WM.pl
10 maja 2025, Sobota
imieniny: Antoniny, Izydory, Jana
  • 10°C
    Olsztyn

  • Cywilizacja
  • Rodzina
  • Biznes i ekonomia
  • Moto
  • Redakcja poleca
  • Rolnicze abc
  • Moje Mazury
  • Poczta
  • Ogłoszenia
  • Anty-defamation
  • Kongres Przyszłości
  • Europe Direct
  • Plebiscyt Sportowy
  • Krasnal.info
PODZIEL SIĘ

Kellogg: chcemy resetu z Moskwą, Rosja zachowuje się rozsądniej niż Ukraina

2025-03-06 20:46:10(ost. akt: 2025-03-06 20:47:15)

Autor zdjęcia: PAP/EPA

Podejście prezydenta Donalda Trumpa do wojny Rosji z Ukrainą opiera się na resecie stosunków z Moskwą, by rozbić jej sojusz z Chinami, Iranem i KRL-D - powiedział w czwartek specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy i Rosji, Keith Kellogg. Ocenił przy tym, że Rosja zachowuje się rozsądniej niż Ukraina.

Warto przeczytać

  • Znamy już przyczynę zatrucia policjantów z Akademii Policji...
  • "To ziemia, która widziała piekło"
  • Bił, kopał i groził. 19-latek w rękach olsztyńskich policjantów...
W wystąpieniu na konferencji zorganizowanej w Waszyngtonie przez Council on Foreign Relations (CFR) Kellogg przedstawił strategię administracji Trumpa, którą kieruje się ona w podejściu do wojny. Jak stwierdził, Ameryka porzuca dotychczasowe podejście w którym faworyzowała jedną ze stron, zamiast tego chce po prostu zakończyć walki.

Zabieganie o zwycięstwo jednej strony nad drugą "służyłoby jedynie wciągnięciu Ameryki w niekończącą się wojnę zastępczą (ang. proxy war), ze szkodą dla naszych własnych interesów bezpieczeństwa narodowego" - powiedział emerytowany generał.

Podczas przemówienia oraz późniejszej rozmowy z dziennikarką CBS Margaret Brennan stwierdził, że celem USA jest reset stosunków z Rosją, by rozbić "globalną oś" Rosji, Chin, Iranu i Korei Północnej.

"W podejściu prezydenta Trumpa do tej wojny istnieje również szersza strategia, która opiera się na uświadomieniu sobie, że Stany Zjednoczone muszą zresetować stosunki z Rosją" - powiedział. "Dalsza izolacja i brak zaangażowania w rozmowy z Rosją w czasie trwania wojny na Ukrainie nie są już wykonalną ani zrównoważoną strategią i z pewnością nie są odpowiedzialnym podejściem dyplomatycznym ze strony Stanów Zjednoczonych" - dodał.

Ocenił, że pokój będzie korzystny dla wszystkich i będzie szansą na "rozbicie tej osi, którą obecnie obserwujemy, która ma charakter globalny i która stanowi realne zagrożenie dla Stanów Zjednoczonych Ameryki".

Odnosząc się do przerwy we wsparciu wojskowym i wywiadowczym dla Ukrainy, Kellogg stwierdził, że Ukraińcy "sami to na siebie ściągnęli", publicznie podważając podejście prezydenta Trumpa podczas niedawnego spotkania w Białym Domu. Stwierdził, że jasno ostrzegał Zełenskiego, jakie będą konsekwencje niepodpisania umowy o minerałach i publicznego kwestionowania działań prezydenta Trumpa.

Ocenił przy tym, że Zełenski "źle odczytał sytuację" i chciał, by USA opowiedziały się publicznie po stronie Ukrainy przeciwko Rosji.

"To negowałoby obiektywną rolę rozjemcy. Prezydent Trump jednak nie podchodził do tego w taki sposób, aby jedna strona zyskiwała przewagę nad drugą" - dodał.

Porównał przy tym osobiście podejście Trumpa do negocjacji do podejścia prezydenta Theodore'a Roosevelta, który był mediatorem zakończenia wojny rosyjsko-japońskiej 1905 r. i otrzymał za to Pokojową Nagrodę Nobla.

Kellogg przyznał, że wstrzymanie pomocy jest bolesne dla Kijowa, lecz porównał to do "zdzielenia muła deską w nos", by zwrócić jego uwagę.

Dyplomata zaznaczył, że przerwa jest tymczasową pauzą, a nie odebraniem wsparcia na stałe. Pytany o to, co Ukraina musi zrobić, by przywrócić pomoc USA, odparł, że musi przekazać listę swoich warunków dotyczących zakończenia konfliktu. Ocenił też, że osobiście "nie ruszałby naprzód", dopóki nie zostanie podpisana umowa o minerałach, lecz zaznaczył, że leży to w gestii prezydenta Trumpa.

Kellogg stwierdził też, że administracja Trumpa naciska nie tylko na Ukrainę, lecz także czyni "agresywne ruchy, by wywierać presję na Rosjan", wymieniając przy tym sankcje i zamrożenie rosyjskich aktywów. Kiedy jednak zwrócono mu uwagę, że działania te zostały podjęte przez poprzednią administrację, dyplomata stwierdził, że Rosja przedstawiła swoją listę warunków, a Ukraina nie, sugerując, że to jest powodem jednostronnej presji. Ocenił, że Rosja zachowuje się bardziej "rozsądnie", niż Ukraina, a jej publiczne deklaracje m.in. o wykluczeniu obecności obcych wojsk w Ukrainie są tylko punktem startowym do negocjacji.

Pytany o obecność europejskich sił stabilizacyjnych w Ukrainie i amerykańskie gwarancje dla tych sił, Kellogg powiedział, że ważne w tej kwestii jest ustalenie tego, jak konkretnie ma to wyglądać.

Mówiąc o warunkach ewentualnego porozumienia, Kellogg zaprzeczył temu, co mówił wcześniej specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu, Steve Witkoff, tj. że podstawą porozumienia miałby być projekt porozumienia, jaki przedstawiono podczas negocjacji w Stambule w marcu 2022 r. Kellogg stwierdził, że ten dokument mógłby być "punktem wyjścia", lecz ocenił, że jego warunki były nieuczciwe i stawiane w sytuacji osłabienia Ukrainy. Mówiły one m.in. o ograniczeniach rozmiarów ukraińskich sił zbrojnych, wykluczeniu członkostwa w NATO i rozstrzygnięciu statusu Krymu za 10 lat.

"Myślę, że musimy opracować coś zupełnie nowego" - powiedział Kellogg. "Nawet jeśli Ukraina w tamtym czasie zgodziła się na niektóre z warunków, musisz spojrzeć na ramy czasowe, kiedy to zrobiono (...) Musimy wrócić do dnia dzisiejszego. Nie możemy cofnąć się o trzy lata" - zaznaczył.

PAP/red.


Subskrybuj "Gazetę Olsztyńską" na Google News
Tagi:
reset z Rosją Trump USA-Rosja
red.
więcej od tego autora

PODZIEL SIĘ

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zaloguj się lub wejdź przez FB

GazetaOlsztyńska.pl
  • Koronawirus
  • Wiadomości
  • Sport
  • Olsztyn
  • Plebiscyty
  • Ogłoszenia
  • Nieruchomości
  • Motoryzacja
  • Drobne
  • Praca
  • Patronaty
  • Reklama
  • Pracuj u nas
  • Kontakt
ul. Tracka 5
10-364 Olsztyn
tel: 89 539-75-20
internet@gazetaolsztynska.pl
Biuro reklamy internetowej
tel: 89 539-76-29,
tel: 89 539-76-59
reklama@wm.pl

Bądź na bieżąco!

Najświeższe informacje przygotowane przez Redakcję zawsze na Twojej skrzynce e-mail. Zapisz się dzisiaj.

  • Polityka Prywatności
  • Regulaminy
  • Kontakt
2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B