WM.pl
13 maja 2025, Wtorek
imieniny: Agnieszki, Magdaleny, Serwacego
  • 13°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
    • Ogłoszenia
    • Anty-defamation
    • Kongres Przyszłości
    • Europe Direct
    • Plebiscyt Sportowy
    • Krasnal.info
    PODZIEL SIĘ

    Kulminacja fali powodziowej na Dunaju w Bratysławie. Będzie niebezpieczne?

    2024-09-17 10:43:16(ost. akt: 2024-09-17 10:46:36)
    Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

    Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

    Autor zdjęcia: PAP

    Woda w Dunaju o północy osiągnęła poziom 9 metrów i 63 cm. Kulminacja powinna zakończyć się w nocy, a Dunaj nie powinien zagrozić Bratysławie - poinformowały w nocy z poniedziałku na środę służby meteorologiczne. Deszcze padające na zachodzie kraju ustały, ale pozostało kilka nieprzejezdnych dróg.

    Warto przeczytać

    • Nie bał się zareagować. Pościg za nietrzeźwym kierowcą
    • Senior z Dywity ofiarą oszustów. Stracił niemal 170 tys....
    • Naukowcy z Olsztyna przetestują kosmiczną koparkę
    Poziom Dunaju, który nieznacznie przekracza 9 i pół metra, to dla Bratysławy uspokajająca informacja. Podczas katastrofalnej powodzi w 2013 roku Dunaj osiągnął 10 metrów i 32 cm. Więcej było tylko pod koniec XIX wieku.

    Wysokie wody Morawy i Dunaju spowodowały, że nie można przejechać z Devinskej Novej Vsi do Bratysławy. To odcinek zaledwie 20 kilometrów. Konieczne są objazdy lub skorzystanie z wojskowej amfibii, która zamiast autobusów przewozi ludzi.

    W poniedziałek wieczorem udało się służbom miejskim przywrócić komunikację w Bratysławie, która zmagała się z silnym wiatrem. Powalone drzewa niszczyły trakcje tramwajów i trolejbusów. W obawie przed wysoką wodą w Dunaju, który przepływa przez słowacką stolicę, ustawiono wzdłuż rzeki specjalne zapory przeciwpowodziowe.

    Sytuacją powodziową w poniedziałek zajmował się na posiedzeniu rząd Roberta Ficy. Opozycja zarzuciła premierowi, że od chwili pogorszenia się prognoz powodziowych w zeszłym tygodniu, nie pojawił się publicznie i nie zabrał głos na temat powodzi i przygotowań państwa na ekstremalną sytuację pogodową. Jego nieobecność zestawiono z aktywnością czeskiego premiera Petra Fiali.

    Fico dopiero w poniedziałek uczestniczył w nadzwyczajnym posiedzeniu rządu. Na pytania dziennikarzy nie odpowiadał i ograniczył się do stwierdzenia, że należy zrobić wszystko, aby nie było ofiar i aby ograniczyć straty materialne. Podkreślił, że powodzianie i dotknięte przez powódź samorządy mogą liczyć na wsparcie rządu.

    PAP/pw/

    Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
    Tagi:
    Słowacja powódź fala niebezpieczeństwo
    red.
    więcej od tego autora

    PODZIEL SIĘ

    Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

    Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

    Zaloguj się lub wejdź przez FB

    GazetaOlsztyńska.pl
    • Koronawirus
    • Wiadomości
    • Sport
    • Olsztyn
    • Plebiscyty
    • Ogłoszenia
    • Nieruchomości
    • Motoryzacja
    • Drobne
    • Praca
    • Patronaty
    • Reklama
    • Pracuj u nas
    • Kontakt
    ul. Tracka 5
    10-364 Olsztyn
    tel: 89 539-75-20
    internet@gazetaolsztynska.pl
    Biuro reklamy internetowej
    tel: 89 539-76-29,
    tel: 89 539-76-59
    reklama@wm.pl

    Bądź na bieżąco!

    Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

    • Polityka Prywatności
    • Regulaminy
    • Kontakt
    2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B