WM.pl
10 maja 2025, Sobota
imieniny: Antoniny, Izydory, Jana
  • 11°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

Premier: jest decyzja o pierwszych ekshumacjach polskich ofiar UPA

2025-01-10 20:32:43(ost. akt: 2025-01-10 20:33:39)

Autor zdjęcia: PAP

Premier Donald Tusk poinformował w piątek na platformie X, że zapadła decyzja o pierwszych ekshumacjach polskich ofiar UPA. Szef rządu podziękował ministrom kultury Polski i Ukrainy za dobrą współpracę.

Warto przeczytać

  • Będzie tak, jak zapowiadano? IMGW ostrzega przed przymrozkami
  • Kwarantanna dla studentów Akademii Policji w Szczytnie...
  • Tragedia na trasie Chorzele-Szczytno. Droga jest zablokowana...
W czwartek wicepremier, minister jedności narodowej Ukrainy Ołeksij Czernyszow złożył wizytę w Polsce, gdzie spotkał się z ministrą kultury i dziedzictwa narodowego Hanną Wróblewską. "Ministrowie rozmawiali o kluczowej roli kultury w utrzymaniu tożsamości narodowej, a także o wpływie kultury na rozwój społeczno-gospodarczy obu krajów" - podało MKiDN w komunikacie.


W piątek po południu Tusk opublikował na X (dawniej: Twitter) wpis, w którym ocenił, że "wreszcie" nastąpił przełom. "Jest decyzja o pierwszych ekshumacjach polskich ofiar UPA. Dziękuję ministrom kultury Polski i Ukrainy za dobrą współpracę. Czekamy na kolejne decyzje" - napisał.

Rzecznik MSZ Paweł Wroński w rozmowie z PAP ocenił, że Polska okazała się w tej sprawie skuteczna. "Minister SZ Radosław Sikorski za swoją postawę był krytykowany - że jest to zbyt twarde postawienie sprawy. Okazało się ono jednak postawieniem skutecznym" - powiedział.

Decyzję dot. pierwszych ekshumacji polskich ofiar UPA określił jako "dobrą dla relacji polsko-ukraińskich i dla samej Ukrainy". "Bardzo istotnym jest tworzenie świadomości historycznej i opieranie jej na prawdzie. Służy to Ukrainie jako europejskiemu narodowi" - zaznaczył Wroński. Podkreślił, że dokładnie o przedmiocie sprawy mogą wypowiadać się odpowiednie instytucje.

Dyrektor Centrum Informacyjnego MKiDN Anna Ruszczyńska powiedziała PAP, że razem ze stroną ukraińską i wszystkimi podmiotami zaangażowanymi w proces ekshumacji, resort dokonuje poszczególnych ustaleń. Zastrzegła jednak, że z uwagi na newralgiczność procesu informacje będą podawane "już po zakończeniu działań". "Zależy nam na tym, aby jak najefektywniej wypracowywać kolejne kroki w ramach tych prac" – wyjaśniła.

"Pracujemy, natomiast nie będziemy udzielać informacji o szczegółach, jeśli chodzi o lokalizacje czy podmioty i wnioski, które były rozpatrywane" - wskazała Ruszczyńska. Dodała, że "jest to nadal przedmiot prac zespołu".

Między Warszawą i Kijowem od wiosny 2017 r. trwa spór wokół zakazu poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy, wprowadzonego przez ukraiński IPN. Zakaz został wydany po zdemontowaniu pomnika UPA w Hruszowicach w kwietniu 2017 r.

Decyzja o zniesieniu obowiązującego od 2017 r. moratorium na poszukiwania i ekshumacje szczątków polskich ofiar zbrodni wołyńskiej została ogłoszona pod koniec listopada 2024 r. podczas wspólnej konferencji prasowej ministrów spraw zagranicznych Polski i Ukrainy Radosława Sikorskiego i Andrija Sybihy.

Ukraina potwierdziła wówczas, że "nie ma żadnych przeszkód do prowadzenia przez polskie instytucje państwowe i podmioty prywatne we współpracy z właściwymi instytucjami ukraińskimi prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych na terytorium Ukrainy, zgodnie z ustawodawstwem ukraińskim" i zadeklarowała "gotowość do pozytywnego rozpatrywania wniosków w tych sprawach".

Szef polskiego MSZ oświadczył zaś, że strona polska będzie mobilizować własne instytucje, jak Instytut Pamięci Narodowej, "do wrażliwości na postulaty ukraińskie".

Polskę i Ukrainę od wielu lat różni pamięć o roli Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii, która w latach 1943-45 dopuściła się ludobójczej czystki etnicznej na około 100 tys. polskich mężczyzn, kobiet i dzieci. O ile dla polskiej strony była to godna potępienia zbrodnia ludobójstwa (masowa i zorganizowana), o tyle dla Ukraińców był to efekt symetrycznego konfliktu zbrojnego, za który w równym stopniu odpowiedzialne były obie strony. Dodatkowo Ukraińcy chcą postrzegać OUN i UPA wyłącznie jako organizacje antysowieckie (ze względu na ich powojenny ruch oporu wobec ZSRR), a nie antypolskie.

W latach 2017-24 IPN wystosował do organów ukraińskiej administracji dziewięć oficjalnych wniosków ogólnych, które obejmowały uzgodnienie możliwości prowadzenia prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych łącznie w 65 lokalizacjach (miejsca powtarzały się w związku z koniecznością ponawiania wniosków). Część z nich została rozpatrzona pozytywnie i przeprowadzone zostały prace. W innych miejscach nie wyrażono zgody na prace, a niektóre wnioski pozostały bez odpowiedzi. (PAP)

Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
ekshumacje Wołyń rzeź wołyńska
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B