Republikanie i Demokraci w zaciętej walce o Senat i Izbę Reprezentantów

W Izbie Reprezentantów, gdzie wszystkie 435 mandatów są przedmiotem wyborów, Republikanie starają się utrzymać przewagę, którą zdobyli wcześniej, podczas gdy Demokraci liczą na przejęcie większości.

W Senacie do zdobycia jest 34 miejsca, a zaledwie dwa mandaty mogą zadecydować o zmianie kontroli nad izbą. Obecnie Demokraci mają minimalną przewagę 51 miejsc, choć w kluczowych stanach, takich jak Ohio, Montana, Pensylwania i Wisconsin, urzędujący senatorowie z tej partii stawiają czoła trudnym przeciwnikom. Kluczową wygraną dla Republikanów stanowi zwycięstwo Jima Justice'a w Zachodniej Wirginii, które przejęło mandat po Joe Manchinie, niezależnym senatorze, który często sprzeciwiał się przywództwu Demokratów.

Nie zabrakło także istotnych zwycięstw pojedynczych kandydatów. Na przykład Marjorie Taylor Greene oraz Matt Gaetz, konserwatywni Republikanie, zostali ponownie wybrani, umacniając swoje pozycje w Izbie. Wśród Demokratów na wyróżnienie zasługuje najmłodszy kongresmen Maxwell Frost z Florydy, który zdobył drugą kadencję, reprezentując rosnącą falę młodych liderów partii. Bernie Sanders, prominentny postępowiec, także utrzymał swój mandat w Senacie, wygrywając czwartą kadencję.

Walcząc o decydujące głosy w wahających się stanach, obie partie czekają na ostatnie wyniki, które zdecydują, kto obejmie kontrolę nad Kongresem USA w nadchodzącej kadencji.

Źródło: USA Today