Przed Warmią Energa kluczowy moment w lidze

Warmia Energa w I lidze
OKPR Warmia Energa z siedzibą w Olsztynie istnieje od 1998 roku, a od sezonu 2012/2013 występuje w rozgrywkach I ligi grupa A (jest jeszcze grupa B, każda ma po 16 drużyn). Miała jednak w historii kilka epizodów w najwyższej klasie rozgrywek piłki ręcznej mężczyzn w Polsce, w sezonach 2005/2006 i 2011/2012. Do Superligi awansować można właśnie z I ligi, ale sprawa nie jest prosta. Odkąd powołano PGNiG Superligę na trzy sezony zablokowane awanse oraz spadki bezpośrednie – od lat 2016 do 2019, a obecnie zwycięzcy grup awansują jedynie, jeśli są wolne miejsca wśród 16 drużyn Superligi, a klub spełni wymogi licencyjne. Mimo wszystko zawsze warto się bić o zwycięstwo w rozgrywkach. Tym bardziej, że piłka ręczna cieszy się w kraju niemałą popularnością. Kibice oglądają mecze nawet w I lidzie i często też obstawiają wyniki. Wystarczy znaleźć najlepszego legalnego bukmachera w Polsce, by obstawiać mecze piłki ręcznej także w niższych szczeblach rozgrywek. Przykładowo, STS oferuje kursy na 1 ligę w piłce ręcznej na nadchodzące mecze.

Potknięcie w Kościerzynie
Warmia Energa radzi sobie całkiem nieźle w tym sezonie, choć zdarzają się drużynie wpadki. Przedostatni mecz na pewno do nich należał i spowodował, że kibicom zadrżały serca. Porażka z Sokołem 21 do 22 w Kościerzynie mogła zespół wiele kosztować. Przez to potknięcie, to MKS Grudziądz wrócił na pozycję lidera, a Warmia Energa zdała sobie sprawę, że nie może już utracić punktów, jeśli chce się wciąż liczyć w walce o finalne zwycięstwo w lidze. Warto podkreślić, że ów mecz w Kościerzynie był dość wyrównany i Warmia w pewnym momencie prowadziła do 18, mając niemal przypieczętowane zwycięstwo. To była 51. minuta gry i niestety od tej pory Olsztynianie do końca spotkania nie trafili ani razu do siatki, za to zespół z Kościerzyny w ostatniej minucie strzelił 22. gola, na miarę zwycięstwa, wygrywając o włos.

Cenna wygrana z Nielbą
W następnej kolejce, jak do tej pory ostatniej rozegranej, Warmia Energa wróciła na dobry tor. A rywal wcale nie był łatwy – na wyjeździe Olsztynianie podejmowali Wągrowiec Nielbę, drużynę czwartą w tabeli. Nielba należy do czołówki I ligi od kilku sezonów. Choć w tym roku traci do czołowych drużyn kilka punktów, a po przegranej z Warmią nie ma już szans na topowe miejsce, to wciąż ekipa, z którą trzeba się liczyć. Z pewnością też to miejsce poza podium nie zadowala Nielby, podobnie jak seria porażek w rundzie rewanżowej, najpierw z GKS Żukowo 26 do 30, potem z Gwardią Koszalin 28 do 34, z MKS Grudziądz 26 do 28 i wreszcie z Warmią Energa. Olsztynianie skutecznie zrewanżowali się za przegraną z rudny jesiennej, gdy polegli 23 do 24 w Uranii. W tej rundzie wynik był odwrotny i to Warmia była górą dzięki świetnej dyspozycji Chełmońskiego, który trafił 10 bramek, wliczając 2 w końcówce meczu.

Sensacyjny MKS Grudziądz
Nielba w grze o wygraną ligi już się nie liczy, ale wciąż głównym rywalem Warmii Energi pozostaje MKS Grudziądz. I to dość niespodziewanie, bo nikt się tego nie spodziewał przed startem sezonu. Grudziądz ostatnio wygrał z Tytanami Wejherowo, choć łatwo nie było. Drużyna, która zdobyła raptem punkt w 15 meczach, dała się mocno we znaki MKS-owi. Jeszcze w ostatniej minucie meczu był remis, dopiero rzut karny Artura Sadowskiego przesądził o wyniku. MKS Grudziądz ma obecnie 42 punkty, o 3 więcej niż Warmia Energa, a na trzecim miejscu z 36 oczkami jest SPR GKS Autoinwest Żukowo. Przed Warmią mecz z SMS ZPRP Kwidzynem, zajmującym 10., przedostanie miejsce w tabeli.