Kryzys polskiej szkoły trwa w najlepsze
2025-08-20 10:02:43(ost. akt: 2025-08-20 10:03:41)
Samorządy nie decydują się na podnoszenie pensji, co mogłoby ułatwić pozyskanie nauczycieli na wakaty w szkołach i przedszkolach. Nieobsadzone godziny lekcyjne zostaną rozdzielone między już zatrudnionych – informuje środowy „Dziennik Gazeta Prawna”.
Dziennik przypomina, że do rozpoczęcia roku szkolnego pozostało zaledwie półtora tygodnia, a dyrektorzy szkół i przedszkoli wraz z samorządowymi urzędnikami tworzą właśnie aneksy do arkuszy organizacyjnych, które powinny obowiązywać od września. „Zatwierdzone z końcem maja plany trzeba modyfikować – czasem ze względu na zbyt małą liczbę uczniów w oddziałach, ale najczęściej z uwagi na braki kadrowe. Według danych cyklicznie publikowanych przez portal internetowy Dilerzy Wiedzy na początku sierpnia placówki oświatowe wciąż poszukiwały ponad 21 tys. nauczycieli” – zwraca uwagę.
Z sondy „DGP” wśród samorządów wynika, że pracowników brakuje wszędzie: począwszy od przedszkoli przez szkoły podstawowe i ponadpodstawowe po internaty i bursy. „Resort edukacji uspokaja i sytuację tłumaczy zwykłymi ruchami kadrowymi” – czytamy.
Gazeta podaje dla porównania, że w sierpniu 2023 r. liczba wakatów o tej porze roku również wynosiła ok. 24 tys. w skali kraju. „Wtedy ówczesna opozycja alarmowała, że mamy do czynienia z zapaścią w oświacie, do której miała doprowadzić ingerencja państwa w zarządzanie szkołami. W ocenie ekspertów problem jednak jest złożony i związany z brakiem systematycznych podwyżek. Te wypłacone w 2024 r. wynosiły w zależności od stopnia awansu zawodowego, od 30 proc. do 33 proc. W tym roku podwyżki sięgnęły zaledwie 5 proc. (przy jednoczesnym wzroście płacy minimalnej)” – informuje.
sm/PAP
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez