji, wyjaśniła, kto będzie nauczał tego przedmiotu i jak można się do tego przygotować.

Nowy przedmiot obejmie zagadnienia zdrowia psychicznego, zdrowia fizycznego, zdrowego odżywiania, profilaktyki zdrowotnej, problematyki uzależnień, edukacji seksualnej oraz wiedzy o człowieku. Edukacja zdrowotna zastąpi dotychczasowy nieobowiązkowy przedmiot "wychowanie do życia w rodzinie".

"Projektowana podstawa programowa edukacji zdrowotnej zakłada wdrażanie uczniów do budowania alfabetyzmu zdrowotnego (ang. health literacy), czyli wiedzy, umiejętności i kompetencji społecznych pozwalających na trafne rozpoznanie potrzeb zdrowotnych własnych i otoczenia oraz podejmowanie odpowiednich działań profilaktycznych czy naprawczych. Planowane zmiany mają związek z pogarszającymi się wskaźnikami zdrowia całej populacji ludzkiej" - wynika z informacji MEN.

Kto będzie nauczał nowego przedmiotu "edukacja zdrowotna"? Wiceminister edukacji, Katarzyna Lubnauer, wyjaśniła, że do nauczania tego przedmiotu będą kwalifikowani nie tylko nauczyciele, którzy ukończyli studia lub studia podyplomowe z edukacji zdrowotnej, ale także nauczyciele biologii, wychowania fizycznego, wychowania do życia w rodzinie oraz psychologowie.

Ministerstwo Edukacji Narodowej planuje nowelizację rozporządzenia z 14 września 2023 r. w celu uzupełnienia wymagań kwalifikacyjnych dla nauczycieli, którzy będą uczyć "edukacji zdrowotnej".

Jak informuje Portal Samorządowy, znalezienie nauczycieli do nowego przedmiotu "edukacja zdrowotna" może być trudne. Po pierwsze, trudno będzie znaleźć absolwentów studiów podyplomowych w zakresie nauczania przedmiotu, który jeszcze nie istnieje. Po drugie, nauczyciele z innych dziedzin nie będą mogli zacząć uczyć tego przedmiotu bez dodatkowego przygotowania. Wprowadzenie nowo wykształconej kadry zajmie przynajmniej rok – podaje serwis.

- Dopiero, jak zobaczymy podstawę, będziemy wiedzieli, kto się do nauczania tego przedmiotu nadaje. Pani minister uważa, że nauczyciele mają kompetencje do wszystkiego, a jednocześnie obowiązujące rozporządzenia wymuszają na nauczycielach wąskie specjalizacje, także musimy ciągle zdobywać nowe kwalifikacje - mówi w rozmowie z Portalem Samorządowym Janusz Makuch, dyrektor SP nr 1 w Szczyrku, nauczyciel WF. - Bo jeśli nauczyciele współorganizujący muszą mieć do prowadzenia pomocy psychologiczno-pedagogicznej kwalifikacje w zakresie poszczególnych dysfunkcji, to boję się, że jak się już ukażą podstawy do edukacji zdrowotnej - będziemy musieli szukać specjalistów od żywienia, od spędzania wolnego czasu, od ekologii, od zdrowia, od edukacji seksualnej - dodaje.

Jak informuje serwis, proces zdobywania nowych kwalifikacji przez nauczycieli nie będzie szybki. Studia podyplomowe mogą rozpocząć się najwcześniej w wiosennym semestrze, jednak uczelnie muszą najpierw uzyskać wytyczne dotyczące programu nauczania. Nie ma pewności, czy do tego czasu zostanie wydane odpowiednie rozporządzenie. Dodatkowo, trudności mogą pojawić się także w związku z rozkładem godzin pracy nauczycieli w szkołach.


Źródło: monet.pl