Liga Konferencji. Remis Jagiellonii na wagę awansu

Jagiellonia rozpoczęła spotkanie w niemal identycznym składzie, który w drugiej połowie niedzielnego meczu z Cracovią odwrócił losy rywalizacji i zapewnił białostoczanom zwycięstwo 5:2, mimo że do przerwy przegrywali 1:2. Jedyną zmianą była wymuszona pauza Afimico Pululu, ukaranego nadmiarem żółtych kartek. W jego miejsce w wyjściowej jedenastce pojawił się Dimitris Rallis.

Pierwsze pół godziny gry nie obfitowało w emocje, choć już w 4. minucie gospodarze mogli objąć prowadzenie. Po dośrodkowaniu Oskara Pietuszewskiego z lewej strony, Alejandro Pozo uderzył głową z prawej flanki, ale zrobił to nieczysto i niecelnie. Chwilę później Silkeborg odpowiedział atakiem prawą stroną, jednak strzał Younesa Bakiza z pola karnego również minął bramkę.

Goście zaczęli częściej utrzymywać się przy piłce, lecz w 29. minucie to Jagiellonia zdobyła gola. Bartłomiej Wdowik idealnie dośrodkował do Jesusa Imaza, który główką trafił w słupek. Piłkę ponownie w pole karne wrzucił Pozo, a Imaz – korzystając z rykoszetu – pokonał bramkarza.

Sześć minut później Hiszpan, który niedawno przedłużył kontrakt z klubem, po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Dawid Drachal przejął piłkę po błędzie rywali przy wyprowadzaniu akcji, a następnie miękko dośrodkował w pole karne, gdzie Imaz znów skutecznie główkował.

Tuż przed przerwą bliski zdobycia gola był sam Drachal. W polu karnym utrzymał się przy piłce mimo asysty kilku obrońców, ale jego strzał zatrzymał się na poprzeczce.

Po zmianie stron białostoczanie długo kontrolowali przebieg meczu. W 57. minucie po zagraniu Imaza i Mikiego Villara, Rallis stanął przed świetną okazją, lecz uderzył zbyt lekko i wprost w bramkarza. W 67. minucie Sławomir Abramowicz obronił groźny strzał Juliusa Nielsena.

Końcówka meczu przyniosła jednak nieoczekiwane zwroty akcji. W 87. minucie Sofus Berger płaskim strzałem zza pola karnego zdobył bramkę kontaktową. W doliczonym czasie gry, po błędzie Alejandro Cantero, który podał piłkę do własnego bramkarza, sędzia Eric Wattellier podyktował rzut wolny pośredni dla Silkeborga. Po rozegraniu stałego fragmentu Jens Gammelby uderzył precyzyjnie przy słupku, doprowadzając do remisu.

Duńczycy potrzebowali już tylko jednego trafienia, by doprowadzić do dogrywki, jednak Jagiellonia skutecznie się broniła i utrzymała wynik dający jej awans.

Bramki: 1:0 Jesus Imaz (29), 2:0 Jesus Imaz (35-głową), 2:1 Sofus Berger (87), 2:2 Jens Gammelby (90+5)

Żółte kartki: Jagiellonia - Norbert Wojtuszek, Taras Romanczuk. Silkeborg - Mads Freundlich.

Sędzia: Eric Wattellier (Francja). Widzów: 17 369.

Jagiellonia Białystok: Sławomir Abramowicz - Norbert Wojtuszek (33. Miki Villar), Bernardo Vital, Dusan Stojinovic, Bartłomiej Wdowik - Alejandro Pozo, Dawid Drachal (68. Leon Flach), Taras Romanczuk, Oskar Pietuszewski (68. Alejandro Cantero) - Jesus Imaz, Dimitris Rallis.

Silkeborg IF: Nicolai Larsen - Julius Nielsen, Alexander Busch, Jens Gammelby, Leonel Montano (46. Andreas Poulsen) - Mads Larsen, Pelle Mattsson (68. Mads Freundlich), Rami Al Hajj (46. Oscar Boesen) - Younes Bakiz (67. Sofus Berger), Callum McCowatt - Tonni Adamsen (78. Alexander Simmelhack).