Dramatyczne szczegóły: Liam Payne próbował uciec z hotelu, zanim spadł z balkonu

Nagrania monitoringu ujawniają nowe, dramatyczne okoliczności tragicznego wypadku Liama Payne’a w Buenos Aires. Widać na nich piosenkarza w stanie nietrzeźwym, który jest niesiony z hotelowego lobby do swojego pokoju przez trzech pracowników hotelu CasaSur Palermo. Pracownicy, chcąc zapobiec dalszym problemom, zamknęli Payne’a na klucz, usuwając najpierw z pokoju lustro, co miało zmniejszyć ryzyko zniszczeń.

Według informacji ujawnionych przez portal TMZ, decyzja o zamknięciu Payne’a była motywowana obawą o jego bezpieczeństwo. Jednak nowe dowody wskazują, że działania personelu mogły być niewystarczające. Payne wielokrotnie groził bowiem, że ucieknie z pokoju przez balkon. Choć personel był świadomy jego zamiarów, nie wprowadzono dodatkowych środków ostrożności.

Jeden z pracownik hotelu, który usłyszał te groźby, zadzwonił na numer alarmowy, zgłaszając, że Payne może spróbować ucieczki przez balkon. W międzyczasie piosenkarz faktycznie podjął próbę opuszczenia hotelu, planując najpierw skoczyć ze swojego balkonu na balkon na drugim piętrze. To właśnie tam, według raportu policyjnego, później znaleziono jego torbę zawierającą alkohol i pigułki.

Policyjne raporty wskazują, że Payne mógł nie być w pełni świadomy konsekwencji swoich działań. Potwierdzono również, że podobne próby ucieczki z pokoi hotelowych przez balkon zdarzały mu się już w przeszłości.

Bliscy piosenkarza sugerują, że hotel mógł priorytetowo traktować ciszę i porządek w budynku kosztem bezpieczeństwa Payne’a. Fakt, że został zamknięty sam w pokoju mimo wyraźnych oznak kryzysu, rodzi poważne pytania o odpowiedzialność pracowników i procedury bezpieczeństwa stosowane w takich sytuacjach.

Źródło: Hindustan Times