WM.pl
29 lipca 2025, Wtorek
imieniny: Marty, Konstantego, Olafa
  • 21°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

Wiadomo już, dlaczego rodzi się mało dzieci w Polsce

2025-07-29 11:10:05(ost. akt: 2025-07-29 11:16:30)
Mandaty za brak karty rowerowej są bardzo wysokie

Mandaty za brak karty rowerowej są bardzo wysokie

Autor zdjęcia: Pixabay

Kluczową przyczyną obserwowanej od dłuższego czasu niskiej dzietności w naszym kraju są trudności młodych Polek i Polaków z wchodzeniem w związek - ocenił w Studiu PAP ekspert ds. demografii Mateusz Łakomy. Spadek poniżej 20 tys. urodzeń dzieci miesięcznie jest już trwały - dodał.

Warto przeczytać

  • Najpierw był beton, potem latryny
  • Akademik, który wyróżnia się na tle pozostałych? [ZDJĘCIA]
  • Pątnicy z Mazur i Powiśla już w drodze na Jasną Górę
Łakomy, członek European Association of Population Studies, autor książki „Demografia jest przyszłością. Czy Polska ma szanse odwrócić negatywne trendy”, we wtorek w Studiu PAP odniósł się do najnowszych danych GUS, według których w maju br. urodziło się 19,5 tys. dzieci. Jak zauważył, to kolejny miesiąc z rzędu świadczący o tym, że już na trwale zeszliśmy poniżej 20 tys. urodzeń dzieci miesięcznie.

Zauważył, że od stycznia do maja br. urodziło się 96 tys. dzieci, co oznacza spadek o blisko 10 proc. w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej. - Spadek liczby urodzeń jest bardzo szybki - podkreślił.

W jego ocenie kluczową przyczyną obserwowanej od dłuższego czasu niskiej dzietności są trudności młodych Polek i Polaków z wchodzeniem w związek. Dzieje się tak m.in. ze względu na różnice w wykształceniu między kobietami a mężczyznami. - Jest o wiele większy odsetek kobiet z wyższym wykształceniem niż mężczyzn. To istotne, ponieważ nasze wykształcenie jest jednym z najważniejszych czynników, który określa coś, co nazywa się statusem społeczno-ekonomicznym, szacunkiem społecznym, dostępem do zasobów, dochodami i wykonywanym zawodem - powiedział ekspert ds. demografii.

Jak zaznaczył, szereg badań wskazuje, że ludzie najczęściej wchodzą w związki wtedy, gdy potencjalni partnerzy mają podobny status społeczno-ekonomiczny, a idealna jest sytuacja, w której u mężczyzny jest on nieco wyższy.

- Ponieważ on wtedy zapewnia kobiecie większe poczucie bezpieczeństwa, bo ma większy dostęp do zasobów. Ona wie, że może się czuć bezpieczniej i decydować się wtedy na dziecko - ocenił.

Ponadto, zdaniem Łakomego nakładają się na to też m.in. różnice geograficzne oraz migracja kobiet do największych miast, gdzie ulokowane są uczelnie wyższe, co powoduje nadwyżkę kobiet w takich ośrodkach jak: Warszawa, Poznań czy Kraków.

Jak podkreślił, badania demograficzne jasno wskazują, że im wcześniej urodzi się pierwsze dziecko, tym przeciętnie para może liczyć na większą liczbę potomstwa. - Bardzo wielu młodych Polaków pracuje na umowy czasowe na czas określony i bardzo trudno jest im zdecydować się na to, żeby mieć dziecko, ponieważ na przykład kobietom nie przysługuje zasiłek macierzyński, jeżeli ciąża pojawi się w niewłaściwym momencie - powiedział.

Łakomy odrzuca przy tym próby upraszczania obecnej sytuacji demograficznej poprzez tłumaczenie jej jedynie kwestiami ekonomicznymi bądź kulturowymi. W jego ocenie wachlarz tych zmiennych jest dużo szerszy.

Źródło: PAP

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
Mateusz Łakomy demografia dzieci związki problem ułomność psychiczna Polska
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B