Lizbona nie chce wynajmu wakacyjnego. Mieszkańcy protestują

Jak donosi CNN, rosnąca liczba turystów odwiedzających Lizbonę sprawiła, że lokalni mieszkańcy czują się wypierani przez co raz większą liczbę apartamentów wakacyjnych, która doprowadziła do wyższych czynszów i innych niekorzystnych zmian na rynku nieruchomości.

Mieszkańcy Lizbony domagają się przeprowadzenia referendum w sprawie ograniczenia wynajmów krótkoterminowych dla turystów w budynkach mieszkalnych, podkreślając, że przekształcenie domów w lokale wakacyjne zmusiło wielu mieszkańców do wyprowadzenia się ze stolicy. Petycję nawołująca miejskie władzę do wprowadzenia zmian, podpisało do tej pory ponad 6 tysięcy mieszkańców oraz 4,4 tysiąca ludzi spoza Lizbony, z których część to byli mieszkańcy stolicy, którzy ze względu na wyższe czynsze zmuszeni byli przeprowadzić się poza miasto. Zmiany proponowane przez organizatora petycji, grupy o nazwie Movimento Referendo pela Habitação (MRH), sugerują wyeliminowanie blisko 20 tysiąca krótkoterminowych wynajmów w blokach mieszkalnych.

Dla mieszkańców celem jest przywrócenie równowagi na rynku nieruchomości i ochrona lokalnej tkanki społecznej. „Chcemy turystyki, która będzie szanować lokalną kulturę i prawa mieszkańców” – podkreśla Luísa Freitas, przedstawicielka MRH, wyrażając nadzieję, że referendum stanie się kluczowym krokiem w stronę bardziej zrównoważonego rozwoju Lizbony.

Działania w kierunku ograniczenia wynajmu krótkoterminowego podejmują również inne miasta Europejskie, takie jak Barcelona, a Unia Europejska wprowadza nowe przepisy mające na celu zwiększenie przejrzystości tego rynku.

Źródło: CNN